reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Hej dziewczynki ;)

agunia, brawo dla Kacperka, super wygląda ;)
anusiak, ja robiłam odciski jak synek był mały i piekłam w temp. 50 C tak ok 2-3 godz przez 4 dni. Wyszło super. U nas jedynie nie dało się zrobić odcisku rączki bo mały od razu ściskał masę solną, więc były stópki.

A u nas nic nowego.
Dzieci na szczęście zdrowe więc na sanki mogliśmy chodzić. Ala była zachwycona.
Jutro Dawidek będzie pierwszy raz występował w przedstawieniu. Już się nie mogę doczekać.

Dzieciaki coraz dłużej potrafią się razem bawić. Czasem nawet 15 min :szok: zanim któreś zacznie płakać
W domu robi się nam coraz weselej z nimi :-).
 
reklama
Witam
dziewczyny mam do was pytanko jak zwalczyc wkladanie palcow bo buzi, ktore doprowadzaja do wymiotow, moze ktoras z was ma rowniez takie zdolne dzieciatko? Napewno wychodza jej zabki dlatego tak namietnie je wklada wczesniej tez to robila ale tak gleboko ich nie wpychala jak teraz. Wie ze jej nie pozwalalm i traktuje to jako zabawe, tylko dla mnie to nie jest zabawa kiedy dziecko zwraca jedzenie szczegolnie w lozeczku jak idzie spac. Nie wiem co zrobic, nie moge nie zwracac na to uwagi bo jak nie patrze to ona to robi a jak patrze to mysli ze to zabawa ze mama jej wyciaga rece z buzi i wklada je do czasu placzu, wrzasku i krzyku.
 
gniesia, może najlepszym sposobem jest niezwracanie uwagi przez pewien czas albo odwracanie uwagi, zajęcie rączek czymś innym.... moja natomiast przy zasypianiu i uspokajaniu się nagminnie ssie kciuka, też jej nie mogę oduczyć, musiałabym chyba przywiązać łapkę do czegoś :)
vikiigus, może rzeczywiscie te testy alergiczne by dużo dały, co lekarz na to?
polis, gratuluję pierwszych kroczków :) a aguni pierwszego stania :)

u nas bez zmian, doskonali się w chodzeniu, śpi 2 razy dziennie , tylko z gadaniem jest kiepsko, najczęściej mówi "da" :)
 
Gniesia,a bierze mała smoczka? Kacper też potrafi prawie całą dłoń w buzi trzymać,ale tylko raz włożył palce za daleko:tak: Ja mu wtedy smoczek daję,albo próbuję odwrócić jego uwagę i zająć rączki zabawkami;-)
 
Hej dziewczyny
nie smoczka ogolnie nie lubi, jesli daje jej zamiast raczek to jest roznie raz wezmie na chwilke, raz wyrzuci od razu, ona kuma ze ja chce odwrocic jej uwage:-) mowie wam to jest taka spryciula kumata, ze nieraz mnie zaskakuje.
margoz z tym nie zwracaniem uwagi to właśnie troszke sie nie da, bo ona nagminnie to robi nie wazne czy jestem czy nie, a jesli to widze to oczywiscie od razu reaguje daje jej wszystko w zamian szczegolnie ksiazeczki, gryzaki co mam pod reka, ale tez raz sie zajmie czyms innym a czasem dlugo przy tym spedzamy czasu az zmieni zainteresowanie albo butle z soczkiem, nie moge jej pozwalac zeby mi wymiotowala. Nie chce zeby jej w nawyk weszlo. A wiecie jak mam potrzebe np wyjscia do toalety to mnie przy niej nie ma i wtedy ona zaczyna dzialac a jak wyjde to mam co sprzatac. Szczerze mowiac to nie wiem co ona w tym widzi, przeciez to jest takie nieprzyjemne. Najgorzej jest wieczorami kiedy jest spiaca a nie moze usnac, wtedy marudzi, krzyczy i placze nie chce sie niczym bawic smoczka tez zamiast ssac to go gryzie niemiłosiernie alby wyrzuca za łóżko. A jak ma usnac jak jest zaplakana, na rece nie chce, bo wieczorem lubi w lozeczku. Dzisiaj wstala to miala tak podpuchniete oczy z wczorajszego dnia ze szok.
 
A ja nie wytrzymałam do urodzin i kupiłam Kajtkowi te kredki mini kids z crayoli i szary papier. Wczoraj rozłożyłam ten cały szary papier na podłodze dałam mu kredki i zaczełam rysować słoneczko - popatrzył złapał te kredki i sam zaczoł coś tam tworzyć... po kilku minutach odeszłam do toalety i stwierdziłam że poobserwuje go z boku. Nie uwierzycie ale siedział na tym papierze półtorej godziny non stop rysując. Zadziwiały go kolory i to że jak pomacha ręką na kartce to kredka zostawia ślad. Teraz mamy pierwszy rysunek malucha, który zostawimy na pamiątkę :)
 
Gniesia- powiedz może o tym lekarzowi, może coś zaradzi...to rzeczywiście poważne bo dziecko może się kiedyś zakrztusić tymi wymiocinami...
Sylvanas, ten pomysł z kredkami i papierem świetny, muszę też spróbować...
 
Gniesie faktycznie nieciekawie to brzmi. Musze przyznac ze w zycie sie z czyms takim nie spotkalam.Wiem ze jak dziecko obgryza paznokcie to smaruje sie je czym gorzkim ale nie wiem czy to dobry pomysl w tym przypadku

Sylvanas no to masz w domu artyste. Pochwal sie tym dzielem

U nas leje wiec siedzimy w domku. Dobrze ze mialam zamrozone pierogi bo nawet do sklepu nie pojdziemy. Lenka obrazila sie dzis na spanie i od rana urzeduje :-)
 
agunia- wlasnie dlatego ze kolejne badania bylyby trama dla Viki - wole jej tego oszczedzić- a na pewno dobrze wiesz ze czasem z testów nic nie wychodzi, a jest sie alergikiem- bylo nie bylo - leczenie alergii w duzej mierze opiera sie na wywiadzie- a jak piszesz - lekarze doprowadzaja dzieci do astmy- wlasnie dlatego ze lecza wszystko tylko nie alergię - ja przyznam ze nie do konca wiem co robic- ale z drugiej strony wykonczyc dziecko psychicznie to nie sztuka - miesiac przeczekamy - i tak za dwa tygodnie musze sie zglosic - wiec jakby co bedziemy dzialac :) dwa tygodnie mozemy zaczekac....a na razie mysle ze starczy jej stresu :)
 
reklama
dostałam dziś zaproszenia wykonane przez naszą Angelke. są po prostu prześliczne, jestem super zadowolona, bardzo polecam :) zresztą oceńcie same : )
DSC02040.jpg
 
Do góry