reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

No tak, kazdy zabieg, nawet najlepiej wykonany daje juz blizny i naruszenie macicy. Tak jak mowisz, duzy dyskomfort dla psychiki, ale od strony fizycznej na przyszlosc, dla kolejnej ciazyy duzy plus, jesli samo by sie oczyscilo.

Napisane na HTC Desire 10 lifestyle w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Duze krzepy i fluty w kolorze espresso. Wiec skoro dupka dzisiaj nie wezme to byc moze zacznie się samo. Boję sie. Psychicznie to boli bardziej niż fizycznie.

f2wlk6nllyt56xuu.png
Mozliwe ze tak.....Wiem cos na ten temat. Ja przed Oliwia poronilam w 8 tyg. Szybko sie zaczelo i skonczylo ,bylam wtedy domu.Bolalo to strasznie. Psychicznie pozbieranie sie trwalo dluzej niz fizycznie. Musisz byc dzielna dla Laury....choc wiadomo ze teraz jestes rozerwana emocjonalnie. Kochana pamietaj zawsze masz w nas wsparcie.
 
Pewnie szybko bys mogla sie starac znowu, a ponoc po poronieniu latwiej zajsc w ciaze. Wiem, ze tetaz ciezko Ci o tym myslec, ale niestety to jest moment, w ktorym musisz podjac decyzje.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
 
Mozliwe ze tak.....Wiem cos na ten temat. Ja przed Oliwia poronilam w 8 tyg. Szybko sie zaczelo i skonczylo ,bylam wtedy domu.Bolalo to strasznie. Psychicznie pozbieranie sie trwalo dluzej niz fizycznie. Musisz byc dzielna dla Laury....choc wiadomo ze teraz jestes rozerwana emocjonalnie. Kochana pamietaj zawsze masz w nas wsparcie.
Mysle ze zabieg to najlepsze w moim przypadku.....sama po sobie wiem że gdybym miala czekac az samo sie rozkreci, to niewiadomo ile by to trwalo a i tak istnieje opcja ze musialabym pojsc na zabieg bo samo do konca by sie nie wyczyscilo. Tak ze wolę wybrac krotsze cierpienie.

f2wlk6nllyt56xuu.png
 
Mi w szpitalu swą dni z rzędu podawano cytotec. Nie miałam żadnych plamien nic totalnie. Lekarz powiedział że lepiej najpierw niech się samo próbuje oczyścić bo tak lepiej. Dwa dni męczyły mnie skurcze i różne inne historie ale oczyscilo się samo bez zabiegu. Podobno każdy zabieg zostawia mikrozrosty i uszkodzenia. Z punktu widzenia kolejnej ciąży podobno to najlepsze wyjście choć przedłuża bolesne przeżycia bo dorzuca jeszcze fizyczny ból.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Pewnie szybko bys mogla sie starac znowu, a ponoc po poronieniu latwiej zajsc w ciaze. Wiem, ze tetaz ciezko Ci o tym myslec, ale niestety to jest moment, w ktorym musisz podjac decyzje.

0d1yskjoqs9fyz5x.png

mhsvvcqg1m8gostm.png

Aniołek[*]8.08.2017
Tez wlasnie slyszalam ze po stracie mozna szybko zajsc w ciążę. Moze za 3cim razem by sie udalo. Ale i tak conajmniej 2 cykle odczekamy bo jak zmienie prace to zanim by wyszlo ze w ciazy jestem to bym zdazyla nowa umowe dwuletnia podpisac. I jeszcze na tej umowie bym sie zalapala na macierzynski i zdazyla potem wrocic.

f2wlk6nllyt56xuu.png
 
Mi w szpitalu swą dni z rzędu podawano cytotec. Nie miałam żadnych plamien nic totalnie. Lekarz powiedział że lepiej najpierw niech się samo próbuje oczyścić bo tak lepiej. Dwa dni męczyły mnie skurcze i różne inne historie ale oczyscilo się samo bez zabiegu. Podobno każdy zabieg zostawia mikrozrosty i uszkodzenia. Z punktu widzenia kolejnej ciąży podobno to najlepsze wyjście choć przedłuża bolesne przeżycia bo dorzuca jeszcze fizyczny ból.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
Mi dzisiaj wlasnie powiedzialy ze byc moze najpierw cos mi podadza a jak nie ruszy w ciagu paru godzin to wtedy od razu zabieg. No albo zabieg od razu zrobią. Dowiem sie jutro. Co do plamien to ja mam ciagle jakies skrzepy w tej chwili. Wiec moze jak jakies tabsy dostane na wywolanie to zabieg bedzie formalnoscią bo bedzie szybki. A i gina po zabiegu zapewne zmienię. Ta moja jakaś taka no....dziwna sie wydaje. Moze juz w srode podczas badania serducho nie bilo tak szybko jak powinno a ona tylko zobaczyla ze bije serduszko i naqet nie zmierzyla jakim tempem. W ogole tak szybko mnie badala....ehh....

f2wlk6nllyt56xuu.png
 
@Elodia czasem podczas plamien itp. lekarze skracają czas badania do minimum. E chwili obecnej mówi się że we wczesnej ciąży nie powinno się słuchać tętna płodu (czyli nie używać Dopplera) żeby nie narażać maleństwa na nagrzewanie falami. Tętno powinno się tylko obserwować. Tak próbuje troszkę usprawiedliwić lekarke choć mnie tam nie było a Twoje odczucia są najważniejsze.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Zabieg lyzeczkowania ma tez wplyw na szyjke. U mnie tak bylo po pierwszym porodzie. Teraz mam badania przezpochwowe ograniczone do minimum i szew do zalozenia. A co do lekarza, nie da sie przygotowac kobiety na poronienie. Gdy tracilam Syna lekarze caly czas wspominali, ze jest szansa, ze moze sie wszystko uda. Ja w to wierzylam wtedy...
 
reklama
Zabieg lyzeczkowania ma tez wplyw na szyjke. U mnie tak bylo po pierwszym porodzie. Teraz mam badania przezpochwowe ograniczone do minimum i szew do zalozenia. A co do lekarza, nie da sie przygotowac kobiety na poronienie. Gdy tracilam Syna lekarze caly czas wspominali, ze jest szansa, ze moze sie wszystko uda. Ja w to wierzylam wtedy...
Ja wiem ze jesli samo sie nie oczysci to i tak zabieg bedzie. Z jedna znajoma gadalam jakis czas temu to mowila ze mimo ze u niej sie wszystko zaczelo samoistnie i tak potrzebny byl zabieg bo cos tam jeszcze zostalo. A byla na podobnym etapie co ja teraz. Ale to dziwne. Dzisiaj na badaniu wyszla wielkosc dzieciaczka na 7+3 a w środę bylo 6+4. Tak samo z siebie by urosło i nagle serducho przestalo bić? Dziwne to takie.....

f2wlk6nllyt56xuu.png
 
Do góry