reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

reklama
jak miałam ostatnio normalne badanie cukru we krwi, to na czczo wyszło mi 61 a norma od 70, pytałam lekarza czy tak może być, powiedział ze ok i żebym pamiętała, że te normy nie dotyczą kobiet w ciąży, więc myślę, że nie ma się czym martwić:))), a jutro spytasz swojego lekarza
 
dziękuje dziewczyny za słowa otuchy to dużo daje jesteście kochane...
moja siostra pojechała jeszcze na prywatne usg-potwierdzili to :-( wysłali ją do domu i ma czekać na poronienie do jutra:szok::wściekła/y::wściekła/y::no::no::no: a jak nie to jutro wyciągną...
właśnie dostałam tel-już po...w domu straciła maleństwo zabrało ją pogotowie i dzieciątko...będą robili badanie histopatologiczne(dobrze napisałam?)

Ciężko się zdystansować to bardzo bliska mi osoba ....zawsze widząc mojego juniora będzie pamiętała o swoim maluszku którego straciła...zastanawiam się czy pojechać do niej do Gdańska z mamą..co się dzieje z jej psychiką...ale nie wiem czy nie zrobię jej psychoterapii swoim brzuchem-jak mnie zobaczy...
sorki że wam o tym pisze ale jesteśmy tu długo i na tyle się znamy abym mogła wam napisać moje radości i smutki...
 
Marika, faktycznie Twój widok może ją tylko rozdrażnić. Ale Ty znasz ją najlepiej i wiesz, czy ważniejsza jest dla Twojej siostry obecność kogoś bliskiego. Jeśli jesteś w stanie pomóc jej na odległość, to próbuj :) Jeśli czujesz, że jesteś teraz potrzebna w Gdańsku, to jedź.
A Twoja siostra jest starsza od Ciebie czy młodsza?
 
Ciężko się zdystansować to bardzo bliska mi osoba ....zawsze widząc mojego juniora będzie pamiętała o swoim maluszku którego straciła...

Aha, Moniczko, ona będzie pamiętała o swojej stracie nawet bez patrzenia na Twojego juniora, wystarczy, że spojrzy na jakiekolwiek dziecko. Więc chyba nie powinnaś zbytnio wyolbrzymiać roli kontaktów między siostrą a Twoimi dziećmi w jej samopoczuciu, bo sama możesz niechcący wprowadzić chorą stresującą sytuację - tak przynajmniej mi się wydaje.

Jakiś taki dzień złych wiadomości dzisiaj... :(
 
Marika, bardzo mi przykro :-:)-(. Pozwól siostrze troszkę ochłonąć i pobyć ze swoim bólem; to dla niej na pewno najgorsze chwile w życiu. Nie wiem, jak blisko jesteście ze sobą - może zapytaj ją wprost, czy chciałaby Cię teraz widzieć?
Patina, czy to Twoje pierwsze badanie glukozy w życiu? Czy kiedykolwiek zdarzył Ci się już taki niski poziom cukru? Jak dawno temu? Czy zdarzyły Ci się kiedyś "skoki" cukru - raz ostro w górę, raz w dół? Póki co, spokojnie - Twoje wyniki są za wysokie na to, żeby wskazywać hipoglikemię (chyba że miałaś wcześniej jakieś perturbacje cukrzycowe).
 
reklama
marika BARDZO mi przykro. NA pewno siostra kochala dzidzie od pierwszej chwili ciazy.. wyrazy wspolczucia i usciski..
od poczatku ciazy modle sie o wszystkie "zaciazone", o zdrowe dzieci, o szczesliwe porody..
niestety w zyciu roznie sie zdarza :( Trzymaj sie Monika i dzwon, smsuj do siostry.. mozesz jej tez zapytac, czy chce zebys przyjechala.
Widok brzuszka wcale nie musi jej zdolowac, a Twoja bliskosc moze jej wiele dac.....
ehhhh..
Naprawde bardzo mi przykro :-(
 
Do góry