reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

czesc Dziewczynki! Kochane jestescie ze pamietacie. od rana mam juz z soba masaz szyjki, trzy lyzki oleju rycynowego, test z oxy, zastrzyk w pupe i to wszystko dla mojego dziecka!!!;)
wnerwiaja mnie ludzie ktorzy dzwonia i gadaja mi ze mam sie nie stresowac nie myslec itp kurde jak tu nie myslec skoro ciagle sie ze mna o tym gada;/ ech pozalilam sie
z dobrych rzeczy to maz tez wczoraj pamietal dostalam tulipanki, nawiozl mi mase pysznosci gotuje obiadki i przynosi kochany;)
no to tyle czekam na rozwoj akcji, moze jutro wysla mnie na prowokacje bo z tego co widze to wiecznosc nie chce im sie nas trzymac... moj lekarz mnie odwiedzil co bylo bardzo mile mowil ze jak doczekam do czwartku to on ma dyzur i na pewno mna sie zajmie;)

gratuluje Soni,
biedna mala mysi ale pewnie szybko wyzdrowieje,
trzymam kciuki za czekajace a mamusia zycze przespanych nocy buzka!!!!
 
reklama
czesc Dziewczynki! Kochane jestescie ze pamietacie. od rana mam juz z soba masaz szyjki, trzy lyzki oleju rycynowego, test z oxy, zastrzyk w pupe i to wszystko dla mojego dziecka!!!;)
wnerwiaja mnie ludzie ktorzy dzwonia i gadaja mi ze mam sie nie stresowac nie myslec itp kurde jak tu nie myslec skoro ciagle sie ze mna o tym gada;/ ech pozalilam sie
z dobrych rzeczy to maz tez wczoraj pamietal dostalam tulipanki, nawiozl mi mase pysznosci gotuje obiadki i przynosi kochany;)
no to tyle czekam na rozwoj akcji, moze jutro wysla mnie na prowokacje bo z tego co widze to wiecznosc nie chce im sie nas trzymac... moj lekarz mnie odwiedzil co bylo bardzo mile mowil ze jak doczekam do czwartku to on ma dyzur i na pewno mna sie zajmie;)


gratuluje Soni,
biedna mala mysi ale pewnie szybko wyzdrowieje,
trzymam kciuki za czekajace a mamusia zycze przespanych nocy buzka!!!!
czyli bez malucha juz Cię nie wypuszcza??
także pewnie najpózniej w czwartek:)odpoczywaj puki mozesz,potem moze byc hardcore:p:-p i korzystaj z jedzonka puki co:)
 
czesc Dziewczynki! Kochane jestescie ze pamietacie. od rana mam juz z soba masaz szyjki, trzy lyzki oleju rycynowego, test z oxy, zastrzyk w pupe i to wszystko dla mojego dziecka!!!;)
wnerwiaja mnie ludzie ktorzy dzwonia i gadaja mi ze mam sie nie stresowac nie myslec itp kurde jak tu nie myslec skoro ciagle sie ze mna o tym gada;/ ech pozalilam sie
z dobrych rzeczy to maz tez wczoraj pamietal dostalam tulipanki, nawiozl mi mase pysznosci gotuje obiadki i przynosi kochany;)
no to tyle czekam na rozwoj akcji, moze jutro wysla mnie na prowokacje bo z tego co widze to wiecznosc nie chce im sie nas trzymac... moj lekarz mnie odwiedzil co bylo bardzo mile mowil ze jak doczekam do czwartku to on ma dyzur i na pewno mna sie zajmie;)

gratuluje Soni,
biedna mala mysi ale pewnie szybko wyzdrowieje,
trzymam kciuki za czekajace a mamusia zycze przespanych nocy buzka!!!!

No jak miałybyśmy nie pamiętać o Tobie!!?? ;-) Będzie dobrze, pewnie,że jest stres, bo jak ma nie być .....ja Ci tylko przesyłam dużo sił i pogody ducha. Trzymamy bardzo mocno kciuki aby szybko nadeszło rozwiązanie :tak:
 
Ligotka to czekamy, może jednak coś się rozwinie samo, zawsze tak lepiej.

Margoz ja też mam rożki, ale jakoś kocyk lepiej sprawdza się do otulania.

Tab co do odbijania to też miałam problem, ale jak się okazało trochę źle go trzymałam, bo za nisko, trzymam go w pionie tak żeby sobie główkę na ramieniu kładł, a jak nie chce dalej to zmieniam mu na chwilę pozycję i po chwili znowu pionizuję. Teraz pomaga i praktycznie nie ulewa.

A co do spania w dzień to mi nawet położna radziła, tym bardziej, że ja spałam od 2 do 5.30, z reguły teraz się budzę do 7 tak jak mały i potem już nie śpię. Po 9 mnie zmuliło i niecałą godzinkę się przespałam i pomogło. teraz mogę funkcjonować.

Ja też mam cały czas coś do zrobienia, ale jak cały dzień coś robię to mnie potem strasznie krocze boli, bo mam tam ponoć mega siniaka (pewnie zrobił mi się przy zszywaniu, bo ja taka czuła jestem, albo to lekarka była niedelikatna).

I odnośnie jeszcze małego to teraz usnął sam, bezproblemowo po karmieniu, po przebraniu, bez lulania i drugiego cyca.
 
rachell- ja tez chcę czekoladek:)Grzesiek przyniósł nam ciast0-babkę z bakaliami i mamusia pol zjadła:)
Zapraszam w takim razie na czekoladki i koktajl truskawkowy, bo mi truskawek po knedlach zostało.

czesc Dziewczynki! Kochane jestescie ze pamietacie. od rana mam juz z soba masaz szyjki, trzy lyzki oleju rycynowego, test z oxy, zastrzyk w pupe i to wszystko dla mojego dziecka!!!;)
wnerwiaja mnie ludzie ktorzy dzwonia i gadaja mi ze mam sie nie stresowac nie myslec itp kurde jak tu nie myslec skoro ciagle sie ze mna o tym gada;/ ech pozalilam sie
z dobrych rzeczy to maz tez wczoraj pamietal dostalam tulipanki, nawiozl mi mase pysznosci gotuje obiadki i przynosi kochany;)
no to tyle czekam na rozwoj akcji, moze jutro wysla mnie na prowokacje bo z tego co widze to wiecznosc nie chce im sie nas trzymac... moj lekarz mnie odwiedzil co bylo bardzo mile mowil ze jak doczekam do czwartku to on ma dyzur i na pewno mna sie zajmie;)

gratuluje Soni,
biedna mala mysi ale pewnie szybko wyzdrowieje,
trzymam kciuki za czekajace a mamusia zycze przespanych nocy buzka!!!!
Sonia, czwartek już niedługo. Jak nic nie ruszy, to Twój lekarz zadziała.
A jak ktg? Robili Ci znowu?


Ale Clauditka nas z zaskoczenia wzięła.
 
Sonia trzymaj sie, juz po wszystkim i tulisz swój skarb!

Mysia
mysle o Was!!! Bedzie dobrze!!!

My tez dzisiaj mielismy fatalna noc! Po kąpieli juz Stas nam nie usnął i tak do 3 rano... Potem chwila snu i pobudka... Nakarmiony, pieluszka sucha, brzuszek miekki... Nie wiem czemu tak :(
Dziewczyny a macie moze jakies sposoby zeby dzidzius ladnie odbil?
 
witam was wszystkie już z domu
poznajemy się z Alusią na spokojnie
widzę że jak mnie nie było sporo się działo i dzieje nadal. Gratuluję wszystkim rozpakowanym, a nierozpakowanym i cierpiącym życzę dużo cierpliwości i powodzenia, jestem z wami.
 
Sonia trzymaj sie, juz po wszystkim i tulisz swój skarb!

Mysia
mysle o Was!!! Bedzie dobrze!!!

My tez dzisiaj mielismy fatalna noc! Po kąpieli juz Stas nam nie usnął i tak do 3 rano... Potem chwila snu i pobudka... Nakarmiony, pieluszka sucha, brzuszek miekki... Nie wiem czemu tak :(
Dziewczyny a macie moze jakies sposoby zeby dzidzius ladnie odbil?

to rzeczywiście się namęczyłaś bidulko... ja staram się trzymać na ramieniu i ewentualnie delikatnie opukiwać plecki, a przed jedzonkiem dobrze położyć maleństwo na brzuszku choć na chwilkę, ale i tak nie zawsze się sprawdza, cóż niedojrzały układ trawienny, z miesiąca na miesiąc będzie lepiej :)

a jak kąpiecie maleństwa? o jednakowej porze? bo ja chciałam mniej więcej o jednej porze, ale na razie mi nie wychodzi, bo mała o różnych godzinach się budzi i je, a nie mam sumienia jej budzić, jak śpi, a jak się naje przed kapaniem, to moze jej się ulewać, na głodnego też nie dobrze, także porę kąpieli mamy bardzo rozchwianą
 
to rzeczywiście się namęczyłaś bidulko... ja staram się trzymać na ramieniu i ewentualnie delikatnie opukiwać plecki, a przed jedzonkiem dobrze położyć maleństwo na brzuszku choć na chwilkę, ale i tak nie zawsze się sprawdza, cóż niedojrzały układ trawienny, z miesiąca na miesiąc będzie lepiej :)

a jak kąpiecie maleństwa? o jednakowej porze? bo ja chciałam mniej więcej o jednej porze, ale na razie mi nie wychodzi, bo mała o różnych godzinach się budzi i je, a nie mam sumienia jej budzić, jak śpi, a jak się naje przed kapaniem, to moze jej się ulewać, na głodnego też nie dobrze, także porę kąpieli mamy bardzo rozchwianą

U mnie to samo. Mały budzi sie różnie, i tak kapiel torche ruchoma jest, a ja i tak muszę czekać do pwortu męża z pracy, bo samemu to jeszcze ciężko kapać jest. I planuję tak to robić po 19, ale nie zwasze wychodzi. Najgorzej jest jak się obudzi po 18 to za wcześnie, jak jest najedzony, to uleje a jak mocno głodny to wrzask. Chyba trzeba poczekać aż on sam rytm załapie.

angelka co do odbijania to robię tak jak margoz, tylko jeszcze czasem jak nie chce dłużej odbić to potrzymam go chwilę poziomo i znowu w pion na ramieniu, z reguły to pomaga.

patrzcie co wyczytałam, ale kombinują już:
Po chorobowym krótszy urlop - Finanse - WP.PL
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ligotka, trzymaj się tam, dużo siły Ci życzę i wytrwałości, jużnie długo będziesz miała Paulinkę w ramionkach :)
Lizzy - gratuluję córeczki, fajnie że już w domku :)

ja jestem zła, dalej 2w1, do terminu pewnie dotrwam bez problemu, jestem właśnie po wizycie, zero rozwarcia, zero jakichkolwo9ek dolegliwości, zero bólów i skurczy, nic nic nic :( wiem, że może mnie wziąć w każdej niby chwili ale moja gin stwierdziła, że jeszcze długa droga przede mną i Filipem :( tak liczyłam, że może jednak coś się tam otwiera,skraca lub coś a tu dupa :( jutro jade na ktg,ale co ono może wykryć jak nawet najmniejszego skurczu od dawna nie miałam :( jestem już zmęczona, tym bardziej że co wizyta we wtorek to waga dodatkowy kilogram pokazuje, już jest 81, czyli 22 na plusie, jestem jak taki wielki słoń, może tych kilogramów po mnie nie widać,ale je czuję :( do tego następny rozstęp mi się zrobił na brzuchu, chociaż pare razy dziennie się smaruję i masuję i dupa :( wiem, że to od dziecka zależy kiedy będzie chciało wyjść,ale ja naprawdę już mam dość :( ale wam się wyżaliłam eeehhh a teraz jadę po męża do pracy, niech mnie tuli i pociesza, bo ja nie wyrobie dziś z humorem :(:(:(
 
Do góry