reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

U nas chlebek jest hitem jedzeniowym dla mojego niejadka. Postanowiłam mu zacząć dawać, bo gluten już miał wprowadzony, owoce ładnie gryzł i się nie krztusił. Najbardziej lubi sam chlebek, ale czasem robię mu takie mini kanapeczki - z masłem, z odrobiną obiadku ze słoiczka, z odrobiną deserku, albo z "pasztetem", czyli indykiem albo kurczakiem ze słoiczka :) Przymierzam się do ugotowania mu jakiegoś bardziej dorosłego żarcia, tzn. jakieś ziemniaki w kawałkach, warzywka, może jakieś mięso zmielone i uformowane w kuleczki, ale że jestem zabiegana trochę to odkładam to w czasie. Gryzienie idzie mu super, ale np. za obiadkami z kawałkami ze słoiczków nie przepada.
Wczoraj się uśmieliśmy, bo kilka razy wyszło mu śmiesznie gadanie - chyba próbuje nas naśladować. Mąż wychodził z domu i dwa razy z rzędu Iś powiedział do niego wtedy "dziedziesz", co zabrzmiało jak gdzie idziesz. Myślę, że naśladuje dźwięki, które słyszy, bo często do niego mówię "gdzie idziesz?" jak pędzi do drugiego pokoju. Ciekawe czy skojarzył te słowa z faktem wychodzenia, czy po prostu przypadkiem mu wyszło.
 
reklama
polis, a co twoi sąsiedzi tak codziennie świętują?? ;-)
moja Lenka czasem też próbuje chlebka, ale mój T piecze chleb sam, więc wiem co jej daję, nadal hitem są jabłka, chrupki i biszkopty
w ogóle to obserwujac ją nie mogę wyjść z podziwu jak szybko stała się taką "rozumną" dziewczynką :-) tyle rzeczy już rozumie, jak się mówi do niej, naśladuje, ostatnio brata pstrykającego palcami :)
jak coś chce woła da!
nadal bezzębną istotą jest, ale radzi sobie z większymi kawałkami gryzac dziasłami
chodzi przy meblach , a na czworakach pędzi jak mały szczeniaczek :)
pozdrawiamy wszystkie dzieciaczki i mamy, nie mamy czasu już tak dużo na pisanie, ale staram się czytać na bieżąco
 
Witam się i ja:)

moje dziecko cudownie ozdrowiało- co prawdą kichnie jeszcze czasem lub kaszlnie ale jest o niebo lepiej niż przedwczoraj.
Więc odpuściłam wczoraj lekarza, jeszcze w przychodni by coś złapała.

W końcu też grzecznie sobie dała zrobić zdjęcie w żłobku- będą z nich przygotowywane kartki świąteczne i kalendarze do kupienia.

Dzięki za odzew w sprawie jedzenia. Dzisiaj kupię jej ekologiczne ziemniaczki i marchewkę i spróbuję zrobić zupkę na jutro.
No i może dam też ugotowane w kawałku, chociaż nie wiem czy sobie poradzi bo ząbków nadal brak.
 
Witam się i ja.
Ewitka Kacper też nie łazi i nie siedzi:tak:Ale cały pokój się przeczołga:-)

Taka ciekawostka: mojej koleżanki syn ma 6 tyg i 3 zęby:szok: Ona stwierdziła,że to przez ojca dziecka,bo sterydy brał:happy::-D:tak:

A odnośnie jedzenia,to Kacper ma stały zestaw:
Rano mleko z kaszką,później znowu mleko,wtedy zupa(sama gotuje cały gar i mrożę w pojemniki-ostatnio 21 sztuk zamroziłam),potem deser owocowy,sok i jak zdąży to jeszcze ten deser mleczny,no i mleko na noc:happy2:
Kacper nie chce flipsów itp,tylko słodkie ciastka-pozostałości po życiu płodowym:-):tak::happy:
 
Ostatnia edycja:
margoz ja tez bym strasznie chciala wiedziec co mozna swietowac przez caly tydzien:crazy:

agunia z tymi zebami w 6 tygodniu to niezly numer:-)


My dzis sie wozimy po miescie bo malz zostawil mi samochod wiec korzystam. Bylysmy w przychodni bo mam na rekach straszna wysypke i pani doktor stwierdzila ze to od plynu do naczyn. Mam zmywac w rekawiczkach. Niestety zakazu na papierze nie chciala dac ;-)

Ja Lence od jakiegos czasu daje kawalki jedzonka i super sobie radzi, nawet kurczaczka juz dostawala i ladnie mamlala wiec juz niedlugo sloiczki pojda w odstawke i trzeba bedzie samemu gotowac.
Jutro mam zapowiedzianych gosci wiec od rana w kuchni. Tak jakos mam ze jak ktos przychodzi to musze miec salatke i jakies ciasto.
 
witam WAS:-)

dawno nie pisałam- bo co zacznę to jakas wyzsza siła mi przerywa;-)

i tak to moja Viki niedługo skończy 10 mcy:happy2:

nie musze pytac- kiedy to minęło- bo nikt tej odpowiedzi nie zna:-D

ja jestem bardzo zapracowana i bardzo zmęczona - viki chodzi do złobka - niestety rzadko chodzi- bo odkąd tylko zaczela - a dokladnie dzień przed planowanym pójściem- złapała cos co lekarze nazywają teraz przewlekłym stanem zpalnym górnych dróg odechowych- czyli Viki kaszle, smarka- na szczęście wyglada na zupełnie zdrowa osóbke , więc jak juz kiedys wspomniałam - jak nic alergia- i chyba jej daliśmy radę - zdecydowałam się na podanie clemastinum - zawiera alkohol- ale chyba lepsze to niz sterydy- i w koncu - po przeszlo dwóch miesiącach- minęło tzw churchlanie - oby na dłużej niz ostatnio czyli 3 dni:-(

w koncu tez - po 3 dniach wysokiej gorączki- przebija się ząbek - zdarzył sie prawdziwie dżwięczny stuk- bo na razie za dużo nie widać;-)



motorycznie - cały czas jest na etapie chodzenia przy sprzetach i raczkowania na całego- ostatnio próbuje przesuwać się na samym tyłku - niestety coarz czescie próbuje sama chodzic i jak na razie kończy się to upadkiem jak długa w tył- oj, ta główka - a taka ostrozna była - bo do tej pory obyło sie bez upadków - zawsze zręcznie siadała na tyłku - nie wiem co jej "odbiło":-D, ze się puszczać zaczęła :-)



super juz gaduli- coraz więcej używa świadomie róznych zestawień - oprócz znanych i zazwyczaj uzywanych mama, tata, baba, dada - woła np da lub ada - na daj, dzie-(brzmi jak gdzie) jak sie dziwi, że czegos nie może np dosięgnąć, dzi- na różne dzidzie , eeee lub ej- jak kogos woła lub zaczepia( to po mamie;) , be - jak jej sie cos nie podoba i ba - chyba na kube - a czesem to taka historyjke opowie - tylko jeszcze nie nauczylismy się jej jezyka;)- np teraz siedzi i cos tita , tata i brrr-ruje:tak:
oj jest po prostu tak cudna - jak wszystkie dzieciaczki lutowych mam;-) - że mogłabym pisac i pisać ....ale dodam tylko na koniec bardzo bardzo ją kocham :), mimo, ze wprowadziła taki zamet w naszym poukładanym zyciu...i tym optymistycznym akcentem kończe mój przydługi (jak zwykle;) wpis - i pozdrawiam wszystkie mamusie i cudne dzieciaczki - buziaki dla Wszystkich:-)
 
Ostatnia edycja:
Suseł super że Ninie już lepiej:tak:
ja nadal miksuje jedzonko ,bo jak coś poczuje to mi zaraz kaszle wczoraj ksztusił się chrupką.
w nocy potrafi sie kilka razy obudzic wczoraj 5 razy:szok: zaczyna strasznie płakac jak się przebudzi musi odrazu być cyc inaczej nie idzie go uspokoić nie wiem jak go od ucze, może jest głodny:sorry2:dziś dostał jeszcze kaszke pół godziny temu no i śpi wcześniej to tak około18 jadł i potem tylko cyc zobacze jak długo pośpi oby jak najdłużej bo padam.
 
Padam na mordke-gosci mi sie zachcialo to mam:crazy:

Leniuszek ostatnio poplakuje przy zasypianiu. Jak juz twardo zasnie to spi ale zanim zasnie to placze, siada a nawet probuje wstawac.Dla nas to cos nowego bo z zasypianiem na noc nigdy nie bylo problemow. Zobaczymy co sie z tego wykluje.

Milego weekendu mamuski:-)
 
polis moja tez teraz szaleje przy zasypianiu no i teraz ja kłade sie koło niej i tak zasypia - tak jest szybciej... jak ją zostawie samą w łóżeczku to sie wscieka i w ogóle nie chce spać tylko mnie woła i prowokuje zabawe a jak sie z nia położe to za 5-10min śpi...
 
reklama
No moja Ala też ostatnio dłużej zasypia. Czasem idziemy do niej 10 razy ją położyć bo wstaje. Ale w końcu udaje jej się zasnąć.
Bardzo się pilnujemy, żeby nie kłaść się z nią i zasypiać bo zrobiliśmy tak z synkiem i dopóki się Ala nie urodziła, to on spał z nami i zawsze trzeba było się z nim kłaść a im był starszy, tym dłużej to trwało. Tylko, że nasza póki co nie płacze nam wieczorami tylko sobie stoi w łóżeczku.
Za to codziennie nad ranem ok 3 Ala trafia do nas do łóżka bo się budzi i nie chce spać ale jak ją wezmę to od razu zasypia. Synek też do nas wtedy przychodzi więc do rana śpimy we 4 :-).

Ala już śpi a ja idę się bawić z synkiem. Dobranoc :-)
 
Do góry