Grubelek
mamy lipcowe'07
Witam się w deszczową środę!
U rodziców na działce w sobotę też zdechł jeden kociak.......
:-( :-( :-( nie lubie tak.....
Ja też jeszcze nie rozłozyłam bo jeszcze sie "wietrzy" po malowaniu (farby co prawda takie dla dzieci itd) i trzeba poprawki nanieśc a pogoda ostatnio nie sprzyja... a drugie tzn to wiklinowe stoi od poniedziałku w przedpokoju nie rozpakowane do końca tylko pościel wyjęłam... wczoraj nas nie było więc dzisiaj może męża namówie zeby mi skręcił na próbe... tylko nie wiem czy zdąży bo ma koncert wieczorem...
A tak w ogóle to my łóżeczko złozymy pewnie dopiero w czerwcu przed samym porodem czas pokaże .... jeszcze musze pościele poprać, a to troche za wczesnie żeby tak stało... :-)