reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Leżące fonoterolowe przyszłe mamusie

dzięki dziewczyny:)))
U mnie troche kłopotów ze mną bo coś kiepsko sie goje:-( ale najważniejsze że z Malutką wszystko ok:) Tylko nieraz mało mi śpi w nocy, bywa że wisi przy cycku 4 h....
Trzymam kciuki za was dziewczyny aby poród był krót:-(ki i lekki i za Syle oby badania malutkiej było ok, i Leile .....może już trzyma dzieciątko na rękach???
 
reklama
dzięki dziewczyny:)))
U mnie troche kłopotów ze mną bo coś kiepsko sie goje:-( ale najważniejsze że z Malutką wszystko ok:) Tylko nieraz mało mi śpi w nocy, bywa że wisi przy cycku 4 h....
Trzymam kciuki za was dziewczyny aby poród był krótki i lekki i za Syle oby badania malutkiej było ok, i Leile .....może już trzyma dzieciątko na rękach???
 
naftanalek- ja nie zdązylam odstawic ale lezalam z dziewczynami co po 4 tyg po odstawieniu nie mogly urodzic, na drugi dzien mówily ze jak odstawily to mialy skurcze ale one sie wyciszaly .
to zalezy od organizmu.
ja uwazam ze i tak póxno odstawiasz. bo dziewczyny w 36 nawet odstawialy.więc spoko. 37 tydzien to juz donoszona!

a to moje 3 kg szczęscia:-)
 

Załączniki

  • S4031839.jpg
    S4031839.jpg
    17,7 KB · Wyświetleń: 59
syla28 jakie cudne maleństwo :-) Gratuluję przeogromnie :-D A fotka wspaniała, prawie jak Anne Gedes :rofl2:
naftalanek super że udało Ci się wybić tę głupią bakterię, teraz będzie już tylko lepiej
basika - gratulacje wielkie i życzę Ci dużo siły :tak:
Też bym już chciała odstawić ten fenoterol i niech się dzieje co chce. Właśnie obawiam się tego, że po odstawieniu może być ciężko i przenoszę. Podobnie miałam z zajściem w ciążę po zażywaniu pigułek antykoncepcyjnych - trochę się naczekałam. Idę jutro do gina, zobaczymy co powie, może odstawi...
 
Ostatnia edycja:
Jak to czasami jest że jedne chcą szybciej urodzić piją jakieś herbatki i biorą jakieś leki na przyspieszenie a drugie które o każdy dzień walczyły aby donosić maleństwa boją sie odstawić leki aby nie było zbyt szybko rozwiązania. Ja mam jakiś dziwny humorek bo sama nie wiem czego chce. Na dodatek ciągle pobolewa mnie jak na okres i te kłucia w pochwie nieprzyjemne:/ i twardniejący brzuch co chwila. Zobaczymy co jutro się będzie działo po odstawieniu fenoterolu i reszty. Najgorsze jest to że jeżeli będzie się coś działo to mąż w pracy i nim dojedzie to ponad godzinka no i dojazd do szpitala jeśli nie będzie korków to tak 20- 25 min.

Syla słodziutka ta Twoja królewna:)
Elinek czekam na wieści po wizycie:)
Leila pewnie już urodziła...:)
 
BASIKA GRATULUJĘ,SUPERR ŻE JUŻ PO WSZYSTKIM!!!!;-)
SYLA MAŁA PRZEPIĘKNA I WAŻY TYLE CO MOJA W DNIU URODZIN!;-)
a dziś byłam na 1 wizycie i mała ok,waży już 3930.nieźle!!!
DZIEWCZYNKI ja odstawiłam fenka w poniedziałek a w czwartek urodziłam,w środę miałam lekkie skurcze,a w czwartek dali mi kroplówkę na wywołanie bo jak juz pisałam,wody mi odchodziły o czym nie wiedziałam!!!ale myślę ze sam poród nie rozkręciłby się gdyby nie ta kroplówa,no chyba że...ale trwałoby to kilka dni chyba;-)
POWODZENIA!!!!!!!!!!
 
Melduję się po wizycie u gina, wsio oki, :biggrin2: wód płodowych dosyć, szyjka lekko skrócona, ale zamknięta, łożysko II stopień dojrzałości, dzidzia waży 2800 (36tc).:-D Z USG termin wychodzi na 18.09, z OM na 20.09 - więc praktycznie żadna różnica. Następną wizytę mam 02.08, gin powiedział, że wtedy mi ten wstrętny fenoterol odstawi i całą resztę leków i będziemy czekać, czy zacznie się coś dziać.:tak: Mam nadzieję, chociaż jak mam być szczera, to myślałam, że bedę mieć dziś rozwarcie choć na opuszek palca, a tu nic. Chyba zacznę się pomału nastawiać na przenoszenie, a taką już miałam nadzieję, że skoro skurcze to szybciej pójdzie. No ale cóż, pożyjemy zobaczymy, natury się nie oszuka :baffled:
 
Elinek dobrze że wszystko ok z malutką:) Ja za chwilę idę do kardiologa zobaczymy czy mnie przyjmie i co powie. Na prywatną wizytę u kardiologa teraz nie mam szans więc liczę że ten jak powiem mu że jestem przed porodem to przyjmie mnie. Brzuch coraz częściej twardnieje i ten ból jak na okres i w krzyżu nie dają o sobie zapomnieć:(
 
reklama
Hej Mamusie,
Dołaczam do zacnego grona leżakujących na fenoterolku.
To jest mój 27 tydzień- od 22 na leżąco, 2 tygodnie z przerwą w szpitalu, reszta w domu. Jakoś da się przeżyć, chociaż bywa ciężko.

Teraz bardzo mnie nurtuje taka sprawa: czy ciąża z zagrożeniem przedwczesnym porodem ma wplyw na przebieg porodu? No bo skoro lezymy i sie nie ruszamy, dodatkowo futrujemy sie fenoteroloem nospami magnezami i innymi, to jak potem sie zebrać. nie mówiąc już o fizycznych siłach.... Czy jest wskazany porod w szpitalu o wyzszym stopniu tzw. referencyjnosci?chodzi mi o oddzialy patologii noworodka, kardio itp. Czy może skoro z dzidzia wszystko ok. to mozna rodzić naturalnie:baffled:
Może ktoś już był w takiej sytuacji i może się wypowiedzieć. Z góry dziękuję.
Pozdrawiam i życzę cierpliwości:-)
 
Do góry