reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Laktacyjny dylemat

Gosik880

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Sierpień 2018
Postów
362
Mam kłopot i nie wiem co robić ☹️ Od 4 miesięcy karmię córkę piersią. Po 2 miesiącu mała odrzuciła jedną z piersi, więc połowę czasu karmię tylko jedną. Początkowo przybierała ok 760 g miesięczne. W 4 miesiącu 530g. Od początku karmienie sprawiało mi trudności, ponieważ córka strasznie się denerwuje, pręży i płacze przy piersi. Zawsze ssała krótko ale przybierała na wadze. Ostatnio wszystkie problemy przybrały na sile. Nie chciała ssać, a wiedziałam że jest głodna. Spróbowałam po karmieniu piersią dokarmić ją mm i okazało się, że zjadła 70ml. Zaczęła budzić się w nocy z płaczem, ale za nic w świecie nie mogę jej zmusić do jedzenia. Dodatkowym problemem jest to, że moje piersi nie poddają się laktatorowi. Ściągam max 10ml. Jestem już wykończona psychicznie i fizycznie. Nie wiem co mam robić. Czy przejść na mm czy próbować w jakiś sposób pobudzić laktację? Rozmawiałam dziś z doradcą i pani powiedziała, że to już trochę późno na rozkręcanie laktacji i nie gwarantuje, że się uda. Ja też nie wiem, czy bym temu podołała. Czy jest tutaj ktoś komu się to udało? Boje się, że stracę czas i pieniądze (muszę kupić dobry laktator do stymulacji piersi), a i tak wrócę do punktu wyjścia. Chciałam karmić córkę przynajmniej przez rok i teraz czuję, że zawiodłam.
 
reklama
Rozwiązanie
Destino tylko że to bardziej jest skierowane do osób cierpiących na alergie i u nas na to rzeczywiście pomaga. A czy na problemy z kupą pomoże? Raczej niczym nie ryzykujesz żeby spróbować.
reklama
Na spokojnie, możliwe, że to przez leki Mała odrzuciła chwilowo pierś. A być może to skok rozwojowy i zaraz wszystko wróci do normy. To, że nie pije z jednej piersi chwilowo nie oznacza, że tak zostanie. To chwilowy wybryk. Próbuj dostawiać w różnych pozycjach, spróbuj spod pachy, na leżąco. Karm w spokojnym, cichym miejscu, włącz szum, uspokoi się wtedy i skupi na piersi. Laktator nie jest wyznacznikiem ilości pokarmu, możesz nie ściągnąć za wiele, a córeczka lepiej ciągnie mleczko i się najada. Stymuluj piersi (7-5-3 lub power pumping), nawet jeśli nic nie leci, pompujesz na sucho, to daje sygnał do zwiększenia zapotrzebowania na mleczko. I najważniejsze, spokojnie! MM to nic strasznego, jesteś cudowną Mamą! Ściskam :)
 
Nie wiem co robić jak przystawiam Adę jest tylko jeden wrzask. Nawet nie łapie brodawki tylko wrzeszczy. Nie chce nic jeść ☹️ Nie wiem dlaczego Co może jej dolegać? Palec ssie, smoczka ssie, a na widok piersi dostaje histerii ☹️ to chyba koniec moje przygody z kp
 
U nas takie histerie przy piersi, doszło do tego że jadł tylko noszony na rękach lub na śpiocha a i z tym nie zawsze wychodziło oznaczały alergie. Wiem co czujesz. Tak jak piszesz to błędne koło bo laktacja będzie pogarszala się przez stres. Mój jak nie spał to i nie jadł... Tylko ja nie miałam wyjścia bo mały nie tolerował mm. Wszystko zaczęło mijac może ok 8 miesiąca? Jak przeszłam na dietę i zaczęłam podawać specjalny probiotyk. Karmimy się już 2.5 roku. Do tej pory mały ma tak że w trakcie każdej infekcji, problemów z brzuszkiem, przestaje jeść i wtedy tylko pierś chętnie je.
 
U nas takie histerie przy piersi, doszło do tego że jadł tylko noszony na rękach lub na śpiocha a i z tym nie zawsze wychodziło oznaczały alergie. Wiem co czujesz. Tak jak piszesz to błędne koło bo laktacja będzie pogarszala się przez stres. Mój jak nie spał to i nie jadł... Tylko ja nie miałam wyjścia bo mały nie tolerował mm. Wszystko zaczęło mijac może ok 8 miesiąca? Jak przeszłam na dietę i zaczęłam podawać specjalny probiotyk. Karmimy się już 2.5 roku. Do tej pory mały ma tak że w trakcie każdej infekcji, problemów z brzuszkiem, przestaje jeść i wtedy tylko pierś chętnie je.
A jaki probiotyk ? Lekarz go dobierał?
 
@Destino Latopic. Albo to zbieg okoliczności albo już po raz drugi ratuje nam skórę. Jak mały miał pół roku miał bardzo silne objawy alergii na skórze , po miesiącu jego stosowania skóra wróciła do normy. Teraz z kolei po ciagnacych się prawie 2 miesiące problemach z brzuchem które zaczęły się prawdopodobnie od jakiegos wirusa i ciągnęło się tak długo że aż jelita siadły :( alergie zaczęły mocno dawać w kość, bo osłabione jelita łatwo przepuszczają alergeny. Mieliśmy wszystkie objawy. Ciągle krew w kupie, kaszel, bóle brzucha, kilka kup na dzień gdzie zawsze robił 1. Badania wychodziły ok. Już nie wiedząc co robić znowu włączyłam ten latopic bo wcześniej stosowalismy inne probiotyki z zaleceń lekarza. I aktualnie po 2 tygodniach zmiana taka że małego nie boli już brzuszek, że kupki wróciły do normy i pokasluje już co 2 dzień z rana a nie codziennie. Je wszystko normalnie, a wcześniej miał diety i nic to nie dawało :( bardzo się wymęczył.
 
@Destino Latopic. Albo to zbieg okoliczności albo już po raz drugi ratuje nam skórę. Jak mały miał pół roku miał bardzo silne objawy alergii na skórze , po miesiącu jego stosowania skóra wróciła do normy. Teraz z kolei po ciagnacych się prawie 2 miesiące problemach z brzuchem które zaczęły się prawdopodobnie od jakiegos wirusa i ciągnęło się tak długo że aż jelita siadły :( alergie zaczęły mocno dawać w kość, bo osłabione jelita łatwo przepuszczają alergeny. Mieliśmy wszystkie objawy. Ciągle krew w kupie, kaszel, bóle brzucha, kilka kup na dzień gdzie zawsze robił 1. Badania wychodziły ok. Już nie wiedząc co robić znowu włączyłam ten latopic bo wcześniej stosowalismy inne probiotyki z zaleceń lekarza. I aktualnie po 2 tygodniach zmiana taka że małego nie boli już brzuszek, że kupki wróciły do normy i pokasluje już co 2 dzień z rana a nie codziennie. Je wszystko normalnie, a wcześniej miał diety i nic to nie dawało :( bardzo się wymęczył.
Chyba spróbuję, bo też już jestem bezradna. Z tym, że u nas niemożność zrobienia kupy. Co mam szkodzi...
 
reklama
Destino tylko że to bardziej jest skierowane do osób cierpiących na alergie i u nas na to rzeczywiście pomaga. A czy na problemy z kupą pomoże? Raczej niczym nie ryzykujesz żeby spróbować.
 
Rozwiązanie

Podobne tematy

Do góry