reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Witam, ja niedawno wróciłam z pracy...wykończona, czuję wszystkie kości:rofl2: Coraz bardziej mam ochotę iść na zwolnienie i odpoczywać:tak: W pracy niestety muszę ciągle coś robić, tak więc później już nie mam na nic siły:-p
mysia, ja też dyszę jak lokomotywa:-p dodatkowo mamy mieszkanie dwupoziomowe z sypialnią na górze, co nie ułatwia sprawy;-)
Aha, dostaliśmy w prezencie pieska z bijącym serduszkiem:-D:-D:-D Bardzo cieszy mnie ten prezent:-)
 
reklama
Pani cinkowa moj domek tez sie buduje poza miastem i tezmialam powazny dylemat bo ja jestem typowym mieszczuchem i nie jestem nauczona mieszkac na wsi.Ale widok jaki bedziemy miec z okna(domek jest na gorce) wynagradza wszystko. Poza tym moja wies to nie taka straszna wies, bardziej jak male miasteczko wiec mysle ze bedzie dobrze.
Sunshine byle ten twoj pilkarz byl z tych dobrych a nie tak jak Rooney czy Cole-wiesz co mam na mysli :)

Zazdroszcze wam tego dekorowania. U nas dopiero skonczyli fundamenty wiec o kolorze scian i zaslonach to sobie przez dwa lata moge pomarzyc :(
 
jeżynka jeżeli dostałaś taką zabawkę Owieczka Stella z bijącym sercem STERNTALER 0m+ (1263853700) - Aukcje internetowe Allegro to super!!!! są wspaniałe. Sama planuję taki zakup.

A ja od wczoraj wieczora jestem jakaś lekko zdołowana. Wczoraj wieczorem zaczęło mnie boleć podbrzusze, nie mocno ale takie lekkie, tempe skurcze, nieprzyjemne. A dzisiaj rano moje dzieciątko było bardzo spokojne, jeszcze wczoraj dawał takie kopniaki, że też potrafił mnie wystraszyć bo kopał z zaszkoczenia mocno. Zauwazyłam od kilku dni, że budzi się razem ze mną koło 9 i zaczyna broić, a dzisiaj aż do 12 siedział cicho, wogóle nawet teraz jest spokojny, coś tam kopie ale spokojniutki uhhhh. Zdaję sobie sprawę, że on ma swój rytm dnia i nocy ale jakoś martwię się o niego/nią. Dopadają mnie czasem takie doły, wolę, żeby kopało z zaskoczenia. Może na moje samopoczucie ma też wpływ chroniczny brak męża, bardzo długo pracuje ostatnio, wraca kiedy ja się już kładę spac i o ile w ciągu dnia potrafię sobie zorganizować czas trochę mi S brakuje wieczorem.
Dzisiaj chciałam sobie poprawić humor i pojechałam z rodzicami na działeczkę, nawet się przydałam bo trochę liście pograbiłam :)) Tak mi świeże powietrze posłużyło, że do teraz czuję wypieki na twarzy :)) Ale jakiś taki przygnębiony nastrój pozostał.
 
Doriss wiem jak sie czujesz bo ja bez mojego chlopa bylam przez 1,5 roku. Ja bylam na studiach a on za granica.Strasznie to wspominam. Co do boli to mnie dzisiaj tez bolalo jak szlam z gorki ale usiadlam i przestalo. Kopniaczki moga byc slabsze lub silniejsze, pewnie zalezy jak dzidzius sie ulozy a o regularnosci tez jeszcze chyba za wczesnie zeby dyskutowac tak wiec nie martw sie tym zbytnio.
Ja dzis wieczorem tez sama bo moj mezus wlasnie wychodzi na meski sped. Ale nawet sie ciesze, czasami lubie pobyc w domu sama-tylko czasami.
 
Anja, Crazy mama ja Wam zazdroszczę, ze w US kultywuje się takie fajne zwyczaje,
sama uwielbiam halloween i zawsze robię rózne dekoracje na okna, czy stół i oczywiście dynię, uwielbiam propozycje Marthy Stewart

takie Halloween jest przede wszystkim świetne dla dzieci, a w Polsce same smutne święta i załamana jestem jak podczas Bozego Narodzenia w mojej rodzinie dzieciaki tylko byle szybko zjeść to co trzeba aby otworzyć prezenty i do domu, tak naprawdę zero zabawy, tylko coraz większy materializm

mam nadzieję, ze jak nasze dzieci będa dorastać, to juz więcej będzie alternatyw i halloween na dobre zawita do PL :-)
 
Polis 1,5 roku to na maxa długo :(( Od kiedy jesteśmy po ślubie nie rozstawaliśmy się na długo, tylko czasem cały dzień się nie widzimy stąd czasem brakuje mi jego towarzystwa.
Dzisiaj znowu pobolewa mnie podbrzusze, wzięłam nospe. To pewnie skurcze Braxtona Hicksa. Wcześniej ich raczej tak nie odczuwałam. Jutro chyba zrobie sobie labe na maxa....

Dobranoc dziewczynki i wasze dzieciaczki :))
 
witam, brrry jak zimno:szok: i szaro nic sie nie chce:-(. Zima juz do nas puka, a ja nie chce, bo to nie bedzie mily okres, zimno, krotkie dni, zamarzniete samochody, slizko a do tego my z wielkimy brzuchami:szok: oj co to bedzie......
Milej niedzieli dziewczynki.......:-)
 
hej,
w warszawie na szczęście świeci słoneczko, ale fakt.. za ciepło nie jest. Ja już pogodziłam się z czapką i rękawiczkami.. wszystko byleby uniknąć kolejnych przeziębień. Ale mam nadzieję, że taka pogoda jeszcze długo się utrzyma, wcale nie śpieszy mi się do zimy. Przerażają mnie nieodśnieżone chodniki, błoto i ślizgawki gdzie podpadnie. Normalnie nie mam nic naprzeciwko, ale w połączeniu z wielkim brzuchem będzie to takie sobie połączenie:sorry:
Dzisiejszy dzień upływa pod znakiem porządków. Malujemy jeden pokój, a burdel zrobił się taki, jakbyśmy skuwali tynki w całym mieszkaniu.
Jak skończymy malowanie przyszłego pokoju Zuzy postaram się wrzucić kilka fotek. Najśmieszniejsze jest to, że ja która nie znosi różowego koloru zdecydowałam się właśnie na taki kolor ścian. Co prawda nie jest to taki typowy majtkowy odcień, ale róż to róż:-D Mężowi się podoba, więc może kolor nie wyszedł bardzo paskudnie. Ja w każdym razie jestem zadowolona:-)
 
reklama
witajcie w niedzielę
u nas słoneczko i pięknie, choć zimnawo, ale słoneczko za szybą nastraja optymistycznie
jak zwykle nie śpię od piątej, to staje się normą już, jak mi tak zostanie to przynajmniej nie będę cierpiała wstając do małej hehehe
neta, fajnie, że małemu się poprawiło
ja też jutro mam wizytę u ginka i usg połówkowe, aż się trochę denerwuję czy wszystko będzie w porządku
 
Do góry