sunshine79
Fanka BB :)
Polis ja 2 razy w ciazy bylam w Glasgow , a to ok 4 i pol godziny jazdy pociagiem, czasem 5 zalezy jaka trasa jade i tez z kibelka nie korzystam :-) troche to dziwne bo w domku dosc czesto
Dzis mialam wizyte z midwife, pisalam jakis czas temu ze kolo zoladka mialam uczucie siniaka...raz nawet widzialam jak dzidzia kopnela w tym miejscu stopka, dzis potwierdzila ze tam gdzie mnie bolalo dziecko ma stopke a lezy glowka do dolu :-) choc pewnie jeszcze nie raz sie przewinie ;-)
Pytalam tez o spanie, bo mi najlepiej sie spi na plecach. Tez czytalam ze najelpiej spac na lewym boku, ona twierdzi ze nie powinnismy tak na to patrzec bo dzidzia sie ciagle przewraca i jak bedzie chciala to ulozy sie prawidlowo do porodu ale to dopiero ok 36 tygodnia jest wazne. Na plecach moge spac tylko powinnam miec cos pod glowa zeby byla wyzej (czyli poduszka ) chodzi wlasnie o ta tetnice ktora uciska jak lezymy plasko na plecach i wtedy mozna miec trudnosci z oddychaniem , omdlenia czy dusznosci.
Mnie ostatnio bolala glowa i pielegniarka polecila mi chyba paracetamol ...choc ja wole nic nie brac, do tej pory nie wzielam zadnej tabletki :-) wole troche sie pomeczyc (nie jest to takie uciazliwe)
Dzis mialam wizyte z midwife, pisalam jakis czas temu ze kolo zoladka mialam uczucie siniaka...raz nawet widzialam jak dzidzia kopnela w tym miejscu stopka, dzis potwierdzila ze tam gdzie mnie bolalo dziecko ma stopke a lezy glowka do dolu :-) choc pewnie jeszcze nie raz sie przewinie ;-)
Pytalam tez o spanie, bo mi najlepiej sie spi na plecach. Tez czytalam ze najelpiej spac na lewym boku, ona twierdzi ze nie powinnismy tak na to patrzec bo dzidzia sie ciagle przewraca i jak bedzie chciala to ulozy sie prawidlowo do porodu ale to dopiero ok 36 tygodnia jest wazne. Na plecach moge spac tylko powinnam miec cos pod glowa zeby byla wyzej (czyli poduszka ) chodzi wlasnie o ta tetnice ktora uciska jak lezymy plasko na plecach i wtedy mozna miec trudnosci z oddychaniem , omdlenia czy dusznosci.
Mnie ostatnio bolala glowa i pielegniarka polecila mi chyba paracetamol ...choc ja wole nic nie brac, do tej pory nie wzielam zadnej tabletki :-) wole troche sie pomeczyc (nie jest to takie uciazliwe)