hej dziewczyny!
majuska podziwiam Was że będziecie zdala od siebie, Twój za granicą a Ty w Polsce, wiem co czujesz bo taką samą decyzje podejmowałam niedawno z moim M i było nam bardzo trudno cokolwiek podjąć, żeby było dobrze, jednak zdecydowaliśmy się zjechać na pare miesięcy razem, bo nie wytrzymam bez niego tyle czasu, a żeby jezdził na weekendy to by za dużo go to kosztowało.Ale jak Twój ma bliżej do Pl to może dacie rade
crazy mama naprawde jestem pod dużym wrażeniem co Ty tam musisz znosić, jeszcze ta teściowa jakiś niewypał, niewiem skąd się biorą tacy lidzie którzy myślą tylko o sobie i tylko o swojej d...Poprostu takich ludzi to bym chyba rostrzelała, coś wiem o tym bo moja teściowa podobna, nic jej się nigdy niechce, gotować nie musi, jeść może byle co, najlepiej by nie pracowała tylko żeby jej dzieci dawały pieniądze, a ona by tylko leżała, zero energi w niej jest, i tylko patrzy żeby za nią wszyscy zrobili, a co do wigilii to dla niej wogóle nie musi być, a zgadnijcie ile ma lat? dopiero 44! więc wyobrażam sobie jak ja będe z nią miała przechlapane na stare lata ojojojo
ale się opisałam i do tego wygadałam hehe
dziewczyny dbajcie o siebie, powolutku tam z tymi przygotowaniami świątecznymi!
miłego dzionka i dużo uśmiechu
majuska podziwiam Was że będziecie zdala od siebie, Twój za granicą a Ty w Polsce, wiem co czujesz bo taką samą decyzje podejmowałam niedawno z moim M i było nam bardzo trudno cokolwiek podjąć, żeby było dobrze, jednak zdecydowaliśmy się zjechać na pare miesięcy razem, bo nie wytrzymam bez niego tyle czasu, a żeby jezdził na weekendy to by za dużo go to kosztowało.Ale jak Twój ma bliżej do Pl to może dacie rade
crazy mama naprawde jestem pod dużym wrażeniem co Ty tam musisz znosić, jeszcze ta teściowa jakiś niewypał, niewiem skąd się biorą tacy lidzie którzy myślą tylko o sobie i tylko o swojej d...Poprostu takich ludzi to bym chyba rostrzelała, coś wiem o tym bo moja teściowa podobna, nic jej się nigdy niechce, gotować nie musi, jeść może byle co, najlepiej by nie pracowała tylko żeby jej dzieci dawały pieniądze, a ona by tylko leżała, zero energi w niej jest, i tylko patrzy żeby za nią wszyscy zrobili, a co do wigilii to dla niej wogóle nie musi być, a zgadnijcie ile ma lat? dopiero 44! więc wyobrażam sobie jak ja będe z nią miała przechlapane na stare lata ojojojo
ale się opisałam i do tego wygadałam hehe
dziewczyny dbajcie o siebie, powolutku tam z tymi przygotowaniami świątecznymi!
miłego dzionka i dużo uśmiechu