reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Ja od wczoraj mam kryzys, ciekawe do którego tygodnia mnie tak będzie trzymać, w pierwszej ciąży pamiętam że tak do 16 tyg było nieciekawie
 
Dziewczyny czy was też tak mdli, nie mogę nic mówić aż tak mi niedobrze :/

Kochana nie jesteś sama... Strasznie się czuję. Mdłości mam ogromne, wrażliwość na zapachy. Nie mogę za dużo jeść ani pić. Nawet rozmawiać nie mam sił. Cały dzień w łóżku jestem i co jakiś czas poplakuje z bezsilności
 
Kochana nie jesteś sama... Strasznie się czuję. Mdłości mam ogromne, wrażliwość na zapachy. Nie mogę za dużo jeść ani pić. Nawet rozmawiać nie mam sił. Cały dzień w łóżku jestem i co jakiś czas poplakuje z bezsilności
Ojej ja też nie mam na nic siły najgorsze jest to że mój prawie 3latek ciągle chce żebym się z nim bawila
 
Co do fb to weszłam ale opuściłam grupę... Już Wam mówię dlaczego. Ponieważ jest tam grupa dziewczyn ktore zaszły i które jeszcze się starają i nie mogą zajść. To logiczne że każda z tych grup ma inne tematy. Ta która się stara będzie pisać i czymś innym niż my już po pozytywnych testach. Mając na względzie dziewczyny które się starają a nie mogą zajść wiem że nie będę opowiadać jak to jest fajnie w ciąży zwyczajnie dlatego żeby ich nie urazić. Dlatego jestem za tym by lipcowe mamy miały swój wątek zamknięty tak jak już któraś to tutaj proponowala. Z czasem możemy założyć fb Ale tylko dla lipcowych mam. Z wrzesniowymi mamami 2015 mamy właśnie taki kontakt Ale grupa na fb powstała dopiero przed porodem. I to też nie wszystkie tylko te które były aktywne i odnosiły się z szacunkiem do drugich.
 
Moja ma 2 lata i jest tragicznie. Też chce się bawić non stop. Teraz mam męża w domu Ale w piątek wraca do pracy.
Ja juz z moim tez wytrzymac nie moge dzisiaj. Wymyslil sobie skakanie po tapczanach I lata z pokoju do pokoju. Ja mu nie karze. Juz mam dosc dzisiaj
 
reklama
Do góry