crazy mama
Fanka BB :)
MARGOZ nie czuj sie urazona.Mam wspolczucie dla tych mam ktore naprawde zle znosza ciaze i takie kobitki i ich zwolnienia rozumiem.Dla niektorych z nas ciaza to najgorszy okres w zyciu...
Widze ze rozpetalam prawdziwa burze swoja wypowiedzia na temat zwolnien lekarskich.Chcialam jednak zauwazyc ze nie pisalam tego zeby teraz sie wszystkie ciezarowki denerwowaly.Jak juz pisalam wczesniej rozumiem wszystkie te ktore maja komplikacje tak jak MONIABIR , MYSIA lub MARGOZ nie moga kontynuowac pracy ze wzgledu na zagrozenia.Zaczelo sie jednak wszystko od tematu czy mozna rozwieszac pranie w ciazy...bo niby nie mozna trzymac rak w gorze.Moze i tak jest ale ile razy w ciagu dnia te rece podnosimy,chocby zdejmujac cos ciezkiego z gornej polki lub pawlacza.Chcialam tylko powiedziec ze te dziewczyny ktore sie naczytaly roznych rzeczy na stronkach internetowych a teraz sie boja ruszyc na krok bo cos sie moze stac to chyba przy kolejnej ciazy padna z wykonczenia i przerazenia o to co by bylo gdyby.
Jeszcze raz nie chce obrazac dziewczyn ktore naprawde maja komplikacje z roznych powodow.Jak najbardziej rozumiem ze w takich przypadkach szansa na L4 to najlepsze co moze byc i mamusie jak MONIABIR(bez obrazy ze Cie przytaczam)powinny sie oszczedzac jak najwiecej.
Mam nadzieje ze wszystkie dotrzemy do szczesliwego rozwiazania i w lutym wszystkie bedziemy sie cieszyc swoimi malenstwami...