M
milionka
Gość
j byłam na dukanie i uważam że jak podchodzi się do niej racjonalnie to jest najlepsza. Błąd leży w skrajnościach - ja jadlam wszystkiego po trochu - a spotkałam osobę której to nie wyszło na dobre i po wywiadzie dowiedziałam się że leciała tylko na serkach i jogurtach i dziwiła się, że organizm się buntował. Ja na śniadanko jadłam otręby, a w ciągu dnia w menu gościło i mięso i nabial i czułam się doskonale w 2,5 miesiąca zeszlo 11 kg i obyło się bez jojo dzięki stabilizacji - mój m ją olał i już nie było tak kolorowo polecam to forum:
Forum diety Dukana • Strona główna
i mały dowód:
przed i po
Forum diety Dukana • Strona główna
i mały dowód:
przed i po