reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

reklama
Witaj MamoIgorka, moja Łucja też urodziła się 4. lipca :)
Nie mogę powiedzieć, że ma kolki, ale z pewnością ma problemy ze wzdęciami, gazami i wypróżnianiem, też się wije i stęka, czasem okrutnie. Karmię ją tylko piersią. Pytałam o to pediatrę - powiedział, że dopóki nie wzmocnią jej się mięśnie brzucha to to może tak wyglądać. Staram się często kłaść ją na brzuchu, a gdy leży na plecach i widzę, że ma problem, to podnoszę jej delikatnie ugięte nogi do brzucha, tak żeby pupa oderwała się od podłoża - trochę jej to pomaga. Albo delikatny masaż.
Dziś poniedziałek - daj znać jaka decyzja u Ciebie zapadła.
 
:-)
Witam poniedziałkowo
To co zaplanowałam niestety nie do końca poszło jakbym chciała:-(ale nie jest zle,wczoraj mały prawie cały dzień na butli ale nocka tylko cyc i tak dalej nie wiem czy by było lepiej jakby przetrzymac go na butli ale ja nie mam chyba silnej woli niestety bo on biedaczek tak szuka cyca zeby chociaż smoka brał,bede jeszcze próbowac w nocy zobaczymy jestem dobrej mysli.
Ankami witaj:-) to razem urodzinki bedziemy obchodzić.
Powiedz mi jak często małą karmisz w nocy np bo mój Igor co 2 godziny je i to moze za często ale nie bede go głodzić, i jszcze jedno pytanko czy te problemy ze wzdeciami malutka ma cały dzień czy tylko wieczorami bo mój całymi dniami coś cisnie:tak:
Chyba jednak lekarze maja racje że to musi sie wszystko wykształcić,kurcze chyba jeszcze sie pomęcze na tym cycu i butli bo jest lepiej jak było na samym cycu ale niedługo jesień a w moim mleku jednak są przeciwciała ok juz nie marudze jestem jak widac baaaardzo zdecydowana:-D
Pozdrowionka dla Was bede tutaj zaglądać i zdawać relacje:-)
 
Ankami,

A czy twoj pediatra okreslil przecietny czas wzmacniania się tych miesni?

MamoIgorka,

Moj to ma rano i w nocy. Najgorsze to nocne stekanie, bo zadne z nas nie spi porzadnie. Wkurzaja mnie te wzdecia bo widze jak ciagle ziewa i gdyby nie to to, to by smacznie spał :-(
za 3 dni skonczy miesiac (31 dni) to przetestuję Infacol :-)
 
Anka -prosiłas o zdjęcia no to proszę. Oto nasza Julia
http://img231.imageshack.us/img231/6215/70170103np6.jpg

http://img233.imageshack.us/img233/2230/33459025sg1.jpg

http://img233.imageshack.us/img233/8601/64205622ee7.jpg

W sprawie kolek,wzdęć i innych tego typu problemów to musze przyznać, ze i u nas stękanie jest w nocy a właściwie nad ranem. Julia trochę się pręży ale bardziej stęka i to tak głośno, że faktycznie spać się nie da. Były noce, że trochę podpłakiwała. Pytałam dzis położnej ( nadal do nas przychodzi:szok:), i mówiła, ze może się tak zdarzyć ale nie jest tu winna dieta mamy tylko raczej brak ruchu. W dzień Julka jest i na brzuszku i brana na ręce i fika więcej a w nocy leży prawie bez ruchu i praca jelit jest wolniejsza. Poza tym Julka nie robi kupy w nocy tylko wieczorem ok 19-20 a potem własnie nad ranem i pewnie dlatego jej tak ciężko idzie. Nie wiem czy karmienie piersią ma tu cokolwiek do rzeczy. mam nadzieje, że jej to niedługo minie bo meczy sie i ona i my nie wyspani.

mamo Igorka
- u nas też w nocy cyc co 2 h. Niby nocne mleko jest bardziej treściwe to na dłużej powinno starczyć. A tu się okazuje, ze wcale nie. Czekam na ten cudowny czas kiedy przerwy między karmieniami wydłużą się do 4 a nawet 6 godzin.:tak:
 
Hej Mamusie.
Jestem ma ma Olivera, ktory urodzil sie 30 lipca.
Czytam wlasnie o waszych, a raczej waszych pociech, problemach. U mnie jest to samo. maly prezy sie i steka czasem bardzo glosno. Jaj jeszcze moge spac przy tym ale tatus to juz nie i kazda noc konczy na kanapie. Tez najczesciej nad ranem.
 
Co do nocnego karmienia to nie ma reguly. czasem w nocy co 2 godziny o czasem co 4. Lubi tez uciac sobie dluzsza drzemke po poludniu. nawet do 3,5 godziny.
 
MamoIgorka, problemy z gazami Łucja ma cały dzień, tzn. najbardziej chyba rano i potem w nocy. Wieczorno-nocne karmienia wyglądają u nas następująco: po kąpieli ok. 21, potem 24-1 w nocy i następne 4-5 rano. Ale bywa różnie, ostatnio jakoś apetyt jej zmalał i to północne karmienie to jest w praktyce 5 minut ssania przez sen. I potem potrafi wytrzymać do 5 rano. Dziś w nocy Łucja dość mocno postękiwała i popłakiwała, ale na szczęście nie wybudzało jej to ze snu.

AgnesBest, pediatra powiedział, że jak dziecko zaczyna się unosić z pozycji na brzuchu, a najlepiej jak już zacznie siadać, to wtedy mocniej pracuje brzuch. U nas to gimnastykowanie brzucha jest ważne jeszcze z drugiego powodu - Łucji nie wchłonął się jeszcze do końca pępek (kikut za to odpadł bardzo szybko, bo w 9. dobie).
 
witam muszę sie pochwalić moim skarbeczkiem Hubertem który sie urodził 01,08,2007 a ważył aż 5020 dł. na 62 mały grubasek tez je co 2 godziny ale na razie kolek nie ma tfu tfu.... mam nadzieje ze mnie to ominie.
 
reklama
Do góry