reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

O rozpisałyście się dziewczyny-wkońcu!!!:-D
Ja właśnie dorwałam się do kompa bo tu szwagierka go cały czas okupuje.:-(
A co do włosków to częstsze obcinanie je wzmacnia:tak: gdzieś tak słyszałam.
 
reklama
Witam dziewcyny wybaczcie ze nie odpisze teraz , ale mam problem , Moja mala wstala dzis rano jak zwykle okolo 8 pomarudzila zjadla oogladala bajeczke i ulozylam ja spac , sama sie jeszcze zdrzemnelam i obudzialms ie okolo 11 Blania wstala o 11.30 , maz ja wzial na rece i mowi ze ejst jakas ciepla a ja myslalam ze dlatego bo byla cieplo ubrana , a po za tym przykryta kolderka i ogrzewanie chodzilo bo zapomnielismy wylaczyc - lekkie zmarluzchy z nas. Od obudzneia plakala strasznie , ja do przebierania pampersa a ona taka goraca ze nie wiem wiec szybko za termometr , a tam na czewono mi pokazalo 39.2 :szok::szok::szok: wiec szybko za strzykwake i podalam jej calpol 5ml , dalam szybko pic wypila duzo i pokladala nam sie na rekach, oczka przymykala , nie poznalam jej doslownie jak nei moje dziecko bezsilna :szok::-:)-( czekalam na dzialanie calpolu , po jakims czasie zaczela spadac w doli i teraz zasnela z temperatura 37.8:-:)-(.
Nie wiem co sie stalo , ani nie ma katarku ani kaszelku, temperatura nagle sie pokazala:baffled:nie wiem co sie dzieje , narazie spi juz ponad godzinke :-(wiec moze jej przejdzie byla taka rozpalona , nie miala sily nawet juz plakac. daje jej duzo pic i podam jej za jakas godzinke znow paracetamol jak ebdzie temperatura . ale nie mam pojecia od czego sie pojwaila? czy to moze byc trzydniowka? jak sie objawia?? wieczorem bedzie najgorzej ...mam ja kapac czy niue?? ubrac ja cieplo czy rozebrac jak bedzie temperatura ?? pomocy , ja poskradalam juz wszystkie zmysly taks sie wystraszylam . moze to smieszne ale to jej 1 goraczka od kad sie urodzila , nawet jak chora bla to temperatury nie miala , jak bedzie znow 39... to mozna zrobic oklad na czulko ?? czy nie wolno ?? POMOCY !!!!!!!!!!!!!! Napiszcie
 
Buziaczku u nas też tak było w nocy jak ząbek pierwszy wychodził tem.38,5, mała taka osłabiona, ja przerażona bo to pierwszy raz jak miała gorączke. Ja wiem jedno że jak temp sięga powyżej38,5 udajemy się do lekarza. Malutka była normalnie w dzień ubrana tak jak chodzi tylko rajstopki jej pod półśpiocha założyłam i często mieżyłam temperature, i odserwowałam czy katarku nie ma lub kaszelku. Ja jak Milenka miałaby temp39 stopni to jade do lekarza tym bardziej jak drugi raz tak
podskoczy, a w nocy na pogotowie. Wole być nadopiekuńcza.
Ja nie kompałam Milenki, bo niewiadomo czy to ząbki czy jakieś chorubsko się rozwija.
Trzymaj się kochana i pisz jak malutka będzie dobrze.
 
Buziaczku nie wiem co Ci poradzić.:sorry2: Gorączka może być początkiem jakiejś choroby. Najlepiej byłoby ją obserwować i udać się do lekarza. Taka temperatura na ząbki chyba za wysoka.
A trzydniówka -głównym objawem jest wysoka gorączka (nawet do 40 st.), która pojawia się nagle i której towarzyszy rozdrażnienie. Po opadnięciu gorączki (po jakiś 3-4 dniach) na twarzy pojawia się różowa wysypka, która zazwyczaj szybko przenosi się na szyję, tułów i kończyny. Wysypka utrzymuje się zwykle 1-2 dni.
Wyczytałam też, że jedynym środkiem leczniczym, jaki można zastosować, jest utrzymanie dziecka w chłodzie (niska temp. w pokoju), podawanie dużo płynów i czegoś przeciw gorączce (np.paracetamol).
Trzymajcie się. Życzymy Blaneczce zdrówka.:tak::-)

A my byliśmy dziś u lekarza na kontroli i Maciuś i Grześ są już osłuchowo czyści.:blink: Ale ze spacerkiem mamy się jeszcze wstrzymać do poniedziałku. Ale spoko wytrzymamy.:tak: Żeby tylko jeszcze taka pogoda się utrzymała.:-)
 
Buziaczku, nie wiem co mam Ci napisac, sama bym nie wiedziala co robic, napewno udala bym sie odrazu do lekarza w takich przypadkach gdy dziecko ma goraczke przyjmuja odrazu, napewno nie podalabym zadnego lekarstwa bez konsultacji z lekarzem.
Mam nadzieje ze Blania lepiej sie juz czuje, no i oczywiscie napisz co sie tam u Was dzieje...

Ja zmykam juz do lozka, jestem jakas padnieta, spiaca ale jak sie klade to zasnac nie moge:no:
 
Asiulinka, ciesze sie ze u Was juz dobrze. A do poniedzialku szybko zleci i bedziecie spacerowac, z ta pogoda to roznie bywa ale miejmy nadzieje ze wkoncu sie ustabilizuje i bedzie sluzyla nam na piekne dlugie spacery z naszymi pociechami:tak:

Dobranoc
 
Hej, hej! O tej porze nikt jeszcze sie nie pojawil, dziewczyny rozumiem ze piatek ale jeszcze nie wieczor;-)

U nas slonecznie bylo, ale wlasnie sie cos chmurzy wiec nie wiadomo jak to bedzie ze spacerkiem.
Biore sie zaraz za sprzatanie i jakis obiadek.

Milego dzionka...
 
Dziekuje Dziewczyny za rady wszystkie sa zlote.
Przepraszam ze nie odpisze jakos za specjalnie i bede ''egoistka''...ale u Nas jest tragicznie :-:)-:)-(
tkj, pisalam wczoraj rano , Blance pojawila sie goraczka o 11 rano i to bardzo wysoka bo az potrafi dojsc do 39.8:frown:!!!!
Nie jadla nic przez caly dzien , oprocz picia i jakis tam przekasek delikatnych o godzinie 19 dalam jej troszke zupki , (zwymiotowala nia cala):sad:nie wiedzialam co robic serce stanelo mi deba jak zobaczylam temperature na termometrze wiec szybko za paracetamol i sok , dalam jej a ona zwymiotowala az z niej bruzgalo noskiem buzia wszystkim, zadzwonilam do meza z placzem i zwolnil sie szybko z pracy pojechalismy do spzitala na emergancy , przyjeli nas natychmiast, mala miala podkrazone na czerowno oczy zmeczona wycienczona , slaba ledwo patrzyla na oczy weszlismy odrazu Blani opadla deliktanie temperatura, sprzwdzila pluca , gardelko, uszka , teperature i cisnienie zmierzyla , powiedziala ze ejst wszystko Ok, tylko mala ma jakiegos wirusa ktory panuje teraz, i wszystkie maluchy maja to same objawy; wymioty , wielkkka goraczka, biegunka, brak apetytu, itp. Powiedziala ze mam jej nie przegrzewac ze ma spac w bodach, podawac duzo plynow i pracetamol naprzemian z ibupromem, przed spaniem delikatnie witrzyc pokoj, ma byc chlodno w domu, dieta wczoraj zero mleka tylko plyny - z duza zawartoscia cukru, melko ma odstawione bo ma biegunki po nim, i moze tylko chlebek, ciasteczka i napoje, mleko mam podaca z duza zawartoscia wody wiecej wody niz mleka. Zasnela nam okolo 22 obudzila sie o 2.25 z ogromna temparatura , weszlam do pokoju a Ona lezala bez ruchu, podnioslam ja a ona zaczela miec DRGAWKI zaczela nam sie trzesc :szok::szok::szok: leciala nam po rekach , zrobila sie jak z waty:szok::szok::sad::sad::sad:Boze Kochany dziewczyny ja z mezem plakalismy nad nia , wzielam szybko zrobilam jej oklad z chlodnej wody, dalam pic wody i troszke paracetamolu by zbic temperature , a Ona buchnela nam wymiotami, a nie dalam jej zbyt duzo pic, nie potrafila plakac tylko pojekiwala cichutko ja wylam i potarzalam jej ze bedzie dobrze i uspokajalam ja , nosilam ja na rekach , a ja ciagnelo na wymioty mimo z emiala pusto w zoladku:no2:. Powoli odczekalismy z mezem na przemian ja nosilismy bo parzyla nas w rece, z kompresem lezala i zbila sie delikatnie temperatura wiec ponownie dalam paracetamol i zaczelo dzialac powoli z woda jakos szlo , ale dalej nam wymiotowala , i tak do rana do 5 zasnela o 6 wstala znow z goraczka, dalam pic i calpol przeszlo pospala do 8(pojechalismy do przychodni - to smao uslyszelismy i ta sama diagnoza) i ustapilo do 12 i znow zatakowala ja temp. 39.4:szok::frown::frown::frown: znow to samo , przeszlo okolo 14, a teraz znow ja zlapala i podalam jej czopka, pic nie dalam bo lekko zwymiotowala , zasnela mi w reczniku bo robilam jej delikatna kompiel ochlapalam ja i temp, spadla do 36 wiec zasnela w sekunde a teraz znow skoczyla i spi w lozeczku z koompresem na glowce w pampersie .
ja nie wiem co mam robic dalej . Boze dziewczyny jak ja strasnzie cierpie , czemu to mnie nie meczy tylko moje male dzieciatko ...Ja chce by byla zdrowa . :sad::sad::sad::sad::sad::sad::sad::sad:
 
reklama
A bo te nasze życia teraz takie ubogie że nie ma zbytnio o czym pisać.Codziennie to samo ,gotowanie,sprzątanie ,zabawianie,itp.Stop muszę się poprawić dzis jedynie było zabawianie mąż jest teraz na urlopie więc to on gotował i sprzątał a my poszlismy na spacerek.A i pranie to dzis moja zasługa.
Buziaczku co u was???????? Mam nadzieję że to był jednorazowy incydent i juz jest ok.Szczerze to ja też boję sie potwornie takich goraczek tzn beż innych typowych objawów np katar ,kaszel tyle teraz mówi się o tych różnych sepsach a wtedy czas odgrywa dużą rolę.Dlatego moje zdanie jest takie że jeżeli tylko coś mnie niepokoi i nie mam pewności co do diagnozy gnam do lekarza.
 
Do góry