reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Witam:-) Ja dziś mam strasznie duży apetyt, nie mogę się najeść, mimo iż co chwilę coś jem:zawstydzona/y: Przeraża mnie to, bo moja waga ciągle idzie w górę:zawstydzona/y: Dodatkowo cały dzień chce mi się płakać:blink:
Dziewczyny co do objawów to już teraz będziemy co chwilę wyczekiwać nowych. Ja póki co już nie zwracam na nie uwagi. Brzuch mi się obniżył najpierw w połowie grudnia a drugi raz na początku stycznia. Kłucia w pochwie mam ponad miesiąc, tak samo twardnienie brzucha, bóle miesiączkowe i od jakiegoś czasu bóle krzyża. Jestem cała opuchnięta, itd. itp. Tak więc objawy zwiastujące poród mam już od miesiąca, a dalej chodzę 2w1. Mam maluszka uparciuszka:tak: Dziś byłam na spacerze i dosłownie przy moim bloku są 2 duże parki, tak więc będę gdzie miała z małym na spacerki chodzić:-)
 
reklama
mnie czasem też zakłuje w pochwie bo glowka nisko, ale nie wiem czy to mi zwiastuje poród w niedługim czasie...

Maran u mnie to nie kłucie tylko taki typowy nacisk na krocze - nie chce mi się siku od tego - poza tym ciągle mi się chce do wc i mam biegunkę trochę - coraz bardziej jakby - bóle jak na okres też ale to się i wcześniej zdarzało - no zobaczymy jak to się dalej rozwinie moze jak nie jutro czy pojutrze to chociaż za tydzień :))

Karolina - powodzenia !!!!
 
nixie ślicznie wyszło!

Ja też oglądałam rozmowy w toku i powiem wam że z tym karmieniem to prawie jak u mnie było, z tym tylko, ze ja miałam mnóstwo pokarmu a nie umiałam przystawiać dzidzi do piersi, ale zachowanie położnej podobne, gadka co ze mnie za matka, że nie umiem, kto mi będzie pomagał przy karmieniu jak pójdę do domu, a u mnie mega dół dlaczego nie potrafię. Teraz tez się strasznie boje pierwszego karmienia, bo jak znowu nie będę potrafiła przystawić dziecka do piersi a jak taka położna znowu stwierdzi, że kiepska ze mnie matka to nie wiem...

Ela to świetnie, że dzidziuś się już obrócił.

jezynka mam tak samo, dzisiaj to chyba konia z kopytami bym zjadła od samego rana myślę tylko o jedzeniu.

Karolina
trzymam mocno kciuki za ciebie, za maluszka i szybciutki poród!!!
 
Karolina: Trzymamy kciuki :tak:
Sorbek: Cos mi sie zdaje, ze juz niedlugo :-)
Nixie: Super ten samochodzik... Ja mojemu mezowi nie pokaze bo mu smutno bedzie. U nas na scianie Kubus Puchatek, Kłapouchy, Prosiaczek i Tygrysek :-)

Ja juz ochlonelam po moim "rozmowowtokowym" popisie inteligencji :-p Powiem Wam szczerze, ze ja jestem z reguly osoba, ktora walczy o swoje dosyc dosadnie i nie wyobrazam sobie sytuacji, ze w szpitalu mogliby mnie w ten sposob potraktowac. Nie jestem klotliwa, nic z tych rzeczy, ale gdybym cos takiego uslyszala to grzecznie bym powiedziala cos w tym stylu "Moge prosic Pani imie i nazwisko, bo znam miejsca gdzie chetnie bedzie Pani mogla przedstawic swoje uwagi na ten temat". Proste to,a dziala zawsze ;-)

A no i ja pisalam ostatnio, ze przez trzy tygodnie miedzy wizytami schudlam o 1 kg. No to chyba teraz nadrabiam, bo tez jakos dzis wyjatkowo mam apetyt okropny. Własnie zjadlam ryz ze smietana, cynamonem i cukrem. Mniaaammmm...
 
Ostatnia edycja:
Witam sie wieczorkiem! Ale mi sie gosci nazbieralo, tak to jest jak sie kazdemu przy zyczeniach mowi zeby wpadl - a i tak zwykle nikt nie wpadal. I sie okazalo ze zebrala sie cala moja rodzinka - 7 osob i prawie cala meza - 4 osoby plus my! Na naszej malej rogoweczce i wokol stolika z kawa, ale bylam w szoku! Na szczescie mama poratowala pysznosciami bo sie wystrachalam ze ciasta mi braknie... No i jestem padnieta. Mala wbila mi sie w zebra, auc boli :((((

Karolina bedziemy mocno trzymac kciuki!
sorbek czyzby pelnia tak na Ciebie dzialala???
Ela swietne wiesci, super ze mala sie posluchala i sama sie obrocila

Milego wieczorku, licze ze tym razem bede spac! Jutro wizyta u gina...
 
Karolina-kciuki zacisniete!
Jutro 19 stycznia a u nas cichutko,troje dzieci.....no chyba ze o reszcie sie dopiero dowiemy bo duzo mam nam ucichło:)

dzisiaj taki cięzki wieczór,płaczliwy.
 
karolina powodzenia-zeby wszystko dobrze poszlo

mysia u mnie tez zawisnie kubus i spolka-dzisiaj wlasnie kupilam

U was wieczor placzliwy a u mnie klotliwy-moj maz dopiero dzis zauwazyl ze ostatnio jakas taka rozdrazniona jestem a ja tak mam od tygodnia:szok:

Zaczynam czuc sie jak wyrodna matka bo ja juz naprawde czasami mam dosc i chcialabym juz urodzic i miec to wszystko z glowy. Wiem ze pozniej zaczna sie inne problemy ale na razie mam dosc czucia sie jakbym polknela slonia i tego ze czym nie rusze to mnie boli:-(
 
reklama
Karolina - powodzenia!!!
Jsorbek - może u Ciebie już niedługo;-) Ponoć biegunka jest jednym z objawów porodowych:tak:. U mnie to się nie sprawdziło akurat, ale ja to jestem dziwny przypadek:-p W każdym razie życzę rychłego porodu;-)
Polis - ja też się czuję jak słonik:zawstydzona/y: Wiem, że jak mały się urodzi nie będzie lżej, ale przynajmniej nie będzie aż tak zależny tylko ode mnie.
 
Do góry