moniabir
Fanka BB :)
Dziewczyny ale wczoraj naprodukowałyście, wieczorem zaczęłam czytać ale nie dokończyłam więc dziś przebrnęłam przez te kłótnie. I myślę, że przesłoniły mi one kilka ważnych postów, dziewczyny nie przekonujcie się na siłę do swoich racji, każdy ma swoje zdanie i pewnie go nie zmieni więc dajmy na luz, bo po takich wymianach zdań aż odechciewa się czytać.
Agunia dnia Ci serdecznie współczuję.
Ja byłam wczoraj w mieście i jeździłam za płytkami do domu i wróciłam koszmarnie zmęczona i normalnie położyłam się spać, obudziłam się po 1,5 h, a tu trzeba jakąś kolację dla facetów szykować.
Od kilku dni mój mały jest strasznie ruchliwy i nawet mnie to zaczyna martwić. Chodzi o to, że nóżki ma strasznie nisko i o ile dobrze to odczytuję to kopie mnie jakby to opisać chyba w szyjkę i czuję takie puknięcia ciągle tam w dole. Długo tak potrafi ostatnio chyba z godzinę i normalnie martwi mnie to, czy nic mu się złego nie stanie, normalnie boję się żeby nie "wypadł". Strasznie łopatologicznie to opisałam ale nie wiem jak inaczej, czy wy też tak macie i czy to jest normalne.
Agunia dnia Ci serdecznie współczuję.
Ja byłam wczoraj w mieście i jeździłam za płytkami do domu i wróciłam koszmarnie zmęczona i normalnie położyłam się spać, obudziłam się po 1,5 h, a tu trzeba jakąś kolację dla facetów szykować.
Od kilku dni mój mały jest strasznie ruchliwy i nawet mnie to zaczyna martwić. Chodzi o to, że nóżki ma strasznie nisko i o ile dobrze to odczytuję to kopie mnie jakby to opisać chyba w szyjkę i czuję takie puknięcia ciągle tam w dole. Długo tak potrafi ostatnio chyba z godzinę i normalnie martwi mnie to, czy nic mu się złego nie stanie, normalnie boję się żeby nie "wypadł". Strasznie łopatologicznie to opisałam ale nie wiem jak inaczej, czy wy też tak macie i czy to jest normalne.