reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
spoko crazy mama, może popadam w panikę ale nie darowałabym sobie gdybym zrobiła nawet nieświadomie krzywdę mojemu dziecku. Prawda jest taka, że nawet w małym kawałku może być listerioza i nie musiałam jeść kilograma tej ryby żeby się zarazić, staram się jednak myśleć pozytywnie. Teraz bedę już po prostu uważać bo nie chcę się niepotrzebnie denerwować. I to prawda, że to co jemy jest napakowane chemią ale jeżeli jest coś czego szczególnie powinnam unikać to wole unikać, choćby dla świetego spokoju. Mój mąż też uważa, że panikuję ale ja po prostu martwię się o moją kruszynkę.

zgadzam sie, pare dni temu obchodzilam urodziny i kazdy w okolo mowil napij sie lyk wina czy lampke ale ja nie widze potrzeby, nie chce ryzykowac
wiem ze prawdopodobnie ta lampka nie zaszkodzi ale tak jak by dziecko sie urodzilo z jakos wada to cala zycie bym sobie nie darowala tej lampki wina, chce miec pewnosc ze robi wszytsko jak powinna i reszte zostawiam w rekach Boga
 
Ja tam mysle ze jakbysmy tak chcialy przestrzegac wszystkiego co mozna a czego nie to poupadalybysmy na twarze z glodu i oslabienia.Na zdrowy rozum to co jest w jogurcikach albo mleku typu light?? Nic bo wszystko co dobre juz z niego odessali w fabryce.Ja nie wierze i nie kupuje nic co ma w nazwie light lub fat free.Niby zdrowsze ale czy napewno??
Odnosnie wedzonych ryb to je jadlam i jesc napewno bede.Tymbardziej ze sama sobie wedze i nie zamierzam popadac w jakies skrajne przypadki medyczne (typu 3 na 1000)jak moja fasolka akurat ma ochote na rybke.
Jak najbardziej zostawiam temat to zastanowienia kazdej mamusce z osobna.
P.S. I znowu przeze mnie bura.Chyba dobrze dopasowalam sobie forumowe imie...

to wszystko odtluszone, diet itp jest nei zdorwe ma inne skladniki ktore dosladzaja itp
najlepiej to jesc normalne organiczne w malych ilosciach

Mieszkam 160km od Nowego Yorku w stanie Pennsylvania.
to jestesmy dwie z US


Co roku obiecuje sobie ze wiecej jej nie puszcze na tak dlugo do Polski ale zawsze mnie jakos przekona.

moja tesciowa juz od dawna chce wnuczke na wakacije ale ja jeszcze nie dam! a jak kiedys pojedzie to tylko na max miesiac
ile twoja coreczka ma lat?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Czesc dziewczynki :-)
pisze zebyscie o mnie nie zapomnialy :-)
moj przedszkolaczek juz drugi dzien w przedszkolu, zadowolony jak nie wiem co.... powiedzial mi dzisiaj ze moge pozniej po niego przyjsc jak chce... wczoraj odebralam go o 12.00 bo mialam stresa jak sie trzyma... dzisiaj pojde kolo 13.30 :-) ale wiecie co... jakos mam wyrzuty sumienia, ze ja siedze w domu a onj w przedszkolu :-( wiem ze dla niego lepiej, ma kontakt z dziecmi, czegos sie nauczy ale jakos zle sie z tym czuje....wczoraj normalnie myslalam, ze zrezygnuje z przedszkola, ogarnely mnie watpliwosci, caly wieczor przeplakalam ze jestem zla matka...ehhh sama nie wiem... a co wy o tym sadzicie??

Claudia nic lepszego nie mogłaś dla Niego zrobić!!! Jestem nauczycielem przedszkola i przedszkole to podstawa, fundament prawidłowego i wszechstronnego rozwoju :)
 
i mój mały pierwszak po pierwszym dniu zadowolony, tylko się spytał, dlaczego tak krótko było hehe
oby mu starczyło zapału na dalsze dni :)

]agunia, jak Ty dajesz radę z 4 dzieciaków, ja z jednym czasem mam wrażenie że zaraz zwariuję hehehe, jestem pełna podziwu dla Ciebie :)

Rutkosia, teraz spojrzałam, że mieszkam w miarę blisko Ciebie :)) jakieś 45 km :))
Naprawdę?? gdzie mieszkasz super;DD
 
moja tesciowa juz od dawna chce wnuczke na wakacije ale ja jeszcze nie dam! a jak kiedys pojedzie to tylko na max miesiac
ile twoja coreczka ma lat?

Corcia ma juz 12 lat-wiec juz taka mala juz nie jest. Wyjechala z Polski jak miala 8 lat. Ten wakacyjny czas spedzony w kraju pozwala jej nadrobic zaleglosci w spotkaniach z przyjaciolmi, cieszyc sie z obecnosci dziadkow.
 
to wszystko odtluszone, diet itp jest nei zdorwe ma inne skladniki ktore dosladzaja itp
najlepiej to jesc normalne organiczne w malych ilosciach

to jestesmy dwie z US

Anja gdzie wy mieszkacie?? Daleko od nas?? Jesli znasz troszke Pa to my obok stokow narciarskich Camelback.
Odnosnie jedzenia to dzieki za wsparcie.Tez jestem zdania ze wszystko z rozsadkiem bez popadania w nerwice,ktora szkodzi dziecku bardziej niz kawalek rybki ;)
 
A ja nie czuję jeszcze ruchów, ale chyba mam jeszcze czas, brzuch jest mały i ogólnie mam stresa czy wszystko na pewno ok. Wgłębi serca czuję, że musi być dobrze, ale czasami przelatują mi takie czarne myśli, ale do jutra muszę być dzielna, wizyta raniutko więc wszystko się okaże.

A jeszcze ta wędzona ryba.

moniabir-dla pozieszenia powiem Ci, że w pierwszej ciąży poczułam ruchy na początku 22 tygodnia, a to dlatego że łozysko było umiejscowione na przedniej ścianie i tłumiło wszystkie ruchy. Tak więc każda ciąża jest inna,a nerwy tylko szkodzą Maleństwu, więc po co się denerwować????

Czesc dziewczynki :-)
pisze zebyscie o mnie nie zapomnialy :-)
moj przedszkolaczek juz drugi dzien w przedszkolu, zadowolony jak nie wiem co.... powiedzial mi dzisiaj ze moge pozniej po niego przyjsc jak chce... wczoraj odebralam go o 12.00 bo mialam stresa jak sie trzyma... dzisiaj pojde kolo 13.30 :-) ale wiecie co... jakos mam wyrzuty sumienia, ze ja siedze w domu a onj w przedszkolu :-( wiem ze dla niego lepiej, ma kontakt z dziecmi, czegos sie nauczy ale jakos zle sie z tym czuje....wczoraj normalnie myslalam, ze zrezygnuje z przedszkola, ogarnely mnie watpliwosci, caly wieczor przeplakalam ze jestem zla matka...ehhh sama nie wiem... a co wy o tym sadzicie??

Ja uważam, ze to świetny pomysł. Kontakt z dziećmi jest bardzo ważny dla takiego smyka :)

dziewczynki doradzcie, bo zadzwonila do mnie kolezanka z prośba, czy nie mogłabym pomóc przy takim wydarzeniu weekendowym organizowanym przez UE dla małych dzieci, jezdzenie jakimś małym samochodzikiem, pokaz jak przechodzić przez zebrę, wszystko połaczone z zabawa w których biora udział, 10 zł za godzinę nie duzo, ale zawsze i sobota niedziela od 10 do 17tej, myślicie, ze dam radę, nie padnę tam ? ;-)

Uważam, że powinnaś spróbować, a jak się będziesz źle czuła, to po prostu zrezygnujesz.

Gratuluje dziewczynki!!!! :)

Co do ruchów to juz sama nie wiem czy u mnie to TO, czy to efekt np. burczenia w brzuchu. Co jakis czas czuje takie nagłe "bąbelki" ale jest to bardzo krotkie i w róznych miejscach. Tak jakby ktos przez slomke dmuchał? Myslicie ze to są ruchy? :)

Myślę, że tak. U mnie własnie tak to wyglądało :)
 
reklama
witajcie piątkowo
mnie dzisiaj wymioty od rana nie dają spokoju... przed wyjściem do szkoły z małym 3 razy zaliczyłam łazienkę :(( powiedzcie, czy was też jeszcze męczą wymioty????

co do rybek wędzonych, to nie miałam zielonego pojęcia, ze nie można ich dziamać w ciąży, ale na szczęście nie przepadam bardzo za nimi, więc ich nie jadłam
 
Do góry