Onaszczesliwa2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2017
- Postów
- 14 999
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O podrzuc troche tych dobroci....surowka moze byc z tartej marchewki,lub pekinska. Wlasnie przypomnialas mi o paznokciach.....musze i ja jakos pomalowac...bo zestaw zakupiony a sie kurzy od lataBardzo możliwe dziś robię sobie sama paznokcie więc piszę bo piszę.. Nie mam jak... :/ do tego obiad - kopytka, sznycle z indyka i sos pieczarkowy nie mam pomysłu na surówke
27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
Bardzo możliwe dziś robię sobie sama paznokcie więc piszę bo piszę.. Nie mam jak... :/ do tego obiad - kopytka, sznycle z indyka i sos pieczarkowy nie mam pomysłu na surówke
27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
Ja też z tych panikar więc odpuszczam takie sprzętyDokładnie i Ci powiem tak coraz częściej o tym myślę i chyba faktycznie sobie to odpuszczę bo z moim panikarskim podejściem to więcej będzie z tego stresu niż pożytku
Z mięsem u mnie też różnie... Ale czasem się zmuszam twierdzę że jeśli je się w ciąży wszystko dziecko też później nie wymyśla, znam z autopsjiTo może wpadnę kopytka to bym zjadła ja jem dziś ziemniaki i kapustę kiszoną taki smak od wczoraj mięso jakoś średnio mi ostatnio podchodzi chociaż czasami staram się chociaż kawałeczek zjeść takie różne etapy mam z tym mięsem takie to zastanawiające
To sobie wyobraź jak ja do domu kuśtykałam bo tylko jedna rolka była ok, druga po prostu była na mojej stopie ale do niczego nie nie nadawała. 1,5 km pokonałam w godzine od tamtej pory zawsze biorę ze soba plecak a w nim butyAle agentka z ciebie.....przepraszam cie najmocniej...ale wyobrazilam sobie te urwane kolka i sie usmialam.
Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja podejrzewam, że gdybym pierwszą ciąże prowadziła tutaj to nie miałabym mojego syna. Dzięki super opiece lekarskiej w ciąży w Polsce, zaleceniom aby leżeć i się oszczędzać oraz lekom udało mi się ciąże utrzymać. Trochę się boję tego co będzie teraz.
Ja parę razy jechałam do sklepu na rowerze w 1 ciąży, ale to jednak był zbyt duży stres, że się przewroce. Inna sprawa, że z moim wybitnym talentem do przewracania się nie mogę być pewna za siebie nawet idąc na prostej drodzeJa zawsze się zastanawiałam dlaczego nie można w ciąży jeździć na rowerze, przecież to takie przyjemne, dopóki nie spadłam tego lata tak, że aż pogubiłam buty. Wyrżnęłam mega o chodnik, dobrze że twarzoczaszka nie ucierpiała i niczego nie połamałam, ale łokcie, kolana- tragedia. Mam blizny. I to tylko dlatego że jechałam w sukience, poprawiałam ją i straciłam panowanie nad kierownicą.... Więc ja podziękuję, mam uraz
To sobie wyobraź jak ja do domu kuśtykałam bo tylko jedna rolka była ok, druga po prostu była na mojej stopie ale do niczego nie nie nadawała. 1,5 km pokonałam w godzine od tamtej pory zawsze biorę ze soba plecak a w nim buty