martaaa515
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2017
- Postów
- 2 936
No to dokładnie miałyśmy tą samą sytuację [emoji4] teraz tylko czekać żeby łożysko poszło do góry [emoji4]Jestem po! Plamienia były prawdopodobnie skutkiem tego, że łozysko mi sie przykleiło do przedniej ściany brzucha i jest dość nisko. Powiedziała, że już sie raczej nie powtórzą. A ten kleksik żywej krwi też ma juz teorię. Jak mnie badała to zauważyła przy wejściu do pochwy rankę. MA ponoć taki kształt jakbym paznokcia tam wbiła. I mówi że to na 100% stamtąd bo strupek jest w miarę swieży więc musiał odrosnąć po tym jak go wcześniej jakoś zdrapałam. Mogło się to stać nawet podczas zakładania bielizny. Dziecko spało i dzieki temu zrobiła i uusg na którym badała całą moją macicę i szyjkę krok po kroku. Zadnych krwiaków, anomalii nic. Mówi że dlaniej ta ciaża jest wzorowa i gdybym nie powiedziała, że miałam te plamienia, to w życiu by tego nie stwierdziła, bo wszystko wygląda pięknie. Wizytę miałam za darmo I jakoś tak mnie utwierdziła w przekonaniu że wszystko będzie dobrze, że w drodze do domu kupiłam body, pajacyka, półśpiochy, niedrapki i czapeczkę
Nasz Aniołek 31.07.17 (10tc)