reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Laktacja/karmienie piersia; butelką, problemy bóle itp

To mnie dziewczyny na duchu podtrzymałyście.
Dzisiaj rano oczywiście podobna sytuacja czyli pocmoktał cycka i wypluł a jak mu zrobiłam mleko to wypił 230ml. Także tak jak piszecie chyba nie ma co męczyć siebie i dziecka. Jesli Adaś zadecydował o dorastaniu :happy: i odstawieniu piersi to niech mu będzie. Może chcoiaż trochę jeszcze uda mi się utrzymać laktację do 8 miesiąca. A tak naprawdę to ja mleko mam tylko Młody nim gardzi na wszystkie sposoby. No trudno ważne że prawie 8 miesięcy był na cycku.

kicrym ja jakis czas temu też się ograniczyłam do dawania piersi 2 razy dziennie czyli rano i wieczorem ( bo w nocy to Adaś się nie budzi i przesypia całą noc , a ostatnio jak go trochę przebudziłam po 24:00 to był zly że go budzą i dają cycka - oczywiście nic wtedy nie zjadł ) . Potem było tak że wieczorem zabardzo nie chciał cycka no ale wcześniej była kaszka więc zrozumiałe a teraz już rano też nie chce :-(
Trudno , czas dojrzeć do decyzji . Aczkolwiek trudna bardzo ta decyzja , bo jednak butelka to nie to samo co cycek :-)
 
reklama
Liwus moim zdaniem to fajnie że nasze dzieci same odstawiaja sie od piersi, nie wyobrażam sobie jak bym dała radę odstawić małego jakby on się domagał cycka i wrzeszczał że chce:no:moja koleżanka ma 2 letnią córkę i nadal ją karmi bo ta nie da się odstawić , codziennie wieczorem jest walka o cycka, tak więc ciesze się że KUba podjął decyzję sam:-D
 
Liwus powinnaś być dumna, że tak długo karmiłaś;-) ja mam trochę żal, że tak szybko dałam sobie spokój bo ledwo po 5 miesiącu to cycuś był już tylko do zabawy, a konkretne żarełko z butli, więc nawet nie dotrwaliśmy do pełnych 6 miesięcy:zawstydzona/y: jednak mimo to uważam całe moje karmienie za wielki sukces bo planowałam karmić choć miesiąc, a wyszło tego sporo;-) Liwus można znaleźć plusy tej sytuacji Adaś odstawił się sam bezbolesnie i w końcu będziesz mogła wszystko jeść i pić :-p
 
Liwus można znaleźć plusy tej sytuacji Adaś odstawił się sam bezbolesnie i w końcu będziesz mogła wszystko jeść i pić :-p

Wiem wiem ..u nas w sumie nie było problemu z reakcjami na pokarm które ja zjadłam a potem on wypił. Także mozna powiedzieć że ja normalnie wszystko jadlam i piłam. No może oprócz alkoholu...
 
U nas już definitywny koniec karmienia. Mały w nocy nawet do buzi cycucha nie chcial wziąć. Cóż, w czasie choroby ciężko mu było pić no i tak stopniowo coraz mniej pił, ja coraz więcej dokarmiałam więc coraz mniej było w piersiach. teraz już chyba nie ma nic. Miałam nadzieje, że dłużej pokarmie :-(. Patryka 8 mc karmiłam caly prawie czas na laktatorze jadąc a tu naturalnie i krócej. :-(. No nic tak mialo być, mój synek dorasta:-)
 
My dzis pozegnalismy sie z cycusiem.Myslalam ze gozej to zniose ale jest ok Mis tez nie pokazuje aby mu czegos brakowalo.Wiec piffko siakies moge sie napic :-)
 
no to Andula Na zdrowie!;-) tylko nie przesadź,żebyś się jutro muszli kłaniać nie musiała jak ostatnio:-DŻartuję oczywiście;-)
 
no to Andula Na zdrowie!;-) tylko nie przesadź,żebyś się jutro muszli kłaniać nie musiała jak ostatnio:-DŻartuję oczywiście;-)
heheh Madzia po tak dlugiej przerwie musze stopniowo wprowadzac wszelkie trunki ;-)Piwo czeka w lodowce ale jak wiem ze moge to juz tak mi sie nie chce:tak:
 
Andula, ja miałam tak samo :-)Ja już mogłam to jakos przestałam mieć chęć na piwko.
A no i gratuluję odstawienia Misia od cycia :happy: Idealna pora , zaczyna się robić ciepło więc dla Cibie będzie o wiele wygodniej ..:-) My już ok. 1 m-c jesteśmy na sztucznym i jest dobrze :happy:
 
reklama
U nas również pożegnanie z cycusiem od czwartku,również myślałam że gorzej to zniosę,że będzie mi strasznie tego brakowało, ale jednak wszystko ok.Maks ze smakiem je mleczko sztuczne.Całą noc już go nie karmie dopiero ok 5-5.30 dostaje.Nie wiem czy to przypadek czy nie ale przesypia już praktycznie całą noc,ok 1 lub 3 jedna pobudka ale po 5 min zasypia no i potem na jedzenie o tej 5.A jeszcze w tamtym tygodniu masakra była.Potem śpi tak do 7-8
 
Ostatnia edycja:
Do góry