reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
ależ wenę miałyście :))) Nie daję rady nadążać za WAmi!!!
Laptopa trzymam na kolanach, ale nie długo i zgadzam się, że czesto czy będzie dobrze czy nie, nie zależy do końca od nas. I na pewno dziewczyny, które mają realne zagrożenie życia dziecka bardziej uważają i unikają wszelkich zagrożeń niż jak jest wszystko w porządku!
To tak jak zdrowy nigdy nie zrozumie chorego ;)

A o witaminach już się chyba gdzieś wypowiadałam...biorę co 2-3 dni, żeby nie przesadzić.
 
poziomkowa moze najlepiej słuchać intuicji, jesli podpowiada Ci aby nie jeść witamin, spróbuj moze na miesiac je odstawić i zobacz jak Ci badania wyjda
 
Cześć dziewczyny.
Cieszę się,że wasze wizyty u lekarzy dobrze wypadły i że dzieci zdrowo rosną.
Witam nową mamusię:)
Ja jestem u rodziców na wsi i nie mam czasu wchodzić na kompa.Wczoraj byłam na grzybach 2 razy i nawet znalazłam,grzybów jest masa w tym roku.
Czuję sie dobrze,brzuch dalej sie twardy robi,ale juz na tyle się przyzwyczaiłam,że nawet uwagi większej nie zwracam.
Muszę wyniki zrobic w poniedziałek,bo mam jakieś 2 wyniki na tarczyce,toksoplazmozę i cytomegalie.
Co do wagi dzieci,to ja też myślę,że to bardziej genetyczna sprawa,dlatego w tej ciąży jestem przerażona tym jak wielkie może być moje dziecko,bo ja sama byłam kwadratowa(4830 i 52 cm),a tatus dziecka miał 5kg i 70 cm,także podstawy do obaw są.
Życzę wszystkim udanego piątku:)
 
witam
ja niestety nie mam z nia kontaktu,moze zostawiła namiary na zamknietym?
kurcze z tymi witaminami,przestalam brać bo mnie strasznie po nich mdli i zapomniałam dla lekarza powiedzieć.....
ile czasu bierze sie kwas foliowy?
Co do wakacji chyba stawiamy na Soline i okolice.Mamy tylko 6 dni wiec nie chcę za dużo na podroz stracić.
Lece do pracy,mam dziś kontrole,wrrr.
Buziaki i miłego piątku.
 
Witam w piatek 13-tego-mam nadzieje ze szczesliwy:)
Mnie wczoraj tak scielo ze jak poszlam spac o 18 to sie obudzilam o 21 na siku i mycie i spowrotem do lozka i dopiero o 7 dzis wstalam.
Co do witaminek to ja biore Pregnacare i zamierzam jeszcze lykac bo po pierwsze zawsze mialam kiepska krew a po drugie teraz duzo zwracam i malo jem wiec zapobiegawczo lykam. Jak poczuje sie lepiej to pomysle o odstawieniu a na razie co wieczor duza pogula.
Sunshine ja tez na USG z pelnym pecherzem a moje badanie bylo opoznione 50 minut i siedzialam tak na krzesle i sie modlilam zeby mi po nogach nie polecialo. Jak wyszlam z gabinetu to biegiem przez caly szpitaldo WC i to w pol zgieta tak mnie bolalo. Kto jak kto ale polozna powinna wiedziec ze baba w ciazy bez sikanie dlugo nie wytrzyma :/. Na nastepne USG nie zamierzam sie tak wypelniac bo jaknie wytrzymamto bedzie wstyd na caly szpital :p
 
W poprzedniej ciąży także nie miałam żadnych niedoborów a lekarka i tak kazała mi brać witaminy.
No to brałam bo myślałam ze ona sie zna... i ze tak lepiej.
ale teraz myślę ze po co..jesli mi niczego nie brakuje?
Zacznę brać ewentualnie w razie jakichś braków i tez nie będę przesadzać
bo mam takie wrażenie ze te sztuczne witaminy wcale nie są takie zdrowe.
Ja na szczęście jestem pożeraczem warzyw i owoców (bo nie jem mięsa)
wiec raczej mi niczego nie trzeba...
a co do tej wielkości dzieci to różnie bywa..
Wtedy brałam witaminy ciążowe a Dorianek miał trochę ponad 3 kilo.
Hmmm a może przez te witaminy go teraz tak energia rozpiera.... ;)
Pozdrawiam :)
 
dziewczyny pytanie za milion dolców, czy te które z was biorą witaminy (chodzi mi o te prenatale itd), biorą je codziennie?

pytam bo ostatanio po raz któryś z kolei słyszałam, że czesc witamin źle wpływa na wzrost maleństwa w brzuszku, tzn. w drugą stronę, że dzieci rodzą się "większe", rozmawiałam z kilkoma lekarzami i co jeden to inna opinia

ja biore prenatal classic raz dziennie i nic poza tym, mam b.dobre wyniki ( nie żebym sie chwaliła, nigdy nie miałam chyba tak dobrej morfologii), ale sie zastanawiam po wczorajszej wizycie, bo w zasadzie 8 cm jak na ten tydzien to nie najmniej :)

btw neta kocham solinę :)
co do witamin to powiem tak. Pierwsza ciąża-wyniki morfologi b. złe musiałam brać witaminy, ale było ciężko bo jestem uczulona na żęlazo i po każdej tabletce wymiotowałam. Druga ciąża-wyniki dobre-nie brałam żadnych witamin. Trzecia ciąża-na początku wyniki dobre, ale z każdą kolejną wizytą spadały. Witamin nie brałam z tego samego powodu(żelazo). Jednak pod koniec ciąży, dosłownie ostatni m-c nabawiłam się anemii:angry::szok: i chciał nie chciał musiałam brać czyste żelazo. Nie było łatwo, ale jakoś brałam, strach o dziecko był większy. Jak rodziłam wyniki były już rewelacyjne.
A więc jeśli masz dobre wyniki to nie ma potrzeby brania witamin. Jedz owoce, warzywa itp - tak mi mówili lekarze:-)


czy ktos wie,co u aniprzemka,bo od wizyty chyba się nie odzywała?
No właśnie dawno jej tu nie było.:szok:
 
reklama
Do góry