reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

Ohh Franus pięknie dobrze mi się kojarzy to imie jakoś :) no jasne a czy ja do Ciebie czy Ty do mnie to nie robi mi to roznicy jak Ci wygodniej ja się dostosuje tylko niech mi mina te mdlosci i wymioty bo od wczoraj znów od nowa :unsure:

Mam Franusia i potwierdzam że jest słodki :)

Ktoś ma dzisiaj wizytę? :)

Mła :) Zaraz, 10.40

Fajnie będzie jak będziemy pisać że trafiliśmy na porodowke a później już zdj z dziećmi :)

Najgorzej będzie, jak będziemy już po terminie i będziemy wciąż czekać :D

Od wczoraj jakoś tak mi smutno. W połowie lutego biorę ślub z moim. Jego mama która sama prawie nic nie ma, uparła się że zapłaci nam za grajka, upiecze nam tort i chce nam zwrócić pieniądze za likiery i wina. Moi rodzice którzy mają bardzo dobrą sytuację finansową do ślubu nic się nie dorzucają. Wiedzą że wszystko robimy po kosztach i że sami mamy ciężko. Jakoś czuję że nie mogę na nich liczyć pomimo tego że mamy normalne relacje. Teraz widzę mocno różnice między moją teściową a moimi rodzicami i strasznie mi smutno...

To faktycznie jest trochę przykre... ale może faktycznie, tak jak dziewczyny wspomniały, powinnaś wspomnieć co czujesz...? Może są takimi osobami, że chcą zostać poproszeni? Sama znasz ich najlepiej zresztą, ale może trzeba zacząć temat, tym bardziej że dojdą Wam wydatki związane z dzieckiem.

Powiem Wam że strasznie zazdroszczę Wam tych terminów na początek miesiąca! U mnie będzie dopiero genetyczne za tydzień! :confused2:
 
reklama
Mam Franusia i potwierdzam że jest słodki :)



Mła :) Zaraz, 10.40



Najgorzej będzie, jak będziemy już po terminie i będziemy wciąż czekać :D



To faktycznie jest trochę przykre... ale może faktycznie, tak jak dziewczyny wspomniały, powinnaś wspomnieć co czujesz...? Może są takimi osobami, że chcą zostać poproszeni? Sama znasz ich najlepiej zresztą, ale może trzeba zacząć temat, tym bardziej że dojdą Wam wydatki związane z dzieckiem.

Powiem Wam że strasznie zazdroszczę Wam tych terminów na początek miesiąca! U mnie będzie dopiero genetyczne za tydzień! :confused2:
Powodzenia na wizycie :) Daj znać jak będziesz po :) Ciekawe czy dowiecie się kto siedzi w brzuszku :)
No ja się cieszę, że mam termin w pierwszej połowie lipca bo jakbym miała czekać do końca lipca to bym oszalała :p Tym bardziej jakbym czytała, że Wy dziewczyny już jesteście po i tulicie maleństwa :)
 
Wiedzą że teściowa się zaangażowała i wiedzą jakie są wydatki. Mi samej głupio jest ich o cokolwiek prosić. Miałam nadzieję że sami wyjdą z inicjatywą. Jedynie co to powiedzieli że mogą pożyczyć jak nam braknie. Wiedzą że są zaproszeni na wesele... Mam takie zdeżenie dwoch swiatow, tesciowej ktora na glowie staje zeby nam pomoc i rodzicow ktorzy mają wszystko gdzieś pomimo tego ze bez problemu mogli by pomoc... Czuje ze zawiodlam sie na nich i nie potrafie sobie z tym poradzic od srodka :(
 
Witam się z wami dziewczyny z rana. U mnie 14 tydzień. I zastanawia mnie jedna rzecz. ... dokładnie tydzień temu byłam na wizycie i ważyłam 74 kg ( tak wiem strasznie dużo :( ale taka już moja natura niestety ) a dziś się ważyłam i spadłam z wagi do 69.700 kg czy to normalnie w tak krótkim czasie tyle spać z wagi? Dodam że jem normalnie tak jak zawsze. Czy wam też tak waga spadła? ?

f2w3yx8ddqkwmvgt.png
 
Od wczoraj jakoś tak mi smutno. W połowie lutego biorę ślub z moim. Jego mama która sama prawie nic nie ma, uparła się że zapłaci nam za grajka, upiecze nam tort i chce nam zwrócić pieniądze za likiery i wina. Moi rodzice którzy mają bardzo dobrą sytuację finansową do ślubu nic się nie dorzucają. Wiedzą że wszystko robimy po kosztach i że sami mamy ciężko. Jakoś czuję że nie mogę na nich liczyć pomimo tego że mamy normalne relacje. Teraz widzę mocno różnice między moją teściową a moimi rodzicami i strasznie mi smutno...
Kochana nie przejmuj się. Niestety często tak bywa, że jak ktoś ma mało to choć trochę chca dac od siebie. Ciesz się, że będziesz mieć fajna teściowa.

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witam się z wami dziewczyny z rana. U mnie 14 tydzień. I zastanawia mnie jedna rzecz. ... dokładnie tydzień temu byłam na wizycie i ważyłam 74 kg ( tak wiem strasznie dużo :( ale taka już moja natura niestety ) a dziś się ważyłam i spadłam z wagi do 69.700 kg czy to normalnie w tak krótkim czasie tyle spać z wagi? Dodam że jem normalnie tak jak zawsze. Czy wam też tak waga spadła? ?

f2w3yx8ddqkwmvgt.png
Faktycznie duży spadek wagi a kiedy masz kolejną wizytę u lekarza? Porozmawiaj z nim o tym. A co do samej wagi to wcale nie uważam, żebyś ważyła jak to mówisz strasznie dużo, zależy jeszcze ile masz wzrostu. Ja przy 175cm ważyłam na pierwszej wizycie 71,6kg, a na dwóch kolejnych po 72,6kg, więc przytyłam tylko między pierwszą a drugą wizytą (odstęp 3 tygodni), we wtorek okaże się ile aktualnie ważę.
 
Mam Franusia i potwierdzam że jest słodki :)



Mła :) Zaraz, 10.40



Najgorzej będzie, jak będziemy już po terminie i będziemy wciąż czekać :D



To faktycznie jest trochę przykre... ale może faktycznie, tak jak dziewczyny wspomniały, powinnaś wspomnieć co czujesz...? Może są takimi osobami, że chcą zostać poproszeni? Sama znasz ich najlepiej zresztą, ale może trzeba zacząć temat, tym bardziej że dojdą Wam wydatki związane z dzieckiem.

Powiem Wam że strasznie zazdroszczę Wam tych terminów na początek miesiąca! U mnie będzie dopiero genetyczne za tydzień! :confused2:
Ja też zazdroszczę, bo w poprzedniej ciąży tak miałam, a teraz tak mi się czas dłuży. Ja też dopiero w przyszłym tygodniu genetyczne.

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Faktycznie duży spadek wagi a kiedy masz kolejną wizytę u lekarza? Porozmawiaj z nim o tym. A co do samej wagi to wcale nie uważam, żebyś ważyła jak to mówisz strasznie dużo, zależy jeszcze ile masz wzrostu. Ja przy 175cm ważyłam na pierwszej wizycie 71,6kg, a na dwóch kolejnych po 72,6kg, więc przytyłam tylko między pierwszą a drugą wizytą (odstęp 3 tygodni), we wtorek okaże się ile aktualnie ważę.
Ja ma nadwagę bo 157 cm wzrostu. Wizytę kolejna mam za dwa tyg bo miałam mieć za tydzień ale lekarza nie będzie i będę miała 24 dopiero

f2w3yx8ddqkwmvgt.png
 
reklama
Do góry