paulina1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2017
- Postów
- 15 585
Ja nawet nie śmie wątpić w to, że lepiej sobie poradzę z moim małym dzieckiem niż z tym dużym bo przecież to duże to jakaś masakra czasami, zastanawiam się czy on pamięta, że jego żona w ciąży jest...My po 2 latach bycia razem chyba dalej się docieramy.. On mieszka tu w sumie tylko 3-4 miesiące w roku bo pracuje i ma firmę w Norwegii.. W ciadu roku jest z doskoku albo on tu albo ja tam i tak w kółko aż do zimy.. i widzę że tak go nosi.. On nie potrafi wysiedzieć w miejscu.. Ciągle gdzieś musi jechać, coś załatwić.. Wczoraj powiedział mi że może z kolegami poleci gdzieś w styczniu bo musi jak on to nowi wyczilować przed sezonem.. stwierdził że świetnie sobie radzę jak jestem tu sama tak czy siak i jest dumny.. A ja??? Gdzie w tym wszystkim jestem ja? Nigdy nie wiem co się wydarzy jak go nie będzie.. Prace rozumiem ale jakieś dodatkowe wyjazdy nosz normalnie chodzę zła jak osa. I słyszę że go ograniczam. Na co mu mówię że nieograniczony może być jak będzie sam a nie z dziewczyną w ciąży.. duże dziecko mam w domu a małe w brzuszku i coś mi się zdaje że do małe ogarnę szybciej niż jego
27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
Podaj to podaj tamto podłącz laptopa bo on zmęczony po pracy a ja przecież siedzę w domu...
Skończy mu się jak dziecko pojawi się na świecie wtedy to dziecko będzie nr 1 w domu, nie tata
Napisane na Moto G (5S) w aplikacji Forum BabyBoom