reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

jtaudul ja również mam problemy z wypróznieniem i chyba też od 3 miesiąca, ale mi czasami pomaga activia , bo tych suszonych śliwek to nawet bym nie tknęła:no: ale jeszcze nie jest to aż tak bolesny problem,więc jakoś sobie z tym radze, choć do ubikacji chodze dwa razy w tygodniu.Może spróbuj pić zieloną cherbate, jeść więcej owoców i warzyw, a ostatnio wyczytałam żeby na czco wypić taką ciepłą szklanke wody przegotowanej z cytryną, i nawet pomogło.;-)






 
reklama
mi pomaga zielona herbata do śniadanka ;-) inne wynalazki zawodzą , od czasu do czasu wspomagam się czopkami glicerynowymi dla dzieci gdy się kompletnie zapcham, ;-) hehe
 
kurcze ale ja tej zielonej herbaty nie wypiję jeśli nie posłodzę... no niestety cukier musi być, ciekawe czy to będzie miało takie same właściwości - muszę spróbować
 
od activi lepszy jest zwykły kefir, cała ta medialność activi, to jest według ekspertów pic na wodę

mi jeszcze wspomaga trawienie zjedzenie jabłka, ale nie mam wielkich problemów, bo jem duzo zup i piję ciepła, lekko goraca wodę z cytryna zamiast słodzonych herbat

teraz jest sezon na dynie :-) ona ma duzo błonnika, ktory przyspiesza przemianę materii jest sycaca i ma małko kalorii
zupy, placuszki, makarony z dynia, wszystko pycha :-D
 
Najlepszy naturalny środek przeczyszczający jaki znam to sok z kiszonej kapusty. U mnie można go dostać w sklepach w butelkach. Szklaneczka wystarczy, a za pół godziny kilka wycieczek do toalety (lepiej po nim z domu nie wychodzić ;)).
Co prawda nie mam teraz tego problemu (pewnie dlatego, że hurtowo jem jabłka), ale ostatnio napadło mnie na jedzenie suszonych moreli i zjadłam na raz 10dkg. Więcej tego nie zrobię, bo spędziłam cały wieczór w toalecie. Zatem ten sposób też polecam ;)
 
Ja się wczoraj objadłam pizzą i po raz pierwszy w życiu poczułam, co to jest zgaga, skończyło się na zwymiotowaniu paskudnego kwasu, który zaległ przed spaniem i na szczęście mi ulżyło. Nigdy więcej takich kulinarnych wyskoków, straszne paskudztwo. Jak do tej pory małe porcje zjadane często chroniły mnie przed takimi dolegliwościami.
A co do zatwardzeń, to ciężka sprawa, ja się w poprzedniej ciąży broniłam jak mogłam (Duphalac, czopki glicerynowe, otręby, suszone morele, jabłka) i jakoś dawało radę, ale i tak przy porodzie jakieś hemoroidy wyszły, niestety nie mamy na to wpływu. jtaudul nie przesadzaj też z ilosciami Duphalacu, bo można się od tego uzależnić, lepiej stosuj rzadziej a wzbogać dietę o naturalne produkty wspomagające pracę jelit.
 
Ostatnia edycja:
widze ze niektóre z was maja podobne problemy z trawieniem - niestety ja tez :( u mnie nawet coloc c nie bardzo pomaga - musze spróbowac kiwi i buraczków przed ciażą pomagały

co do zielonej herbaty to czytałam ze nie wolno w ciąży - pytałyście ginów bo ja zapomniałam :zawstydzona/y:
 
jsorbek ja czytalam o zielonej herbacie ze nie mozna wiecej niz 2 szklanki na dobe. Pamietam bo tak sie niektore dziewczyny ratowaly na poczatku przed mdlosciami.

U mnie na szczescie zatwardzenia sie nie pokazuje chociaz mialam powazne problemy przed ciaza i musialam sie leczyc. przewaznie rusza po jogurcie, jablkach i niezawodny srodek kawka z rana. Jak wypije to za godzinke juz moge isc i oddac naturze:-D
 
reklama
Do góry