reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
super ten filmik :)) Mój brzuszek tez się często rusza ale na pewno nie aż tak mocno. Tez mi się wydaje ze mam wiecej tłuszczyku a dzidzia jeszcze nie aż taka duża. Na filmie wygląda jakby dziewczyna miała tylko skórę :)) Ostatnio tylko taką piastkę zauważyłam jak się wysuneła i byłam w szoku :)

U mnie tez sypie od rana. Chętnie bym gdzieś poszła nawet w taką pogodę, a mąż to najchetniej ze względów bezpieczeństwa zamknął by mnie w domu :)) Za kierownicę to chyba już wogóle mi nie pozwoli usiąść :(( Co prawda opony mamy już zimówki ale to nie ma wielkiego wpływu na bezpieczeństwo przy takiej pogodzie. W sobotę wracaliśmy koło 1 w nocy do domu od znajomych i ja prowadziłam bo mąż trochę wypił. Sama się trochę strachu najadłam bo na takiej wiekszej krzyzówce nie działały już swiatła a ja ze względu na brzuszek nie mogłam sie mocno wychylić do przodu i nie widziałam, że z prawej nadjeżdza auto które miało pierwszeństwo. Wymusiłam mu a on na moje szczęscie jechał wolno i zdązył zahamować. Od teraz chyba będę miała zakaz na autko :(((( To jest też właśnie roztargnienie, nie widziałam tego auta. Dopiero potem zdałam sobie sprawę, że mogło być gorzej.
 
witam sie poniedziałkowo

Ciężką miałam noc, a już myślałam że będzie lepiej. Biorę bioparox, wit.C - kilogramy czosnku a wczoraj zrobiło się gorzej. Ból gardła sienasilił, do tego kaszlę a wtedy rozrywa mnie od środka. Katar jest tragiczny, a miałam jutro wrócić do pracy na te parę dni i dać sobie spoój. Dziś na 17.10 mam wizytę u rodzinnego - niech znowu mnie zobaczy - boję się żeby nie poszło na oskrzela albo płuca. Obudziłam się cała mokra a nie miałam temperatury - normalnie czułam zimne poty na sobie.

Teraz nadrabiam zaległości na forum ale zaraz wracam do łóżka chyba.
Pogoda paskudna dzisiaj - zimno i wieje jak cholera, dobrze że nie wychodzę na dwór.

Buziaki dziewczyny i dzięki za wsparcie
 
Doriss ja tez obawiam sie wsiasc za kolkiem, juz sie tym martwie, a niestety nieunikne tego bo musiala bym sie tluc autobusami i jeszcze leciec kawal drogi na przystanek, a ze zaczynam szkole rodzenia to bede wozic meza do pracy potem na szkole potem znow po niego, licze ze ten snieg do czwartku stopnieje ....

jatudul leż dużo i odpoczywaj! No i zdrowiej. Mnie sie wydaje ze juz jestem zdrowa a jednak czasem jak zakaszle to czuje to w plucach, wiec chyba nie do konca :(
 
Dziewczyny, jaki wygląd ma u Was siara?
Bo ja już głupieję, z jednej piersi leci mi takie mocno żółte coś o konsystencji mleka, a z drugiej coś przezroczystego. Z tej drugiej, to dopiero dziś coś zaczyna lecieć, więc może tak wygląda początek. Nie pamiętam jak było z tą piersią, od której się zaczęło.
A tak w ogóle, to jak myślicie, do kogo w razie wątpliwości co do tych kwestii: do gina czy szukać jakiejś położnej?
 
reklama
Do góry