sunshine79
Fanka BB :)
kurcze cos mi nie wyszlo z suwaczkiem :-(
reklama
polis1010
Leniuszkowa mama
Dziewczyny wy o wakacjach a ja sobie dzis uzmyslowilam ze nie na Boze Narodzenie w Polsce nie bedzie:-( Pierwsze takie swieta, zawsze sie udawalo a tym razem to nawet nie ma co marzyc kto taka ciezarowe na poklad wpusci a samochod to juz w ogole odpada. A zawsze mowilam ze za nic na swiecie swiat w Anglii nie spedze. Psikus od losu- ale bardzo mily 
Ewitka
Majowo-lutowa mama
polis, jak tylko będziesz sie dobrze czuła, to na krótkie loty (do 2 godzin) mozna spokojnie latać do końca 8-tego miesiąca, potem trzeba chyba mieć jakiś papier od gina. Więc nie ma żadnych przeciwskazań, żebyś przyleciała do Polski, przecież do porodu bedziesz mieć grubo ponad miesiąc.
Co do zmian klimatycznych na początku ciąży, to mój pierworodny podróżował samolotem do Bułgarii w pierwszych tygodniach, zanim wiedziałam, ze jestem w ciąży, ja się świetnie czułam, nieświadoma piłam sporo winka, piwka, a synuś jest zdrowym i bystrym dzieckiem. Zresztą w Polsce mieliśmy już namiastkę tropików, więc co za różnica
Aniołki, trzymam kciuki, żeby tym razem było OK!!!
A ja właśnie dowiedziałam się, że moja koleżanka z majówek poroniła - serduszko dzieciątka przestało bić w 11-tym tygodniu. Bardzo mi smutno, myslałam, że razem będziemy przyszłymi mamusiami...
Co do zmian klimatycznych na początku ciąży, to mój pierworodny podróżował samolotem do Bułgarii w pierwszych tygodniach, zanim wiedziałam, ze jestem w ciąży, ja się świetnie czułam, nieświadoma piłam sporo winka, piwka, a synuś jest zdrowym i bystrym dzieckiem. Zresztą w Polsce mieliśmy już namiastkę tropików, więc co za różnica
Aniołki, trzymam kciuki, żeby tym razem było OK!!!
A ja właśnie dowiedziałam się, że moja koleżanka z majówek poroniła - serduszko dzieciątka przestało bić w 11-tym tygodniu. Bardzo mi smutno, myslałam, że razem będziemy przyszłymi mamusiami...
Ostatnia edycja:
Missdior a dla mnie nie ma nic fajniejszego niż zmiana klimatu :-) zresztą ja też mieszkam w uk, tu wg lekarzy można latać, jeździć autem i w ogóle robić wszystko, pewnie by się zdziwili że ktoś w Polsce w ogóle zastanawia się czy lecieć na wakacje czy nie, tu moje koleżanki w ciąży po całym świecie latają. co kraj to obyczaj.
ja też dumam nad świętami, nie wyobrażam sobie ich tutaj, samolotem niby mozna do 36tc ale trzeba mieć papierek od lekarza (już od 28tc).
ja też dumam nad świętami, nie wyobrażam sobie ich tutaj, samolotem niby mozna do 36tc ale trzeba mieć papierek od lekarza (już od 28tc).
sunshine79
Fanka BB :)
Ja mieszkam w uk a ginekolog jest polakiem, chodze do niego czasem prywatnie i on powiedzial ze moge leciec spokojnie do Berlina 
Natasza1981
Aktywna w BB
Witam Dziewczyny, wybierałam się do lekarza w środę, ale wczoraj coś mnie zaniepokoiło i poszłam już dziś, żeby nie szaleć z niepokoju. Moje Maleństwo rozwija się dobrze, widziałam bijące serduszko :-). I lekarz wyliczył mi ciążę o kilka dni starszą, od tego co wskazuje mój suwaczek -8 tydzień.
Ze względu na martwe urodzenie w poprzedniej ciąży zalecił mi również wykonanie nieinwazyjnych badań prenatalnych (usg genetyczne) pomiędzy 11-13 tygodniem. A Wy planujecie dokonać takich badań?
Męczą mnie mdłości, więc pilnuje żeby nie zgłodnieć za bardzo. Jeżeli zaś chodzi o kawę, to zanim wiedziałam o ciąży to piłam 2, nawet 3 małe kawy dziennie, a teraz na samą myśl mnie mdli.
Wiecie, chyba dzisiaj jak zobaczyłam moją Dziecinkę na monitorze podczas badania usg dotarło do mnie tak naprawdę, że jest we mnie mały 14 mm człowieczek. Do mojego męża też. Zasuwał dziś z zakupami obładowany jak się patrzy, a ja, no cóż torebeczkę niosłam. Och jak mi się ten stan podoba.
Pozdrawiam, śpijcie dobrze. Ja niestety jestem w pracy na nocce, ale odeśpię w dzień.
Ze względu na martwe urodzenie w poprzedniej ciąży zalecił mi również wykonanie nieinwazyjnych badań prenatalnych (usg genetyczne) pomiędzy 11-13 tygodniem. A Wy planujecie dokonać takich badań?
Męczą mnie mdłości, więc pilnuje żeby nie zgłodnieć za bardzo. Jeżeli zaś chodzi o kawę, to zanim wiedziałam o ciąży to piłam 2, nawet 3 małe kawy dziennie, a teraz na samą myśl mnie mdli.
Wiecie, chyba dzisiaj jak zobaczyłam moją Dziecinkę na monitorze podczas badania usg dotarło do mnie tak naprawdę, że jest we mnie mały 14 mm człowieczek. Do mojego męża też. Zasuwał dziś z zakupami obładowany jak się patrzy, a ja, no cóż torebeczkę niosłam. Och jak mi się ten stan podoba.
Pozdrawiam, śpijcie dobrze. Ja niestety jestem w pracy na nocce, ale odeśpię w dzień.
karina1984
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2010
- Postów
- 20
Witam Was serdecznie chciałabym się Was poradzić ponieważ od jakiegoś czasu próbuje wyleczyć sie z zapalenia zatok teraz gdy wszystko wraca do normy doszło jeszcze zapalenie ucha jak mogę domowymi sposobami sobie z tym poradzic w weekend walczyłam z uchem ale pomogło tylko na dwa dni i na nowo to samo bardzo sie niepokoje poniewaz to sam początek ciąży.
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziekuję za porady.
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziekuję za porady.
polis1010
Leniuszkowa mama
Ja jak bylam mala i mialam chore zatoki to chodzilam na lampy ale to chyba tez niewskazane a moja mamita miala punkcje ale tojuz zdecydowanie odradzam-okropnosc
reklama
tygryskowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2010
- Postów
- 1 635
Witam, ja wczoraj byłam cały dzień w pracy, a jak wróciłam o 21, to zrobiłam sobie pierogi - chodziły za mną już od kilku dni
Mój brzuszek też zaokrąglony;-) Jeśli chodzi o kawę, to choć jestem jej fanką, póki co odrzuca mnie od niej. Piłam kiedyś minimum 2-3 dziennie, a teraz nic. Mi mój lekarz zabronił latać w I i III trymestrze, ale to kwestia indywidualna. Wcześniejszy ginekolog też powiedział, że II trymestr jest najbezpieczniejszy. Ja osobiście będę lecieć właśnie w II trymestrze. Różni lekarze, różne opinie. Dziś u mnie piękna pogoda więc wybieram się nad jezioro:-) Właśnie przysłali mi list ze szpitala (póki co mieszkam w Irlandii) i już mam wizytę na 21 lipca;-) ale pójdę chyba jeszcze do prywatnej ginekolog na początku lipca.
Mój brzuszek też zaokrąglony;-) Jeśli chodzi o kawę, to choć jestem jej fanką, póki co odrzuca mnie od niej. Piłam kiedyś minimum 2-3 dziennie, a teraz nic. Mi mój lekarz zabronił latać w I i III trymestrze, ale to kwestia indywidualna. Wcześniejszy ginekolog też powiedział, że II trymestr jest najbezpieczniejszy. Ja osobiście będę lecieć właśnie w II trymestrze. Różni lekarze, różne opinie. Dziś u mnie piękna pogoda więc wybieram się nad jezioro:-) Właśnie przysłali mi list ze szpitala (póki co mieszkam w Irlandii) i już mam wizytę na 21 lipca;-) ale pójdę chyba jeszcze do prywatnej ginekolog na początku lipca.