reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

ja mam ręczny z Aventa zdecydowałam sie na taki za namową koleżanki bo ona miała też z Aventa ale elektryczny tylko że tego też można na ręczny zrobić.
Kumpela stwierdziła ze elektryczny bolał więc uzywała tylko opcji recznej bo sama sobie regulowała siłe i długość zasysania.

tez chcialam kupic Aventa ale potem sie okzazalo ze moja kuzynka ktora ma 2 ltenia corke ma odciagacz wgle nie uzywany... jakiejs dziwnej firmy ale to dlatego ze ona go kupila w anglii bo tam urodzila swoja coreczke :)
 
reklama
ja ostatnio juz prawie kupiłam na alegro uzywany medela mini electric - jak nowy z gwarancja do 2012 roku
na ręczny się nie decyduję - choc podobno aventu są dobre...

- qrde - gość w ostatnich sekunadach przebił mnie o 3zł!!!!...ale wsciekła byłam...

ja po moich doświadzceniach z Kubą - 40stopni gorączki i cycki jak kamienie - pod groźbą jakies tam chirurgicznej ingerencji (tak przy okazji pomogły okłady z kapusty) - nie będe ryzkowac i zaopatruje się w laktator ...nie posiadanie go jest dobre jak jest wszystko dobre - a nie wszystkie elektryczne zasysają , że boli- bo akurat ten medeli sobie chwalą...a ręczny miałam - i jak dla mnie to dopiero była tragedia- ból nie do zniesienia...ale tak jak pisałam miałam zapalenie, więc byc może przy elektrycznym byłoby to samo...

DorissŁ - u mnie tez coś często potrawka gości ...ale dziś Kuba zażyczył sobie pierogów- z racji ,że nie mam ochoty na babranie się w mące- wysłałam go do sklepu po gotowce:)

Do wygrywania aukcji czasem używam strony snajper.net jak mi bardzo na czymś zależy ;)
 
ps. Anja- ja akurat piorę w 60 (oczywiście to co wiem ,że mogę - zreszta takie rzeczy staram się kupować - chyba większość dobrej dziecięcej bielizny ma taką zalecana temp prania ) ) i prasuję długo i dokładnie w najwyzszej temp w dodatku w obfitych oparach - myślisz , że to nie ma najmniejszego sensu jesli chodzi o zwalczanie np roztoczy ;-)..hmmm...

no coz musze kupowac kiepskie ciuszki/bielizne bo wiekszosc wymaga prania w letniej/zimnej wodzie a niektore to w pralni chemicznej, nawet w pralce nie wolno prac
a nasze reczniki i posciel z bawelny egipskiej to juz musi byc calkowicie do niczego bo musi byc prana w zimnej wodzie, dalam sie oszukac ze to niby najlepsza bawelna na swiecie ;-) jesli chodzi o roztocze to z pewnoscia masz racije bo co ja tam moge na ten temat wiedziec :happy:

Hej dziewczyny ja dzisiaj od 6 rano nie śpię bo przebudziłam się jak małż do pracy wstawał i niewyspana mega jestem a oprócz tego nie w humorze bo źle się dzisiaj czuję jak nie wiem co. Ząb dokucza wezeł chłonny boli bo powiększony jest dłonie mi popuchły i bolą jak pierun, stopy rwą masakrycznie, brzuch pobolewa i co jakiś czas się stawia a kręgosłup to wogóle dramat jakiś jest...Małż mi robi masaże 2 razy na dzień i dupa z tego tylko jest:-( Wczoraj wieczorem skurcze miałam i mocne kłucia w pochwie a do tego mój synuś kopał mnie po żebrach także też ciekawie było:oo2:
Sorki że tak Wam zrzędzę:zawstydzona/y:

Polecam ci podstawowe cwiczenia na plecy, rozciagajaca i wzmacniajace kregoslup
to nie zebiera dlugo bo nawet mozesz w 10 minut a roznica moze byc ogromna
ja mam teraz starszne problemy z kregoslupem bo biodro i dodatkowa waga w brzuszku ale cwiczenia dzialaja cuda, na tyle ze moge 7 godzin przy biurku bez bolu wysiedziec

Witam się i ja. Jakieś przeziębionko mnie chwycilo, oczy szczypią niesamowicie przez to nie mogę usiedzieć długo przed komputerem...
Weszłam na bb żeby się was spytać czy wiecie co może znaczyć takie kłócie w pochwie, dosłownie jakby ktoś mi szpilki wbijał i to prawie non stop od wczoraj...Wiem że byl temat poruszany kilka dni temu, ale nie mam sily przeglądać...Mam się niepokioć?

Rutkosia własnie widzę że przed chwilką pisałaś o tym kłociu...Wiesz co to znaczy?

na tym etapie ciazy wiekszosc kluc i boli jest normalna

Witam się i ja w południe, nawet udało mi się włączyć na chwilę komputer i dzisiaj chyba w końcu zacznę realizować swoje plany co do szycia firanki, chociaż wymyśliłam sobie robienie kopytek, bo dzień w dzień męża i teścia nakarmić trzeba jak z budowy wracają, a to chyba najgorsze codziennie tylko myślę co na obiad-męczarnia.
Ja jak zwykle spałam do 10:30 bo położyć się wcześnie jak o północy jakoś mi ostatnio nie wychodzi i tak odsypiam, a potem głowa boli, tak źle tak nie dobrze. A z dolegliwości ciążowych co by po narzekać to ból w kroczu ale troszkę lżejszy niż ostatnio.

Mam do Was pytanko czy mierzycie codziennie ciśnienie, bo o ile z rana mam dobre o tyle wieczorem się jakoś podnosi, tak max do 140/90, nawet mam receptę na leki od ciśnienia, wiem że głupie ale jak zadzwonię do lekarza to boję się że mnie do szpitala położy, bo to taki panikarz troszkę jeśli o mnie chodzi. Wiem, że nie powinno wyżej rosnąć to jest próg.

z takim wysokim cisnieniem to nie ma zartow lepiej to sprawdzic u lekarza bo naprawde moze byc dla ciebie i dziecka niebezpieczne

Tak sie zastanawiam nad wyborem odciągacza do pokarmu!! Nie wiem czy lepiej kupic go teraz czy po porodzie?? Myslalam o manualnym bo planuje karmic piersia wiec chyba czesto sie go nie uzywa ale z drugiej strony znajoma mi powiedziała ze to odciaganie nie jest przyjemne i ze moze lepiej zeby dac troche wiecej kasy a kupic elektryczny.
A co wy o tym myslicie? Juz zaopatrzyliscie sie w taki odciagacz??

JA kupuje teraz Mendela In Style, licze ze w razie czego przyda sie do pobudzenia laktacji i oczywiscie mam plany robic zapasy bo szybko wracam do pracy


ja mam ręczny z Aventa zdecydowałam sie na taki za namową koleżanki bo ona miała też z Aventa ale elektryczny tylko że tego też można na ręczny zrobić.
Kumpela stwierdziła ze elektryczny bolał więc uzywała tylko opcji recznej bo sama sobie regulowała siłe i długość zasysania.

Mialam Avent reczny przy corce i nikomu nie polecam. U mnie to praktycznie nic nie odciagal. Bratowa tez miala to miala ten sam problem kupila elektryczny i mleka miala bardzo duzo.

Viki, ja mam własnie Medelę mini electric i z początku bolało jak cholera, bo brodawki mam duże, a jeszcze trwało trwało to dość długo zanim odciagnęłam cała buteleczkę (na zmniejszonej mocy ssania praktycznie nic nie odciągał), wiec początki miałam trudne. Ja akurat z początku laktatora używałam do pobudzenia laktacji (nie miałam nawału) ale się udalo. Nie wiem jak to teraz będzie, bo mąż mówi, że mi w tej ciąży piersi zmalały, a tu jeszcze to CC, oj chyba znowu będzie walka.

Wlasnie tez mialam kupic dopiero jak urodze i sie upewnie ze bede karmic ale stwierdzilam ze tez sie moze przydac do pobudazzaenia laktacji.


I oczywiscie witam sie wtorkowo. Ja w drodze do pracy. Czekaja mnie dlugie dwa tyg bo prezez z szwecij przylecial i ciagle spotkanie obiady itd itd itd :crazy: Ale to nic odpije sobie bo 21 stycznie to juz chyba tylko z domu bede pracowac.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam wszystkie Szczęśliwy Przyszłe Mamy! :-)
Jak widać jestem tu nowa i jeszcze się ogarniam na forum. W lutym 2011 przyjdzie na świat długo wyczekiwane moje pierwsze dziecko, synek Karolek :-). Walczyłam o zajście w ciąże ze dwa lata ale to długa opowieść, może kiedyś ją napiszę ;-).
Ten ostatni miesiąc to dla nas ciężarnych faktycznie chyba najtrudniejszy miesiąc, bo nie dość,że już bardzo ciężko się poruszać to jeszcze te różnego rodzaju bóle które straszą mnie codziennie, że to niby już:-). Karolek co wieczór daje wycisk mamusi, wierci się strasznie tylko powłoki brzuszne mi skaczą. Niestety jeszcze się nie ustawił właściwie i to mnie martwi :-(. Za tydzień mam kontrolę u lekarza to może coś pomoże. A może Wy macie jakieś metody jak tu "pomóc" maluszkowi aby się ustawił poprawnie w brzuszku?
 
Viki, ja mam własnie Medelę mini electric i z początku bolało jak cholera, bo brodawki mam duże, a jeszcze trwało trwało to dość długo zanim odciagnęłam cała buteleczkę (na zmniejszonej mocy ssania praktycznie nic nie odciągał), wiec początki miałam trudne. Ja akurat z początku laktatora używałam do pobudzenia laktacji (nie miałam nawału) ale się udalo. Nie wiem jak to teraz będzie, bo mąż mówi, że mi w tej ciąży piersi zmalały, a tu jeszcze to CC, oj chyba znowu będzie walka.

a to mnie zmratwiłaś...bo ja własnie napaliłam sie ten medela... a pewnie coś w tym jest z tymi dużymi sutkami, bo mnie też odciąganie (i karmienie zreszta też) bolało jak cholerka..może to przez te brodawki było...

a tez miałaś ten z funkcją naturalnego ssania ?

a ktos ma wiedze na temat laktatowrów nuk?
 
Ostatnia edycja:
Mialam Avent reczny przy corce i nikomu nie polecam. U mnie to praktycznie nic nie odciagal. Bratowa tez miala to miala ten sam problem kupila elektryczny i mleka miala bardzo duzo.


czyli ile osób tyle opinii :) trzeba wzzytko przetestować na sobie
 
Cześć Dziewczynki,

połowa dnia za mną, a ja dopiero doczłapałam się do kompa. Rano byłam u lekarza, a potem zawiozłam zwolnienie do pracy. Nie myślałam, że tak będzie, bo na l4 jestem zaledwie miesiąc, ale w sumie trochę tęsknie za pracą. W domu absolutnie się nie nudzę, bo pranie, prasowanie i uzupełnianie wyprawki pochłonęło mnie na maxa, ale jak trochę pogadałam z ludzikami z pracy to aż żal się zrobiło, że chwilowo mnie tam nie ma. Ciekawe czy będę miała podobne odczucia, kiedy będę miała wracać do pracy i zostawić Małą w domu...

W temacie fyzjera to ja okropnie zarosłam. Włosy zazwyczaj mam ledwo do brody, a obecnie sięgają mi do łopatek:szok: Tyle, że mąż nie pozwala mi ściąć teraz wlosów, aby dziecku inteligencji nie ucięło:-) Doprawdy nie wiem skąd mu sie wzieły takie przesądy:-D Z drugiej strony długie włosy nie są takie złe, przynajniej będę je mogła bez problemu związać i nie będą Małej wchodzić do buzi podczas karmienia.
Poza tym powoli dojrzewam do jakiejś większej zmiany. Nigdy w życiu się nie farbowałam, a że zauważyłam, że raz na jakis czas trafiają sie już siwe włosy, to rozważam zmianę koloru. Ale to może parę miesięcy po porodzie...

PS. Becioo witaj na forum:happy2: pisz często:tak:
 
Cześć Dziewczynki,

połowa dnia za mną, a ja dopiero doczłapałam się do kompa. Rano byłam u lekarza, a potem zawiozłam zwolnienie do pracy. Nie myślałam, że tak będzie, bo na l4 jestem zaledwie miesiąc, ale w sumie trochę tęsknie za pracą. W domu absolutnie się nie nudzę, bo pranie, prasowanie i uzupełnianie wyprawki pochłonęło mnie na maxa, ale jak trochę pogadałam z ludzikami z pracy to aż żal się zrobiło, że chwilowo mnie tam nie ma. Ciekawe czy będę miała podobne odczucia, kiedy będę miała wracać do pracy i zostawić Małą w domu...

W temacie fyzjera to ja okropnie zarosłam. Włosy zazwyczaj mam ledwo do brody, a obecnie sięgają mi do łopatek:szok: Tyle, że mąż nie pozwala mi ściąć teraz wlosów, aby dziecku inteligencji nie ucięło:-) Doprawdy nie wiem skąd mu sie wzieły takie przesądy:-D Z drugiej strony długie włosy nie są takie złe, przynajniej będę je mogła bez problemu związać i nie będą Małej wchodzić do buzi podczas karmienia.
Poza tym powoli dojrzewam do jakiejś większej zmiany. Nigdy w życiu się nie farbowałam, a że zauważyłam, że raz na jakis czas trafiają sie już siwe włosy, to rozważam zmianę koloru. Ale to może parę miesięcy po porodzie...

PS. Becioo witaj na forum:happy2: pisz często:tak:

Też znajduję pojedyncze siwki. Z tym, że ja kupę lat farbowałam, a potem długo wracałam do naturalnych i wolałabym takie mieć, ale chyba trzeba będzie znowu sięgnąć po farbę.
 
reklama
Witam sie i ja ,

Malo sie ostatnio udzielam bo jakos czasu brak, duzo na ostatnia chwile zostawilam wiec na zakupy jezdzimy czesto i czytam opinie na internecie zanim cos kupie:tak:
Czytam was caly czas niesety duzo pomoc nie moge bo ja nie mam zadnych dolegliwosci oprocz tego ze mnie boli kosc udowa albo miesien posladkowy- mamy bardzo twardy materac i jak spie na boku to przez ciezar brzucha chyba jest gorzej- choc go nie czuje za bardzo tylko jak sie przewracam z boku na bok- jednak cwiczenia brzucha sie przydaly ;-)

Jezeli chodzi o pompki do odciagania pokarmu kupilam sobie Medela swing elektryczna - miala bardzo dobre opinie. Avent tez mi siostra odradzala. Wszystko mam z medeli.
Vikiigus ja czytalam opinie i tej medeli co ty chcesz i rzeczywiscie nie ma dobrych opinii

Wloski tez mam zamiar farbowac, ale to za tydzien jakos bo potem nie bede miec czasu a tez juz mam odrosty.

No to chyba wszystko, ciekawe kiedy figa sie odezwie :-)
 
Do góry