reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Karolina kurcze strasznie mi przykro ze trafiliscie znow do szpitala, ale najwazniejszy zeby Adas byl zdrowy jak ryba! Wiec zycze zebyscie szybko wyszli! A ztym porodem i wysylaniem Was do domu to niezle, jak bys zaczela wracac to moglabys wejsc do domu i pakowac sie spowrotem, ach... Trzymaj sie cieplo i dzielnie i wracajcie szybko!
 
reklama
Karolina- u mnie z Jasiem z biribuliną było podobnie,miałam to szczęscie że był środek lata(lipiec) i na naświetlania mogłam codziennie dojechać z małym,ok 5 dni i zeszła.
Współczuje szpitala,szczególnie że rodzenstwo malutkie i w domku samo.Trzymaj sie i buziaki dla dzieci.
 
miałam dziś planowana wizytę u gina więc postanowiłam nie marnowac - bo i tak musiałam isc po to zaswiadczenie do becikowego.
wchodzę - witam doktora z wzjemnym usmiechem a on do mnie - no to tradycyjnie proszę kartę ciąży - a ja na to że juz po ciąży - ale się zdziwił - zeby nie bylo niedomowien brzuszek mi juz sie skurczyl - tylko on stwierdzil ze u mnie w ciazy tez za bardzo widac nie bylo czy jesetem czy nie :-) oczywiscie z przodu , bo z boku to juz nie dawalo sie ukryc:-D

poagadalismy troche, pogratulowal i zyczyl wszystkiego naj...a w domku mąż został z malutką i butlą ściągniętego mleka - tak jak z karmieniem sobie poradził tak nieźle zaradził z ubrankiem- bo małą przed moim wyjściem balkonowaliśmy i zasnęła w wyjściowym ubranklu...jak się obudziła tatuś chciał przebrać, ale oczywiście nie mógł znależć spioszków - i ubrał ją w spodenki i skarpetki :-) ale miałam ubaw- a mała wygladała "jak stara":tak:
 
Karolina - zdrówka dla synusia :tak: a Tobie uśmiechu bo na pewno Ci się przyda...i Adaś szybciej wyzdrowieje, jak bedzie czył, że mama jest zadowolona:)
 
Karolina zazdroszczę Ci tak szybkiego porodu no i gratuluję synka:) A ze szpitala pewnie niedługo wrócicie - trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze:)
 
Gratulacje dla nowych mamusiek!!!Karolinka fajnie ze malutki juz na swiecie.Mam nadzieje ze szybciutko mu przejdzie i traficie do domku.Trzymam kciuki
Margoz i reszta chorowitek mleczko i do cieplego lozeczka grzac sie bo bobasy nie chca widziec zasmarkanych mam.
Ligotka widze ze Paulinka bedzie posluszna.Jeszcze kilka dni temu pisalas ze kazesz jej ryc glowka w dol to i masz.Juz pewnie niedlugo...
Ja dzisiaj wstalam jak nowo narodzona.Widocznie lekarstwem na moje dolegliwosci jest robota ;-).Po wczorajszym wszelkie bole przeszly i dzisiaj spoko.Jutro pedze na wizyte cotygodniowa to sie okaze ile mam jeszcze czasu na wicie gniazdka ( a raczej sprzatanie ciagle po 3 facetach).Ostatnio byl 1cm .Zobaczymy co teraz ciekawego wymacaja:confused:.
Ja od dzisiaj mam zakaz calowania mezusia.Zaciagnelam go w koncu po tygodniu do lekarza i dostal penicyline na 10 dni:szok:.Okazalo sie ze ma bakteryjna infekcje gardla a migdalki az mu krwawia:szok:.Powiedzcie mi jak to z tymi facetami jest ze dopoki nie umiera to do lekarza nie pojdzie???? Czy to moj tylko taki anty - doktorowy jest czy co ??? Moze powinnam zmienic na lepszy model ???
 
Ja też mam coraz większego stracha ale to dla tego że nie wiem co dokładnie mnie czeka "taki lęk przed nieznanym":tak:

Mam to samo uczucie.

Etienne dzięki za uspokajający opis. Gratuluję również synusia.

Co do hormonów to już nie raz miałam ochote rzucić czymś w kuchni ale jak na razie wszystko w całości. Ale jeszcze nie urodziłam :-D:-D:-D

Karolina życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla syneczka.

Zrobiłam dzisiaj zapasy do zamrażarnika. Mąz nie zawsze ma czas lecieć do sklepu mi się zwyczajnie już nie chce lub nie mam siły no i ja nie umiem z niczego obiadku wyczarowac wiec teraz mam zapas ryb, mieska i warzyw na najbliższe dwa tyg.
 
reklama
crazy mamo rozbawilas mnie tym lepszym modelem... wiesz dla pocieszenia powiem, moj jak jest chory to robi sie z niego takie bezbronne dziecko, a przy tym strasznie zmierzle, i do lekarza leci pierwszy :p wiec Twoj to wyjatek :p:p:p
Ad mojego dziecka to moze rzeczywiscie sie slucha :) Oby oby... Powodzenia na wizycie i daj nam znac co i jak!
 
Do góry