reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamusie 2010

sasanka - oblukam tego trójkołowca ;-)

Mysza, najpierw popatrz na rodziców z trókołowcami, jak zjeżdżają z Polskich krawężników o wysokości 30 cm, jak atakują podjazdy porobione na wózki o 4 kołach, jak wpadają przednim kołem w dziurę i chwieje im się wózek, albo jak tym jednym kołem atakują zaspę... Mnie z trójkołowca skutecznie wyleczyła laska, której wózek przechylił się po wjechaniu w dziurę na chodniku, jak prowadząc jedną ręką drugą przez telefon rozmawiała :( Fajne te trójkołowce, ale nie na nasze chodniki chyba :(
 
reklama
Mała je cyca, więc trudno mi porcjować te jedzenie na "mniejsze porcje"...Układanie na plecach odpada-po 5 sekundach już się przekręca na brzuch.Podniesione łóżko też na nic, no bo ona tak potrafi zjeżdżać i przekręcać, że śpi czasem w poprzek...
Poza tym,że mocno ulewa nic jej nie dolega...Wesoła, radosna, dobrze przybiera, ma apetyt...
Ech, szkoda gadać:-(

Po za tym, dziś była dynia z ziemniaczkami. Smakowało niesamowicie :-)buzie otwierała, że nie nadążyłam nabierać
 
Ostatnia edycja:
Mała je cyca, więc trudno mi porcjować te jedzenie na "mniejsze porcje"...Układanie na plecach odpada-po 5 sekundach już się przekręca na brzuch.Podniesione łóżko też na nic, no bo ona tak potrafi zjeżdżać i przekręcać, że śpi czasem w poprzek...
Poza tym,że mocno ulewa nic jej nie dolega...Wesoła, radosna, dobrze przybiera, ma apetyt...
Ech, szkoda gadać:-(

Po za tym, dziś była dynia z ziemniaczkami. Smakowało niesamowicie :-)buzie otwierała, że nie nadążyłam nabierać

Joaszka, jak zacznie jeść więcej stałych pokarmów, powinno się zmniejszyć ulewanie :) Mojej koleżanki mały tak właśnie bardzo ulewał, pediatra kazałą im na obiad zupkę czy obiadek, a na drugie śniadanie lub podwieczorek owoce, żeby zmniejszyć ilość mleka. Ulewanie się zmniejszyło :)
 
a my juz przebrnelysmy przez sniezyce..U nas dzis chocby jest naprawde duzo,swiezego,nieubitego sniegu.tak duzo ze nie odrozniam gdzie jest chodnik a gdzie ulica i nadal sypie.wzielam normalnie z gondola,kolka male na przodzie i pchalam jedna reka bo druga trzymalam kaptur zeby mi po oczach nie dawalo.nawet nie widzialam za bardzo jak ide.zadnego problemu z niekrecacymi sie kolkami,wbijaniem sniegu itd.(to samo na plazy po piasku)z powrotem szlam juz z wielka torba (choc poszlam po dwie rzeczy ale to zawsze tak sie konczy) i duza paczka pampesow.
mala zasypalo w tym wozku tzn ochraniacz.a mama wygladala pewnie jak yeti:)

mysza-o takich dziwach jeszcze nie slyszalam??

sasanka-aha,no my tez jeszcze z gondola.co do spacerowki to jak jestem zakochana w swoim wozku tak bugaboo bee mnie sie po prostu nie podoba.mogliby cos innego wymyslic.choc nie przecze ze jeszcze sie mu przyjrze.na razie kompletnie nie zwracam uwagi na spacerowki.nie widze potrzeby.zreszta juz widze mine mojego faceta.dopiero co tyle wydalam na jeden wozek gdzie w gondoli wiecej wylezaly sie chyba koty a tu drugi bym wprowadzala.nie...jak bedzie trzeba to popatrze ale ja wielkich wymagan nie mam.przede wszystkim estetyczne:) ktos mi ostatnio polecal spacerowke firmy nuna.ciotka ma to obcykam jak u niej bede ale i tam mam zamiar uzywac przede wszystkim buga.

kropa-no ja bedac aupair tez sie z trojkolowcow wyleczylam a na drogi nie narzekamy.po pewnym czasie to kolo jakos sie wygielo z przodu i wozek krzywo jechal.o ile pamietam mieli easywalker
 
Joaszka, jak zacznie jeść więcej stałych pokarmów, powinno się zmniejszyć ulewanie :) Mojej koleżanki mały tak właśnie bardzo ulewał, pediatra kazałą im na obiad zupkę czy obiadek, a na drugie śniadanie lub podwieczorek owoce, żeby zmniejszyć ilość mleka. Ulewanie się zmniejszyło :)

Oby tak było. Ale koleżanki mały do 9 m-ca b.ulewał...
 
Hej dziewczyny,
Ale natworzyłyscie przeleciałam szybko, ale nie wiem ile z tego zapmietałam!
U nas dni miajaj tak szybko, ze nie wiem kiedy...a ja jeszcze mam zajecia na podypmlowowych w ten weekend, kurde nie wiem kto wymysla terminy zjazdow na 4 dni przed wigilia i jeszcze zaliczenia;P
Jeszcze prezenty dla rodzinki kupic trzeba, ale wiekszosc w necie zamowiona, w pon jakies ostatnie niedobitki:p jestem ciekawa kalendarzy ze zdjeciami malej! Dla Basienki mamy piramide z kolek FP i aktywne klocki FP! Puki mozna to na niej trzeba oszczedzac, bo za rok juz sie upomni o swoje!
Co do wozkow to ja jestem przerazona spaceowka na malych kolach, a jakby jeszcze miala byc 3-kolowa to masakra. Kiedys odprowadzalam kumpele do przedszkola i ona ma maclarena masakra tym sie po chodnikowych dziurach jezdzic nie da, nie dalabym za zlotowki, a co dopiero kilkaset zlotych...ja mam teraz Roana Kortinę i super pompowana kola to jest to:) Mala moja w gondoli puki co, ona na spacerach spi zazwyczaj:) Puki sama nie zacznie siedziediec to na pewno jej do spacerowki nie przesadze, bo do spacerowki to tylko dziecko siedzace i to stabilnie sie nadaje..
co do nietrafionych zakupow to ja poza kilkoma ciuszkami, ktore kupilam na wyrost i zle obliczylam pore roku nie mam. Ale tez kupowalam raczej wszytko racjonalnie i bez przesadyzmu:) Wiec raczej jestem zadowolona:D A sukienki i jeansy mala nosi jak do znajomych idziemy lub ktos przychodzi:)
oki zmykam, postaram sie wpadac czesciej ale wiadomo jak to przed swietami jest:p
 
Hej dziewczyny,
Ale natworzyłyscie przeleciałam szybko, ale nie wiem ile z tego zapmietałam!
U nas dni miajaj tak szybko, ze nie wiem kiedy...a ja jeszcze mam zajecia na podypmlowowych w ten weekend, kurde nie wiem kto wymysla terminy zjazdow na 4 dni przed wigilia i jeszcze zaliczenia;P

no właśnie, kto?ja też mam zjazd w ten weekend na podyplomowych. A co studiujesz,jeśli wolno spytać? ja historię
 
Oby tak było. Ale koleżanki mały do 9 m-ca b.ulewał...

Joaszka, a byłaś z małą u neurologa? Bo synek mojej koleżanki ma słabe mięśnie brzuszka i to jest powód ulewania - ćwiczą z nim w domku, jeździli nawet na rehabilitację. Jej mały jest 5 tyg. starszy od mojego Radka, a jeszcze się nie przewraca na brzuszek i odwrotnie, nawet stopy do buzi nie wkłada :(

Puki sama nie zacznie siedziediec to na pewno jej do spacerowki nie przesadze, bo do spacerowki to tylko dziecko siedzace i to stabilnie sie nadaje..

Skrzat, moja spacerówka rozkłada się zupełnie na płasko. Najczęściej jeździmy w pozycji "leżaczkowej" (lekko podniesione oparcie), tak przez pierwsze pół godziny spaceru, a jak Radko zasypia, kładziemy oparcie na zupełnie płasko, więc nie musi do tego umieć siedzieć. Zresztą bardzo mu się podoba jazda w pozycji leżaczkowej, więcej widzi i mniej dzięki temu śpi na spacerku.
 
Joaszka, a byłaś z małą u neurologa? Bo synek mojej koleżanki ma słabe mięśnie brzuszka i to jest powód ulewania - ćwiczą z nim w domku, jeździli nawet na rehabilitację. Jej mały jest 5 tyg. starszy od mojego Radka, a jeszcze się nie przewraca na brzuszek i odwrotnie, nawet stopy do buzi nie wkłada :(



Skrzat, moja spacerówka rozkłada się zupełnie na płasko. Najczęściej jeździmy w pozycji "leżaczkowej" (lekko podniesione oparcie), tak przez pierwsze pół godziny spaceru, a jak Radko zasypia, kładziemy oparcie na zupełnie płasko, więc nie musi do tego umieć siedzieć. Zresztą bardzo mu się podoba jazda w pozycji leżaczkowej, więcej widzi i mniej dzięki temu śpi na spacerku.

mięśni brzucha słabych na pewno nie ma-przewraca się na brzuch jak szalona i już siadać zaczyna...
a ten losec patrzę, że ok 50 zł, a bioprazol, który ma ten sam skład ok.15...Ci lekarze zawsze droższe muszą wypisać:wściekła/y:skonsultuję się z koleżanką pediatrą
 
reklama
skrzat-ja czasem jak jest zbyt wiele nasmarowane to otwieram bb dwa razy.w jednym czytam a w drugim odpowiadam:)

kropa-moja tez zdecydowanie preferuje pozycje lezaczkowa.taki wiek ze dzieci nie chca lezec plasko i co im zrobisz.jej sie od razu wydaje ze spac musi:)poza tym nuda tak patrzec w niebo podczas gdy ona swiata ciekawa.no a tak w ogole to nigdy nie lubila lezec na plasko.akceptuje to tylko podczas spania.

tweenie-pytalas o ten placz.moze bede miala teraz chwile by odpowiedzec bo ciagle latam,ciagle cos do zrobienia.
wiesz jak to z tymi maluchami?wlasciwie to rzadko do konca wiadomo co im jest.Mala zaczela plakac od razu po urodzeniu.ale mi zdanie wyszlo,wszystkie placza.choc wlasciwie zaraz po urodzeniu to sie denerwowalaam czemu ona nie placze:) wtedy kobieta ktora odbierala porod wypowiedziala swiete slowa " teraz pytasz czemu nie placze a kiedys pewnie spytasz czemu tyle placze"...no i miala kobieta racje.Mala plakala jak zostalismy na noc w szpitalu.cudowali ze to po ciezkim porodzie,ze sama,nowy swiat itd.no i ja sie z tym zgodzilam.zaproponowano bym z nia spala i rzeczywiscie pomoglo.Kolejne kilka dni byly ok ale potem sie zaczelo.wiadomo,dzieci placza,ale moja robila to zdecydowanie czesciej niz inne.Bylo ok gdy siedziala u mnie ale bron boze ja odlozyc.przez tygodnie bylysmy nierozlaczne.W skrocie to powodow moglo byc kilka:mala przy porodzie byla 3 razy owinieta pepowina,krotka zreszta,o czym nie wiedzieli i na chama ciagneli az w koncu do jej wydobcia zostala uzyta pompa.chodzilismy potem do osteopaty (bardzo popularne przy placzacym dziecku) a nawet dwoch.mala miala cos z szyjka i byc moze to prawda bo zdecydowanie lepiej odwracala ja tylko w jedna strone.cos jej tam nastawil i pozniej bylo ok.na poczatku nie dala jej sobie obrocic.poza tym problem z organami ktore podczas porodu mialy byc przez ta pepowine scisniete.
poza tym wydaje im sie ze nie moglam odlozyc malej na plecy przez kwas ktory cofal sie po jedzeniu bo w pozycji pionowej bylo ok.
to tak naprawde w skrocie bo przez 3 mc mialam jeden wielki koszmar,wychodzilam z siebie i myslalam ze z moim dzieckiem cos nie tak.w kazdym razie wiele sie zmienilo od tego czasu.
byc mozedlatego lubilam czytac twoje wpisy bo przechodzilas podobne cyrki z ola.my tez mialysmy wizyte u psychologa co komus na twoim forum wydawalo sie przesada o ile pamietam...no ale ten kto tego nie przeszedl to nie wie
 
Do góry