reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
siemanko dziewczynki po paru dniach nieobecności.
8 miesiąc mojego dziecka zaowocował w : dwa nowe ząbki, mamy już 6, zaczyna siadać bez podpierania się raczką no i ruszył już na 4-rech :) na razie tak nieporadnie ale szkoli się :)

Agunia - myślałam tak ostatnio o Twoim Kacperku, o jego wymiarach, powiedź mi, wy do wysokich należycie? Reszta dzieciaczków też taka duża?
 
anusiak17 gratulacje kolejnych ząbków:-) u nas nadal brak
mój Gabrielek 70cm długi to mniejszy o 20cm od Kacperka, nic wiecj nie napisze bo wrzeszczy:wściekła/y: moja perełka zmykam
 
Anusiak ja mam 174cm,a Piotrek 195 także Kacper ma być za kim taki wielki:-)
Ale tu cisza ostatnio:szok:

Anusiak tak patrzę,że nasze dzieci z jednego dnia są:-D
Kacper ciuchy nosi na 2-3 lata,także spore.Ta jego wielkość przeszkadza mu w nauce siadania i chodzenia na 4,bo ciężko mu taki ciężar i wielkość utrzymać;-) Ale nie martwię się tym,przyjdzie czas to się na uczy.
 
Ostatnia edycja:
witam
agunia ale duży musi być Kacperek jak już nosi ubranka na 2 -3 lata:szok:

u nas dobrze, choć pierwszy raz przechodzimy katar, pomału coraz lepiej, dziś chyba już mniej ma.W poniedziałek ide na ważenie zobaczę w końcu ile Szymek już waży.

aha no i mamy 6 ząbka.

pozdrawiam
 
dziewczyny co wy gotujecie bo mi juz glowa puchnie od wymyslania???.

Jak nie przestanie padac to na obiad bedzie pizza bo nie mam jak wyjsc do sklepu. Oj przydalby sie drugi samochod.

Leniuszek spi ladnie ale przyjechala smieciara i nie wiem czy to potrwa:no:
Ostatnio cos mi wiecej spi i marudzi w dzien ale to chyba nie zeby bo ladnie je i spi w nocy. Ehhh dzieciuszki-zawsze cos.
 
Agunia, ale wielkolud ci się trafił, spokojnie możesz lutówkom sprzedawać ubranka po Kacperku :-D
Rzeczywiście cisza niesamowita, myslałam, że w czasie dni wolnych dziewczyny naprodukują postów, a tu zonk... Moja też ostatnio łapie się za ucho, slini, marudzi i wkłada palce do buzi. Wyglądałoby na to, ze jej wyjdzie górna dwójka, ale czy to mozliwe, żeby przed jedynkami? Póki co mamy 2 ząbki.
A czy jest tu jeszcze jakaś mama, której dziecko nie raczkuje i nie staje, a dziecko ma ok 9 m-cy? Bo u nas nadal cisza w tym temacie.
Za to zaliczyliśmy jakiś skok rozwojowy, bo młoda zrobila się strasznym głodomorem, rzuca się na moje kanapki, jakby 2 dni nie jadła, a jakie przy tym wydaje odgłosy, niezły ubaw mamy.
Mam nadzieję, że żadna z lutówek nie ugrzęzła gdzieś na lotnisku w wyniku ostatnich wydarzeń. Ja w niedzielę oglądałam lądowanie samolotu na żywo, to były emocje, czy uda mu się szczęśliwie wylądować.
Polis ja ci nie pomogę, bo przywiozłam bigos od mamy :-)
A propos pieczenia, mój facet piecze najlepsze biszkopty, a ostatnio dwa razy pod rząd upiekł placek z jabłkami i orzechami - pychota!
 

claudiutka
gratulacje kolejnego ząbka;
ja niska jestem 162, mąż 176 to i dzieć też nie duży;-)
polis ja gotuje rzadko bo i tak nie mam komu,a jak już to coś na szybkiego np. dziś będe robić fileta z kurczaka z warzywami do tego sosik i ryż.
mój narazie też śpi to zdążyłam posprzątać ukąpać się i czekam jak się obudzi to odrazu idziemy na spacer u nas dziś przepięknie świeci słoneczko:-)
Ewitka mój też jeszcze nie raczkuje tylko turla się i przesuwa i nie wstaje raz mu się udało z moją pomocą w łóżeczku ale nie martwie się tym bo wczesniej czy póżniej się nauczy,myśle że tez może temu bo on bardzo mało spędza czasu w łóżeczku. to nastepny facet uzdolniony kulinarnie pozazdrościć tylko;-)
 
Ostatnia edycja:
polis ja też mam codzienny problem z gotowaniem, dzis mam na szczęście obiad z wczoraj, kurczaka z pieczarkami.A jak codzień pytam męża co chce na obiad to tylko powie"zrób byle co":-D:-D

mój ostatnio jak w zegarku, budzi się powiedzmy po 7 , bawi się 3 godziny i idzie spać na jakieś 2 godziny i tak codziennie.
Szymek też głodomor, nie można przy nim zjeść bo zaraz staje przy nas, łapie się za krzesło i patrzy tak uroczo:)
 
reklama
Do góry