crazy mama
Fanka BB :)
Odnosnie porodow to tez mam nadzieje ze ich "lekkosc"jak narazie bedzie towarzyszyla wszystkim lutowkom do konca....
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
miałam dziś planowana wizytę u gina więc postanowiłam nie marnowac - bo i tak musiałam isc po to zaswiadczenie do becikowego.
wchodzę - witam doktora z wzjemnym usmiechem a on do mnie - no to tradycyjnie proszę kartę ciąży - a ja na to że juz po ciąży - ale się zdziwił - zeby nie bylo niedomowien brzuszek mi juz sie skurczyl - tylko on stwierdzil ze u mnie w ciazy tez za bardzo widac nie bylo czy jesetem czy nie :-) oczywiscie z przodu , bo z boku to juz nie dawalo sie ukryc
poagadalismy troche, pogratulowal i zyczyl wszystkiego naj...a w domku mąż został z malutką i butlą ściągniętego mleka - tak jak z karmieniem sobie poradził tak nieźle zaradził z ubrankiem- bo małą przed moim wyjściem balkonowaliśmy i zasnęła w wyjściowym ubranklu...jak się obudziła tatuś chciał przebrać, ale oczywiście nie mógł znależć spioszków - i ubrał ją w spodenki i skarpetki :-) ale miałam ubaw- a mała wygladała "jak stara"![]()
U mnie nie bylo mowy maly musiał iść na odział naświetlany jest 24 godz co trzy godziny wyjmowany na krmienie i znowu a ja moglabym dojerzdzac tylko jka inaczej by bylo gdyby mąż żył. A w piątek poostu pani pozbyła sie nas z oddziłu ja wrocilam do domu rozpakowałam torby zrobiłam pranie a w poniedziłek siostra spakowala mi wszystko jeszcze raz a szawgier przywiózł także KOCHANE NIE DAJCIE SIE WYPISAĆ W 2 DOBIE Z BILIRUBINĄ POWYŻEJ 10 bo potem przyjmuja dzieci na oddział a mam nie!!!!
Ja zaswiadczeie dostałam na ostatniej wizycie we wtorek bo mój lekarz stwierdził że nie ma sensu mnie fatygować.
Dziewczynki moj maz sie dzisiaj wieczorkiem rozkrecil i wzial kalendarz do reki.Stwierdzil ze widzi tylko 2 daty dobre na porod i chociaz on jest za 5 to na upartego jak chce moze ewentualnie byc 12 ;-)Inne daty mu nie pasuja i tyle.Hihihi zaczyna sie.Dokladnie tak samo wyznaczal mi termin z chlopakami i o dziwo trafil dokladnie jak sobie zarzyczyl przewidujac z 4 dniowym wyprzedzeniem.Ciekawe co nam tym razem wyjdzie
Zobaczymy jutro co tam z rozwarciem i czy wczorajsze bole mialy jakas przyczyne czy tylko ogolne rozciaganie sie miesni...
Hejo dziewczyny ja już po wizycie ale o tym co i jak w odpowiednim wątku![]()
....dzisiaj w planach lasagna i piernik.