reklama
Ja nie cierpię produktów light, są one najczęściej słodzone aspartamem, który jest rakotwórczy. Trawią się one dużo gorzej niż pełnowartościowe produkty. Trzeba czytać etykiety.
Z tym aspartamem to fakt. Ja już wolę kupić Frankowi jogurt z cukrem niż bez, bo wiadomo, że w tym drugim jest asp. :/
A najlepiej miksować sobie owoce z naturalnym, no ale na to trzeba mieć czas. I owoce
O, ja lubię czystą wódkę Byle zimna była I nie przepijam
Ha, no proszę, nie jestem sama...Zawsze wzbudzam moją sympatią do tego napitku w formie najczystszej sensację na przyjęciach .
A lighty...Fuj. Generalnie nie jadam słodzonych produktów, ale jak już bym musiała wciągnąć, to tak jak ewa wolę stary dobry cukier niż słodziki...
ilovesummer
Fanka BB :)
Ja tam nie gardzę produktami słodzonymi aspartamem. Nie wyobrażam sobie rezygnacji z mojej ulubionej coli light hehe. Co do diet po ciąży to zamierzam iść na żywioł i się specjalnie tym nie stresować. Na codzień i tak jem dość zdrowo, dużo owoców, warzyw, chudy nabiał i ryby. Mięso też chude, praktycznie sam drób. Także wydaje mi się, że bez specjalnych wyrzeczeń za parę miesięcy pewnie i tak będę z powrotem ważyć 48 kg, bo jakoś się do mnie ta waga (oczywiście poza okresem ciąży) przyczepiła. Oczywiście planuję się zapisać na jakieś BPU oraz basen, a jak się nie da to mam ponad 30 płyt DVD z różnymi formami ćwiczeń i będę machać w domu z dzidziusiem pod pachą. Nic na siłę
Moja znajoma dietetyczka poleca zamiast cukru - ksylitol. Coś takiego: Xylitol - słodycz dla zdrowia - Ksylitol | Porównanie właściwości sacharozy i ksylitolu
Taki cukier z brzozy. Nie będę się rozpisywać, bo sporo o nim na tej stronie.
Drogi dość, więc do wypieków itp. się nie nadaje, ale jak ktoś nie wyobraża sobie herbaty bez słodzenia, to może to być fajna opcja
Ma kształt takich małych kuleczek i jest... zimny
Taki cukier z brzozy. Nie będę się rozpisywać, bo sporo o nim na tej stronie.
Drogi dość, więc do wypieków itp. się nie nadaje, ale jak ktoś nie wyobraża sobie herbaty bez słodzenia, to może to być fajna opcja
Ma kształt takich małych kuleczek i jest... zimny
gosha_88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2012
- Postów
- 1 551
bleee ja też nienawidzę tych sztucznych słodzików. Wyczuwam na kilometr w każdym produkcie i mnie cofa jak tylko poczuję sam smak. Zeby nie było Colę piję normalną;-) i to dość często, takie mam uzależnienie.
Cukru raczej mało używam, za ciastami nie przepadam, herbate tylko zieloną lub białą piję, kawy nie lubię. Słodze tylko łyżeczkę płaską do kakao bo ja robię sobie z takiego ciemnego, niestety bez słodzenia trochę za gorzkie
Nie mogę się doczekać aż się ten wątek rozkręci po ciąży, zawsze jak czytam innych to i we mnie się budzi zapał żeby coś ruszyć dupsko
Cukru raczej mało używam, za ciastami nie przepadam, herbate tylko zieloną lub białą piję, kawy nie lubię. Słodze tylko łyżeczkę płaską do kakao bo ja robię sobie z takiego ciemnego, niestety bez słodzenia trochę za gorzkie
Nie mogę się doczekać aż się ten wątek rozkręci po ciąży, zawsze jak czytam innych to i we mnie się budzi zapał żeby coś ruszyć dupsko
Zeby nie było Colę piję normalną;-) i to dość często, takie mam uzależnienie.
Dopisuję się do uzależnionych Tylko ja piję pepsi
Kawy nie lubię, więc wmawiam sobie, że to jest mój sposób na niezasypianie wieczorem, jak mam więcej pracy Trzeba mieć jakieś wytłumaczenie
***
Ja w zasadzie nie słodzę żadnych napojów. Kakao nie piję, kawy też, herbat nie słodzę (pijemy różniste - czarne, zielone, białe, czerwone, mate, najrzadziej chyba owocowe).
Cukier u nas idzie tylko do pieczywa, no ale to są małe ilości (a i tak wolę chleby i bułki na miodzie). No i do wypieków. Piekę sporo, zawsze coś w domu jest, ale ja uważam, że domowe ciasta to nie słodycze
kakakarolina
Fanka BB :)
Ja używam ksylitolu. To ten drogi cukier, o który proszę znajomi gdy przyjdą na kawę kilka lat temu za pierwszy kg zapłaciłam 100zł
Ja w ogóle fanką soku z brzozy jestem i cukru brzozowego też. Cena mnie nie przeraża bo kg starcza na pół roku przy naszym zużyciu.
Ja w ogóle fanką soku z brzozy jestem i cukru brzozowego też. Cena mnie nie przeraża bo kg starcza na pół roku przy naszym zużyciu.
reklama
mala.di
Fanka BB :)
Mała.di nie masz racji z tą zawartością tłuszczu w jogurtach. Ostatnio widziałam wywiad w tv z dietetyczką i mówiła, że to tylko chwyt marketingowy i żeby się nie nabierać. Właśnie lepsze jest liczenie kalorii. Bo jak sprawdzisz na opakowaniu zawartość tłuszczy w jogurcie 0% a takim zwykłym to różnicy nie ma ( w więkoszości) zbyt wielkiej.
ale ja nie mowilam by kupowac jogurty ktory maja napisane wielkie 0% na opakowaniu, tylko zeby patrzeć na tabelke na opakowaniu, zeby sprawdzac zawartosc tluszczu w jogurcie. to mialam na mysli.
co do cukru...u mnie w domu kupuje sie najzwyklejszy biały. herbaty nikt u mnie nie słodzi... kawe slodze chyba tylko ja cukru raczej sie uzywa tylko do wypiekow, albo w okresie letnim to do truskawek/wisni duzo schodzi. i tego to akurat nie wyobrazam sobie slodzic syropem z agawy czy czyms takim
Ostatnia edycja:
Podziel się: