reklama
Marika- chyba juz lepiej z Amelka bo pogodna jest...nie marudzi....a tezaz spi i to bardzo dlugo bo gzdzies od 19godz...przed pojsciem spac nie chciala za bardzo jesc,dalam jej cycusia i spi....
Zazdroszcze pobytu nad morzem.....przdalyby mi sie tez jakis maly wzjazd....chyba musze meza namowic....
pozdrawiam
Zazdroszcze pobytu nad morzem.....przdalyby mi sie tez jakis maly wzjazd....chyba musze meza namowic....
pozdrawiam
zanet
Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2007
- Postów
- 2 386
Marika wszystkiego naj dla synusia dzisiaj ma comiesięczne urodzinki. Ale ten czas leci niedługo nasze dzieciaczki będą miały pierwsze urodzinki, a potem to juź zleci....
Wyjazd nad morze, ja też już maże o wyjeżdzie w trójeczke na dwa tygodnie gdzieś na wakacje, może stosunki z M się polepszą, choć i tak jest lepiej.
agaa dobrze że malutka już więcej nie wymiotował. Dużo zdrówka życze.
GRATULACJE DLA WSZYSTKICH DZIECIACZKÓW STAWIAJĄCYCH PIERWSZE KROCZKI!
Słomiane zazdroszcze rozłąki bo ona wyjdzie tylko na dobre waszym związkom, oczywiście są też minusy, zawsze są! czas szybko zleci.
Pozdrawiam
Wyjazd nad morze, ja też już maże o wyjeżdzie w trójeczke na dwa tygodnie gdzieś na wakacje, może stosunki z M się polepszą, choć i tak jest lepiej.
agaa dobrze że malutka już więcej nie wymiotował. Dużo zdrówka życze.
GRATULACJE DLA WSZYSTKICH DZIECIACZKÓW STAWIAJĄCYCH PIERWSZE KROCZKI!
Słomiane zazdroszcze rozłąki bo ona wyjdzie tylko na dobre waszym związkom, oczywiście są też minusy, zawsze są! czas szybko zleci.
Pozdrawiam
jasmina111
Fan(ka)
czesc dziewczyny
nie wiem czy nas jeszcze pamietacie?
nie pisze bo mamy problemy z netem (nie laczy, wszystko jest niedostepne).
Dawidek jest po 3-dniowce. Ale jakos to przetrwalam.
Musze konczyc bo Dawid zwial na schody.
pozdrawiam
nie wiem czy nas jeszcze pamietacie?
nie pisze bo mamy problemy z netem (nie laczy, wszystko jest niedostepne).
Dawidek jest po 3-dniowce. Ale jakos to przetrwalam.
Musze konczyc bo Dawid zwial na schody.
pozdrawiam
marika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2006
- Postów
- 4 006
hej
jasmina111 hej pamiętamy pamiętamy
zanet dziękujemy za życzonka ale my 4 kończyliśmy 10 mcy taki mam głupi suwak co stoi;-) co do rozłąki ja też cały czas sama..na pewno to ma jakieś plusy, ...ale minusów jest więcej..trzeba samemu sobie radzić z dziećmi, domem,zakupy, jak samotna matka..nie ma się komu wygadać, nie ma kogo powyzywać, astronomiczne rachunki za tel bo codziennie dzwonimy do siebie...i w ogóle po co brać ślub jak żyje się osobno ech...
agaa321 cieszę się że z Amelką lepiej a jak dziś?
jasmina111 hej pamiętamy pamiętamy
zanet dziękujemy za życzonka ale my 4 kończyliśmy 10 mcy taki mam głupi suwak co stoi;-) co do rozłąki ja też cały czas sama..na pewno to ma jakieś plusy, ...ale minusów jest więcej..trzeba samemu sobie radzić z dziećmi, domem,zakupy, jak samotna matka..nie ma się komu wygadać, nie ma kogo powyzywać, astronomiczne rachunki za tel bo codziennie dzwonimy do siebie...i w ogóle po co brać ślub jak żyje się osobno ech...
agaa321 cieszę się że z Amelką lepiej a jak dziś?
jasmina111
Fan(ka)
marika - ja ponad dwa lata zylam w ten sposob. Maz w Anglii a ja z corka w Polsce. Dopiero od lutego jestesmy wszyscy razem. Dawidka moj M widzial 5 dni jak sie urodzil pozniej w pazdzierniku 4 dni (chrzciny) a potem dopiero w lutym jak zjechalismy do niego. Najbardziej te rozlake odczula corka ktora jest bardzo zwiazana z mezem emocjonalnie. Dla niej tata to caly swiat a gdzies tam daleko daleko jestem dopiero ja. Mala miala problemy z mowieniem, byla bardzo niesmiala. Do tego wszystkiego okazalo sie ze Jasmina ma powazna wade wymowy... ehhhh.
No tak chyba pisze nie na temat......
Dobra koncze bo mam w glowie metlik i na dodatek nie mam polskiej czcionki
Wybaczcie prosze
No tak chyba pisze nie na temat......
Dobra koncze bo mam w glowie metlik i na dodatek nie mam polskiej czcionki
Wybaczcie prosze
marika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2006
- Postów
- 4 006
jasmina111 łe tam pisz bez polskich znaków doczytamy
współczuję takiej rozłąki ale ja mam nie lepiej....3tyg sama zjechał na 1 dzień...i to jeszcze w ten dzień jeździł załatwiał sprawy zamówienia itp..a na drugi dzień rano o 5 wyjazd i znowu 2 tygodnie...i tak co chwilę.Wiesz my mamy firmę budowa domów z drewna i budują na terenie całej Polski...co chwile wyjazdy a terminy gonią..:-( męża mam na chwilę-dosłownie..
czemu nie na temat? można pisać o wszystkim przecież...;-)
współczuję takiej rozłąki ale ja mam nie lepiej....3tyg sama zjechał na 1 dzień...i to jeszcze w ten dzień jeździł załatwiał sprawy zamówienia itp..a na drugi dzień rano o 5 wyjazd i znowu 2 tygodnie...i tak co chwilę.Wiesz my mamy firmę budowa domów z drewna i budują na terenie całej Polski...co chwile wyjazdy a terminy gonią..:-( męża mam na chwilę-dosłownie..
czemu nie na temat? można pisać o wszystkim przecież...;-)
Marika- dzieki ze\pytasz....z Amela chyba lepiej,zachowuje sie normalnie wiec chyba bedzie dobrze....no tylko jedno mnie ciagle martwi...czemu ciagle nie chce mi jesc?naprawde strasznie malo je i ciagle wydziwia? dzis zaczym sprobowala sniadanka mninelo chyba z pol godz wkoncu zjadla ale jak wrobelek...czekam jak wstanie i zobaczymy jak nam pojdzie z obiadkiem
Dziewczynki strasznie smutno musi Wam byc bez swoich mezczyzn...chociaz ja swojego czasem tez bym gdzies wywiozla....no tak ale nie na tak dlugo.Trzymajcie sie....pozdrawiam
Dziewczynki strasznie smutno musi Wam byc bez swoich mezczyzn...chociaz ja swojego czasem tez bym gdzies wywiozla....no tak ale nie na tak dlugo.Trzymajcie sie....pozdrawiam
reklama
saratonie
Mama Bartoszka 18.07.2007
- Dołączył(a)
- 4 Wrzesień 2007
- Postów
- 431
cześc ja równiez długo nie zagladałam ,a to dlatego ze pracuje i nie mam kiedy naprawde. Mały rosnie normalnie tylko czeka nas operacja bo jaderka nie ma od urodzenia i chyba gdzieś w brzuszku zostało, musze z tego wzgledu przycisnąć naszą pediatre o skierowania, bo prywatnie juz bylismy ale zadnego usg nie zrobił.
Pozatym chyba zmieniam w najblizszym czasie prace, więc bede miala jescze mniej czasu niz teraz ale lepsze warunki finansowe, no dziewczyny trzymajcie kciuki, moze sie uda i ktos w koncu pozna sie na mnie hehe
Wszystkiego dobrego dla dzieciaczkow
Pozatym chyba zmieniam w najblizszym czasie prace, więc bede miala jescze mniej czasu niz teraz ale lepsze warunki finansowe, no dziewczyny trzymajcie kciuki, moze sie uda i ktos w koncu pozna sie na mnie hehe
Wszystkiego dobrego dla dzieciaczkow
Podobne tematy
Podziel się: