reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

Wit.d caly czas podaje. Powinno sie podawac i dzieciom i sobie.
A yeraz w okresie infekcyjnym daje jej Rutinacea junior. Na razie wystarcza [emoji5]
W pierwszym roku przedszkola to miala przerwy od kataru 2-3 dni. Jak doszlo do tygodnia to juz sukces byl[emoji6] I niestety przez to zaczal sie problem z uszami. Po drugiej dawce tej szczepionki poki co spokoj.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
Właśnie ja też cały czas dawałam odkąd się położyłam to nie ma kto podać i wiesz jak jest. To u nas to samo tylko ciągle gardło, czasami katar, kaszel. Na uszy to znowu młodemu dwa razy zeszło po katarze raz się skończyło na zapaleniu stawu biodrowego. Z Marysia nie wiedzieliśmy co to uszy
 
reklama
Właśnie ja też cały czas dawałam odkąd się położyłam to nie ma kto podać i wiesz jak jest. To u nas to samo tylko ciągle gardło, czasami katar, kaszel. Na uszy to znowu młodemu dwa razy zeszło po katarze raz się skończyło na zapaleniu stawu biodrowego. Z Marysia nie wiedzieliśmy co to uszy
No jasne, jak sie matka nie zajmie to kto [emoji6]
A jak sie w ogole czujesz?

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Ogólnie w miarę. Mogę już jeść chociaż wieczorne mdłości są nadal. I w biodrach mnie boli ale w poprzednich ciążach miałam to samo. A Ty jak?
Tez juz lepiej[emoji5] Mdlosci coraz slabsze, tylko te problemy ze spaniem[emoji53] No i zatoki coraz bardziej zaczynaja mnie meczyc.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Pewnie :) my już dawno zaczęliśmy zakupy bo nie mogłam się powstrzymać [emoji14] mamy buciki, czapeczkę, kilka par spodni, kilka body, śpioszki, skarpetki, śliniaki, koszulki, w sumie to każde wyjście do sklepu kończy się jakimś zakupem dla maluszka :)
Haha, Ola szaleje [emoji3]

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Tez juz lepiej[emoji5] Mdlosci coraz slabsze, tylko te problemy ze spaniem[emoji53] No i zatoki coraz bardziej zaczynaja mnie meczyc.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
Ja na szczęście narazie śpię. Chociaż w żadnej ciąży nie miałam problemu ze spaniem do końca i mam nadzieję, że teraz też tak będzie. Zatok współczuję:( mnie jak dorwało w 2 ciąży gdzie ja nigdy problemów nie miałam tak skończyło się na antybiotyku. Zapalenie uszu i zatok, jeszcze nie byłam tak chora jak wtedy
 
Pewnie :) my już dawno zaczęliśmy zakupy bo nie mogłam się powstrzymać [emoji14] mamy buciki, czapeczkę, kilka par spodni, kilka body, śpioszki, skarpetki, śliniaki, koszulki, w sumie to każde wyjście do sklepu kończy się jakimś zakupem dla maluszka :)
Mnie mąż mówi, że ciekawe, czy gdybym wychodziła z domu to bym nie zaczęła kupować, ale że leżę w domu, to sklepy nie kuszą na razie ;)
Ale i tak mam twarde postanowienie czekania ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png
 
Ja mysle, ze dopoki nie ma wlasnie klotni i obrazania to podyskutowac mozna na kazdy temat. Kazda z nas ma inna wiedze, inne doswiadczenia i mozemy sie nimi dzielic. Nie zawsze musimy sie ze soba zgadzac, ale kazda moze wyrazic swoje zdanie. Od tego jest wlasnie takie forum.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017

Jasne, że tak, dlatego pisałam o tym, żeby na siebie nie naskakiwać w przyszłości, tylko wyrażać swoje zdanie..

Mnie mąż mówi, że ciekawe, czy gdybym wychodziła z domu to bym nie zaczęła kupować, ale że leżę w domu, to sklepy nie kuszą na razie ;)
Ale i tak mam twarde postanowienie czekania ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png


Ale to prawda, że jak już wyjdziesz, zobaczysz słodkie ubranka w dobrej cenie, to tracisz rozsądek... :)

Mmmm zjadłam właśnie sushi, uwielbiam :)
 
Mnie mąż mówi, że ciekawe, czy gdybym wychodziła z domu to bym nie zaczęła kupować, ale że leżę w domu, to sklepy nie kuszą na razie ;)
Ale i tak mam twarde postanowienie czekania ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png
Ja też czekam. Boję się jeszcze coś kupować...a po dzieciakach wszystkie ciuszki wydałam więc znowu czeka mnie zakupowe szaleństwo i cieszę się, ale jeszcze trochę zanim zacznę, myślę, że tak kwiecień, maj zrobimy wyprawkę
 
reklama
Mnie mąż mówi, że ciekawe, czy gdybym wychodziła z domu to bym nie zaczęła kupować, ale że leżę w domu, to sklepy nie kuszą na razie ;)
Ale i tak mam twarde postanowienie czekania ;)

0d1yrjjgtd95fou3.png
Ale to nie yrzeba z domu wychodzic. Ja w pietwszej ciazy lezalam i wszystkie zakupy porobilam [emoji3]

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Do góry