reklama
magdalenka33
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2006
- Postów
- 114
Negri i Asia serdeczne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zycze wam zdrowka i wiele radosci z waszych pociech
ale macie juz fajnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!;-);-):-):-);-);-)
zycze wam zdrowka i wiele radosci z waszych pociech
ale macie juz fajnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!;-);-):-):-);-);-)
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2007
- Postów
- 12
Też życze wszystkiego najlepszego z Maluszkami.
Kasiulec81
Mama Krzysia i Alicji
Mam wrażenie, że wątek lipcowych mam powoli wymiera. Szkoda...:---(
2411magdalenka
mamy lipcowe'07
hihihi
z tymi szpitalami to prawda!!!!
sama dzis bylam na badaniu, potem na oddziale, potem znow badanie, ogolnie 5h w szpitalu, zeby wyjsc z niczym..
tzn dobrze jest, bo w kazdej chwili moge sie spodziewac porodu, z tym ze jak wrocilam do domu, to mnie rodzinka "opieprzyla" ze skoro tak, to czemu juz nie zostalam na miejscu
takze leki na podtrzymanie odstawione, glowka porzadnie wklinowana, macica aktywnie sie kurczy, szyjka mieknie.. pytanie kiedy Mala postanowi wyjsc...
ogolnie jest to pierwszy dzien mojej normalnej aktywnosci bez oszczedzania sie tzw "polegiwania", bo wreszcie mam pozwolenie od lekarza zeby rodzic... no wiec gadam sobie z mala i dochodzimy do wniosku ze moze juz
Polozna dzisiaj stwierdzila, ze dzidzia jest DUZA (ok 3500 g), potem zapytalam jeszcze ginekolog co ona mysli (okreslila na CONAJMNIEJ 3300 g..) a biorac pod uwage ze mam 158 cm wzrostu i jestem istota drobna, to wolalabym zeby juz nie rosla... czytajcie: urodzila sie
takze natura naturą, ale mam nadzieje, ze do corci przemowi moje zdrowo rozsadkowe paplanie i postanowi wyjsc bardzo wkrotce
z tymi szpitalami to prawda!!!!
sama dzis bylam na badaniu, potem na oddziale, potem znow badanie, ogolnie 5h w szpitalu, zeby wyjsc z niczym..
tzn dobrze jest, bo w kazdej chwili moge sie spodziewac porodu, z tym ze jak wrocilam do domu, to mnie rodzinka "opieprzyla" ze skoro tak, to czemu juz nie zostalam na miejscu
takze leki na podtrzymanie odstawione, glowka porzadnie wklinowana, macica aktywnie sie kurczy, szyjka mieknie.. pytanie kiedy Mala postanowi wyjsc...
ogolnie jest to pierwszy dzien mojej normalnej aktywnosci bez oszczedzania sie tzw "polegiwania", bo wreszcie mam pozwolenie od lekarza zeby rodzic... no wiec gadam sobie z mala i dochodzimy do wniosku ze moze juz
Polozna dzisiaj stwierdzila, ze dzidzia jest DUZA (ok 3500 g), potem zapytalam jeszcze ginekolog co ona mysli (okreslila na CONAJMNIEJ 3300 g..) a biorac pod uwage ze mam 158 cm wzrostu i jestem istota drobna, to wolalabym zeby juz nie rosla... czytajcie: urodzila sie
takze natura naturą, ale mam nadzieje, ze do corci przemowi moje zdrowo rozsadkowe paplanie i postanowi wyjsc bardzo wkrotce
magdalenka33
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2006
- Postów
- 114
no to Magdalenko do roboty!!!
niech mala wychodzi
niech mala wychodzi
anka26_x_07
Mama Laury :)
Gratulacje dla swiezutkich mamus
Kochane jak ja sie ciesze ze laseczki urodzily
Moj mi mowi ze mam sie rozdwajac, nie moze sie doczekac no ja rowniez
Ciasteczek juz nie ma ale jak by co to zrobie wiec na kawke mozna wpasc
Kochane jak ja sie ciesze ze laseczki urodzily
Moj mi mowi ze mam sie rozdwajac, nie moze sie doczekac no ja rowniez
Ciasteczek juz nie ma ale jak by co to zrobie wiec na kawke mozna wpasc
reklama
Witam wszystkie Lipcówki!!
Jejku!!! Super wieści... mam wrażenie, że mnie tylko chwilkę na forum nie było (hmm.... jakieś kilka miesięcy w sumie a tu już dziewczyny rodzą!!
Bardzo się cieszę i normalnie się wzruszyłam, jak małego zdjęcie zobaczyłam! Gratuluję Dziewczynom, ale też dzielnym Tatusiom (nie tylko amorkowym!)
A ja chyba nie jestem normalna, bo z jednej strony rozumiem uczucie niedoczekania się (kiedy to wreszcie będzie!!!) ale tak naprawdę zaklinam mojego juniorka, żeby się nie spieszył za bardzo. Powody mam ważne - chcemy się jeszcze przed narodzinami Malucha przeprowadzić, tylko póki co mieszkanie w kompletnej rozsypce...
Jejku!!! Super wieści... mam wrażenie, że mnie tylko chwilkę na forum nie było (hmm.... jakieś kilka miesięcy w sumie a tu już dziewczyny rodzą!!
Bardzo się cieszę i normalnie się wzruszyłam, jak małego zdjęcie zobaczyłam! Gratuluję Dziewczynom, ale też dzielnym Tatusiom (nie tylko amorkowym!)
A ja chyba nie jestem normalna, bo z jednej strony rozumiem uczucie niedoczekania się (kiedy to wreszcie będzie!!!) ale tak naprawdę zaklinam mojego juniorka, żeby się nie spieszył za bardzo. Powody mam ważne - chcemy się jeszcze przed narodzinami Malucha przeprowadzić, tylko póki co mieszkanie w kompletnej rozsypce...
Podobne tematy
Podziel się: