reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Majuska to trzymaj się dzielnie do tego 10.10! I koniecznie zaglądaj na bb!
DelfinOna, no to wpadka do 17 :-D Lepiej teraz, bo jak pójdziesz do pracy, Lenka do przedszkola, to zasmakujesz wolności i ci się nie będzie chciało, a tak Lenka do przedszkola, fakt, że bedzie przynosic do domu choroby, ale da się przeżyć, u nas nie było tak źle. A róznica wieku super, naprawdę warto.
Ja też chciałabym małą posłac do przedszkola od wrzesnia, ale nie wiem jak to będzie, bo... nocnik jest be, młoda dopiero co stawia pierwsze kroki (nareszcie!!!), więc jej nawet nie próbuję uczyć sikać na nocnik, może przez ten rok nadrobi, zobaczymy.
A moja wreszcie wagę przekroczyła 10kg. Ciekawe, bo ładnie sobie wygląda, a waga nie za wysoka, no ale wzrost też chyba koło 80.
 
reklama
Maranatha fajnie ze Ali sie podoba w przedszkolu. My niby myslimy wrocic do Polski zanim Lenka pojdzie do przedszkola ale jak znam zeycie to sie nie uda i tez juz siemartwie jak ta moja Lenka bedzie sie dogadywala po angielsku w przedszkolu.

Delfin Ona mi sie odechcialo definitywnie od kiedy pracuje. Ostatnio sobie zartowalam z szefem ze pewnie w ciazyjestem bo cos sie kiepsko czue-mine mial niezbyt zadowolona;-)

Majuska 10.10 piekna data, latwa do zapamietania i moje urodziny:-D

U nas od kilku dni strajk glodowy ale tylko czesciowy.Kaszka na sniadanie jest be za to platki na sucho pychota. Zupka to jak zawieje ale drugie danie mniam mniam. Jogurty i inne przekaski zawsze mile widziane.

Dzis tez Lenka nauczyla sie nowego slowa"chodz tu", teraz lata po mieszkaniu i wola oc tu, oc tu :-)
Ide z nia w poludnie do lekarza bo jej kaszel nie przechodzi i ciagle zachrypnieta.
 
Polis a Wy macie plan co będziecie robić w PL ? tzn. chodzi mi o prace , bo przecież ten dom trzeba jeszcze utrzymać a z pracą trudno bez doświadczenia. Pytam z ciekawości bo będę mieć podobną sytuacje . Mój M bez problemu znajdzie prace bo ma doświadczenie i zawód , gorzej ze mną - skończone studia i śladowe ilości pracy przed ciążą. Trochę mnie to martwi że wpadniemy w pułapkę i nie będzie nas stać się utrzymać w PL za X lat jak dom powstanie . nie wspomnę o tym że wykończeniówka mnie przeraża finansowo.




O i u nas dziewczyny bunt dwulatka od tygodnia . Jak młoda usłyszy ''nie'' to jej odbija i co dziennie wracam ze spaceru z płaczem bo ona nie chce iść do domu , ludzie się patrzą na nas a ja się pale ze wstydu , ale nie mogę jej ustąpić i czekam cierpliwie jak jej minię .


oo i walczę ciągle z dietą i ćwiczeniami , ale ''fałdka'' na brzuchu nadal jest. ?Ostatnio w depresji tego faktu czytałam nawet o plastyce powłok brzusznych :-p
 
Delfin_ONA mam dokładnie to samo jeśli chodzi o dziecko:) Tylko dochodzi jeszcze wynajem mieszkania. Tzn ja najchętniej wszystkie sroki za ogony i to już! ale na szczęście mąż trochę racjonalniej myśli, choć ostatnio wspomniał, że nawet by się cieszył gdyby nam się tamtego wieczora udało - ale o kolejnych próbach nie wspomina, heh;) Alek też idzie za rok do przedszkola, ja wtedy mogę zacząć pracę w zawodzie, bo akurat papierki ze szkoły odbiorę... no i wtedy z dwoma pensjami fajnie by było kupić coś swojego... no i gdzie wtedy miejsce i czas na drugie dziecko?
Jedna z was dobrze pisze: moment świetny póki się i tak w domu siedzi, też tak myślę ale z drugiej strony jeszcze tyle by się pomiędzy chciało ... ;)
 
Delfin Ona plany mamy tzn. maz ma plany ale na ich realizacje potrzebne nam beda pieniadze na zakup sprzetu itd. Tez sie boje powrotu bo to inna rzeczywistosc ale nie wyobrazam sobie zostac tutaj na stale

Wrocilysmy od lekarza, Lenka dostala inhalator i za dwa tygodnie do kontroli.
 
Delfin Ona plany mamy tzn. maz ma plany ale na ich realizacje potrzebne nam beda pieniadze na zakup sprzetu itd. Tez sie boje powrotu bo to inna rzeczywistosc ale nie wyobrazam sobie zostac tutaj na stale

Wrocilysmy od lekarza, Lenka dostala inhalator i za dwa tygodnie do kontroli.



coś chyba jest nie tak z tą Anglią i Szkocją bo większość moich znajomych chce wracać , mój Szwagier też kombinuje ale po tylu latach co jest w Szkocji nie umie się przestawić i jakoś kończy się tylko na gadaniu . Może to idzie tym że tak daleko od PL bo ja w DE wyobrażam sobie zostać na stałe bo jak mi się zachce to zawsze do PL na weekend mogę jechać , 6h autem . Tak sobie to przynajmniej tłumacze :-D

Ale to wszystko skąplikowane dziewczyny to niej ch*j strzeli !
 
polis delfin_ona a my nie planujemy powrotu... własnie głównie dlatego, że z rynku pracy w PL wypadlismy... tu jakos tak zyje sie nam spokojniej :) a do Pl zawsze mozna sobie skoczyc jak sie zachce to przecież tylko 2 godziny samolotem :) no i dziewczynki automatycznie bedą 2 języczne wiec w zyciu łatwiej im będzie :) zasadniczo w PL nie ma do czego wracać bo wcale nie jest lepiej niż przed naszym wyjazdem a powiedziałabym, że jest gorzej...

Bunt 2 katka to my mamy już od dawna... ja nie mam cierpliwości patrzec jak Majka robi jazde wiec ja biore na ręce i taka drąca sie na całe gardło wynosze... a ludzie tez patrzą ale bardziej ze współczuciem dla mnie niż dla dziecka ;)

Odnosnie 2 dziecka to u mnie był ten sam problem, nie chciałam by Ala była jadynaczką a wiedziałam, że jak pójde do pracy to drugiego dziecka prędko nie będzie, wiec pomyslałam, że sie "przemecze" ten pierwszy rok dwa z 2 malutkich i będzie z głowy no i jak Ala rok skonczyła wystraliśmy sie o Maje i udało sie za pierwsza próbą wiec między dziewczynkami jest dokładnie 2 lata róznicy. Tak wlasnie chcialam bo ciuszki dopasowane do pór roku już miałam ;) No a jakbym odwlekała decyzje o dziecku to pewnie Ala by sama była bo jak już sie zacznie prace to nie chce sie znowu w pieluchach babrać a tak przy jednym babraniu 2 sztuki sie odchowa i sie odetchnie WRESZCIE!!! no a 2 lata dla dzieciaków to naprawde fajna róznica wieku, widze jak sie dziewczynki już razem zaczynaja bawić :) wiec polecam :)
 
hm... tak was czytam i fakt fajnie mieć jedno przy drugim bo taka prawda odchowa sie a poźniej jakby to powiedzieć spokój ale w PL nie jest to niestety takie łatwe bo z jednej wypłaty wyżyć i podwójnie pieluchy kupować nie wyobrażam sobie już jest ciężko,chociaż zawsze marzyłam sobie mieć 3 dzieci i żeby najwieksza różnica wieku była właśnie 2 lata ale marzenia a rzeczywistość niestety odbiega od siebie :-(
 
polis delfin_ona a my nie planujemy powrotu... własnie głównie dlatego, że z rynku pracy w PL wypadlismy... tu jakos tak zyje sie nam spokojniej :) a do Pl zawsze mozna sobie skoczyc jak sie zachce to przecież tylko 2 godziny samolotem :) no i dziewczynki automatycznie bedą 2 języczne wiec w zyciu łatwiej im będzie :) zasadniczo w PL nie ma do czego wracać bo wcale nie jest lepiej niż przed naszym wyjazdem a powiedziałabym, że jest gorzej...

Bunt 2 katka to my mamy już od dawna... ja nie mam cierpliwości patrzec jak Majka robi jazde wiec ja biore na ręce i taka drąca sie na całe gardło wynosze... a ludzie tez patrzą ale bardziej ze współczuciem dla mnie niż dla dziecka ;)

Odnosnie 2 dziecka to u mnie był ten sam problem, nie chciałam by Ala była jadynaczką a wiedziałam, że jak pójde do pracy to drugiego dziecka prędko nie będzie, wiec pomyslałam, że sie "przemecze" ten pierwszy rok dwa z 2 malutkich i będzie z głowy no i jak Ala rok skonczyła wystraliśmy sie o Maje i udało sie za pierwsza próbą wiec między dziewczynkami jest dokładnie 2 lata róznicy. Tak wlasnie chcialam bo ciuszki dopasowane do pór roku już miałam ;) No a jakbym odwlekała decyzje o dziecku to pewnie Ala by sama była bo jak już sie zacznie prace to nie chce sie znowu w pieluchach babrać a tak przy jednym babraniu 2 sztuki sie odchowa i sie odetchnie WRESZCIE!!! no a 2 lata dla dzieciaków to naprawde fajna róznica wieku, widze jak sie dziewczynki już razem zaczynaja bawić :) wiec polecam :)



i bądź tu babo mądra ! heh . Ale ja sobie sama dziecka nie zrobię :-p A mój mąż kategorycznie powiedział że ''teraz '' nie chce bo muszę iść najpierw do pracy a Lena urosnąć -zmądrzeć . I żadne argumenty do niego nie przemawiają bo On wie lepiej :szok:
 
reklama
Do góry