reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
sylvanas serdecznie gratuluje :) bunt 2 latka to my mamy już od dawna... odkąd Maja roczek skończyła ;) a teraz jak z Ala nieraz zaczną we dwie sie drzeć to oszaleć można ale Maja to wększy agresor i nieraz Ale ugryzie lub bije... masakra ;)
 
Hej zgłaszam ze 26 stycznia zostałam mama po raz drugi! O 9:15 przyszła na świat Hania, całe 58cm i 3950 g szczęścia. Urodzona sn, 10/10 pkt.
juz jesteśmy w domku bo wypuścili nas po drugiej dobie :)

porod lekki, bo pierwsze skorcze zaczęły sie o 6:25 a urodziłam juz o 9:15, dobrze ze byłam w szpitalu na patologii ciazy bo nie wiem czy bym zdążyła do szpitala :p

reakcja Kajtosza na siostrę jest niesamowita - podaje jej smaczna, głaszcze po glowce, przynosi pampersy itd. Trochę zazdrosny jest o mnie bo nie było mnie przez trochę w domu, pozńiej wracam z innym dzieckiem i jeszcze je dużo przytulam bo karmie piersią ale jakoś sobie damy radę :) w każdym razie bunt dwulatka chyba osiągnął szczyt. Zaczol sie rzucać jak mu coś nie pasuje i odstawiac histerie w parterze. Kładzie sie na ziemi i krzyczy, ale jak nie zwracamy na niego uwagi w tym momencie to szybko wstaje uspokaja sie i przychodzi sie o coś pytać wtedy cierpliwie odpowiadamy na pytania a pózniej idziemy sie bawić :)



Gratulacje :))))))) :-):-):-) Kajtkowi na pewno bunt minie jak będziecie nie zwracać uwagi na niego . No i dumny starszy braciszek z niego :-)




U Nas na szczęście buntu już nie ma ale Lena wyczuła sobie co z kim może. Z Tatą czasami Lena nie umie się porozumieć , a raczej Tata z Lenką . Dla mojego męża czarne to czarne itp i czasami nie starcza mu cierpliwości żeby wytłumaczyć dziecku . Lena jest na etapie szukania sobie sojusznika . Szuka sojusznika jak jej coś np. Ja zabronię . Jeśli znajdzie się naiwniak którego Lena weźmie na słodkie oczy to nagle płacze jak na zawołanie :-D:-D A jak nikt na nią uwagi nie zwraca lub jest sama ze mną to idzie obrażona do swojego pokoju i wraca po chwili jak by nigdy nic ;-)
 
Sylvanas wielkie gratulacje! No to masz teraz roboty przy dwójeczce! No ale ile przy tym radości, podwójnie!
A moje szczęście skończyło wczoraj dwa latka i z jej okazji zrobiło swoje pierwsze siusiu do nocnika :-D
 
Sylvanas, gratuluję córeczki:)

U nas także bunt dwulatka w pełni. jak coś jej się nie podoba to zaraz wrzask, płacz i prężenie się, przez co nawet nie można jej wziąć na ręce. Czasami daje sobie wytłumaczyć i przestaje ale czasami trzeba ją zostawić, zignorować i wtedy się uspokaja. Mamy już za sobą przeniesienie jej z łóżeczka niemowlęcego do normalnego łóżka i pierwsze spanie w nim. Wyszło całkiem nieźle, trochę dłużej zasypia ale potem śpi grzecznie. W ogóle łóżko i meble bardzo jej się podobają i chętnie się bawi w swoim pokoju.
 
Tzn jeszcze raz w zerówce? Mój w przedszkolu, ale od września chciałabym posłać Agę do przedszkola, więc przez rok miałabym wygodnie, a synuś o ile merytorycznie jest przygotowany, to psychicznie jest jeszcze niedojrzały.
Nie wiem czy to margoz czy bobomama miała problem z ssaniem paluszka małej. Jak tam teraz to wygląda? Bo moja niestety nadal ssie do spania i nie wiem jak ją tego oduczyć.
 
reklama
Ewitka, moja ssała :tak:i ssie nadal niestety :tak:, do zasypiania, w sytuacjach stresu, nudy, przed telewizorem, wtedy kciuk wędruje do buzi, nie umiem jej tego oduczyć, nawet posmarowany gorzkim lakierem przeciw obgryzaniu paluszek był dalej ssany :-(
 
Do góry