reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

L4 po poronieniu

AsiakS

Fanka BB :)
Dołączył(a)
20 Marzec 2021
Postów
539
Cześć dziewczyny. Mam pytanie jak to jest ze zwolnieniem lekarskim po poronieniu. Czy jest jakiś limit? Poroniłam 1,5 tygodnia temu. Po zabiegu łyżeczkowania dostałam ze szpitala 2 tygodnie L4. Potem zamierzam iść do swojego ginekologa po kolejne zwolnienie, ale nie wiem na jaki okres czasu mi je wystawi. Bardzo nie chcę wracać do pracy, Nienawidzę jej i na samą myśl o powrocie jest mi niedobrze. Poza tym wszyscy w pracy będą wiedzieć, że poroniłam i będą zadawać pytania. Chciałabym jak najdłużej być na zwolnieniu i w międzyczasie ponownie zajść w ciąże. Nie wiem czy jest to wykonalne. Słyszałam, że mogę spróbować u psychiatry poprosić o zwolnienie, ale tez wątpię, że dostane dłuższe zwolnienie od niego. Czy macie jakieś porady?
 
reklama
Dzień dobry,chciałam prosić o poradę w takiej sprawie.W grudniu ubiegłego roku dowiedziałam się o ciąży,w styczniu ze względu na samopoczucie i warunki w pracy poszłam na zwolnieni,w lutym niestety poroniłam,po poronieniu byłam w bardzo złym stanie psychicznym i kontynuowałam zwolnienie od psychiatry,niedawno dowiedziałam się,że udało mi się ponownie zajść w ciążę.Pierwsza wizyta przede mną,ciąża ma być obstawiona lekami, dostanę zwolnienie.W związku z tym,że byłam na zwolnienie od stycznia to te 270 dni zwolnienia skończy mi się jakoś we wrześniu/październiku,a datę porodu będę miała na luty,wiem,że istnieje coś takiego jak zasiłek rehabilitacyjny w takich sytuacjach,ale zastanawiam się czy w momencie jeśli go nie dostanę(właściwie nawet nie chciałabym się starać i użerać z ZUSem),a skończą mi się te 270 dni to pracodawca może mnie wtedy zwolnić i nie będzie przysługiwał mi urlop macierzyński? Czy jak to wygląda w takiej sytuacji? Będę dalej mogła być na zwolnieniu po prostu bezpłatnym,a po porodzie dostanę macierzyński?
Pracodawca Cię nie zwolni, będziesz na L4, ale ZUS już nie będzie placił.
 
reklama
Cześć dziewczyny. Mam pytanie jak to jest ze zwolnieniem lekarskim po poronieniu. Czy jest jakiś limit? Poroniłam 1,5 tygodnia temu. Po zabiegu łyżeczkowania dostałam ze szpitala 2 tygodnie L4. Potem zamierzam iść do swojego ginekologa po kolejne zwolnienie, ale nie wiem na jaki okres czasu mi je wystawi. Bardzo nie chcę wracać do pracy, Nienawidzę jej i na samą myśl o powrocie jest mi niedobrze. Poza tym wszyscy w pracy będą wiedzieć, że poroniłam i będą zadawać pytania. Chciałabym jak najdłużej być na zwolnieniu i w międzyczasie ponownie zajść w ciąże. Nie wiem czy jest to wykonalne. Słyszałam, że mogę spróbować u psychiatry poprosić o zwolnienie, ale tez wątpię, że dostane dłuższe zwolnienie od niego. Czy macie jakieś porady?
A jak rozwiązałaś tę sytuację Asia?
 
A jak rozwiązałaś tę sytuację Asia?
Wróciłam do pracy w kwietniu, czyli miesiąc po poronieniu. W domu czułam się gorzej i wolałam się zmierzyć z rzeczywistością, wyjść do ludzi. Wg psychiatry powinnam zaczekać jeszcze miesiąc, ale też bałam się jak to będzie z tym limitem L4 w przypadku kolejnej ciąży. Na początku było dziwnie. Większość osób w pracy udawało, że nic się nie stało, tylko 3 starsze koleżanki mnie przytuliły i wyraziły kondolencje. Teraz wszystko wróciło do normy. Od czerwca staramy się z mężem znowu o dziecko.
 

Podobne tematy

Do góry