reklama
polis1010
Leniuszkowa mama
dziubasku noce sa znosne. gorzej w ciagu dnia
rachell moja Lenka tez uwielbia bawic sie szufladami. Co ja od nich zabiore to ona w 3 sekundy znowu przy nich siedzi. Moje "nie wolno" tez kwitowane jest pieknym usmiechem w stylu taka jestem slodka-nie mozesz mi zabronic;-)
Wlasnie skonczylam gotowac Lence zupki. Wyszlo mi po 5 porcji kalafiorowej i brokulowej. Mam nadzieje ze bedzie jej smakowalo mamusiowe gotowanie.
rachell moja Lenka tez uwielbia bawic sie szufladami. Co ja od nich zabiore to ona w 3 sekundy znowu przy nich siedzi. Moje "nie wolno" tez kwitowane jest pieknym usmiechem w stylu taka jestem slodka-nie mozesz mi zabronic;-)
Wlasnie skonczylam gotowac Lence zupki. Wyszlo mi po 5 porcji kalafiorowej i brokulowej. Mam nadzieje ze bedzie jej smakowalo mamusiowe gotowanie.
Ewitka
Majowo-lutowa mama
My jeszcze mamy nieobniżone łóżeczko, no ale mamy dwa ząbki - okupione sporym płaczem!
Gosia, pieknie sobie Kubuś poczynia, lada moment będzie raczkował, u nas jeszcze pupa za ciężka, przemieszcza się głównie za pomocą obrotów i przekładania rączkami i nóżkami. Jak patrzę na fotki synka, to w tym wieku już stał przy meblach, a ona nic :-( Na razie jeszcze się nie martwię, bo ma jeszcze czas, ale zawsze jakiś niepokój pozostaje, szczególnie, że ona jest po przejściach.
Oj mój synek też uwielbiał się bawić szufladami, otwierał i zamykał, mam nawet nakręcony filmik.
Gosia, pieknie sobie Kubuś poczynia, lada moment będzie raczkował, u nas jeszcze pupa za ciężka, przemieszcza się głównie za pomocą obrotów i przekładania rączkami i nóżkami. Jak patrzę na fotki synka, to w tym wieku już stał przy meblach, a ona nic :-( Na razie jeszcze się nie martwię, bo ma jeszcze czas, ale zawsze jakiś niepokój pozostaje, szczególnie, że ona jest po przejściach.
Oj mój synek też uwielbiał się bawić szufladami, otwierał i zamykał, mam nawet nakręcony filmik.
polis1010
Leniuszkowa mama
Ewitka na pewno corcia zalapie. U nas na przyklad Lenka juz raczkuje ale w ogole sie do stania nie zabiera a przeciez sporo dzieciaczkow juz staje. Wszystkow swoim czasie. Moj siostrzeniec mial dopiero 13 miesiecy jak zaczal chodzic a siostrzenica 8 wiec roznica calkiem spora a obydwoje okazy zdrowia.
GosiaLew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2009
- Postów
- 8 900
Ewitka - na pewno nadgoni, widzisz mój Kuba to ma ciagle tyły ale nadgania przez te problemy z napięciem. Też czasem ogarnia mnie niepokój ale potem Kuba potrafi z dnia na dzień jakąś umiejętnością zaskoczyć. Tak więc Agusia pewnie tez zacznie lada moment.
Ewitka jak dziewczyny piszą napewno Agniesia nadgoni, lada dzień zaskoczy Cię czymś nowym.
mojego męża siostra będzie mieć bliźniaki, w dodatku jednojajowi
ale nowina, w przeciągu 1,5 roku babcia dorobi się czworo wnucząt.![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
mojego męża siostra będzie mieć bliźniaki, w dodatku jednojajowi
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
majuska
Fanka BB :)
witam sie i ja. Dawno nic nie pisałam bo natchnienia i czasu brak chociaż jestem mamą nie ,,pracującą''. u nas ząbków brak,mój Gaguś jest małym leniuszkiem; nie zabiera się do raczkowania ,najbardziej lubi na rączkach u kogo kolwiek ,łóżeczko też nie obniżone mamy niestety praktycznie bardzo rzadko w nim nie przebywa.POZDRAWIAM WSZYSTKIE MAMUSIE
dziś konczymy 8 miesięcy
dziś konczymy 8 miesięcy
Ostatnia edycja:
Witam sie sobotnio z okropnym bólem głowy (od wczoraj mnie trzyma)
Każde dziecko jest inne więc nie ma się czym martwić że moje np. nie raczkuje. Ola raczkować nie chce, tyłka za bardzo nie ma chęci podnosić, woli stać na nóżkach. Pięknie przemieszcza się po całym mieszkaniu w chodziku więc zapewne o raczkowaniu mogę zapomnieć bo ona zawsze do góry na nogi. Za to mamy jeden ząbek i lada dzień wyjdzie drugi. Fakt, że marudna była przez 3-4 dni w dzień i w nocy ale dało się przetrwać.
Muszę zabrać się za prasowanie ubranek małej bo mi się3 pralki nazbierało :-( (nienawidzę tego zajęcia)
Co do łóżeczka to obniżyliśmy o 1 poziom bo mi się w nocy przewracała przez sen na brzuch i łapała rączkami za szczebelki próbując się podciągnąć.
Byłam wczoraj na rozmowie w sprawie pracy - spora fuch mogła by z tego wyjść i mam nadzieję że mi się uda. Trzymajcie kciuki. Czekam na telefon. Oby zadzwonił.
Miłego weekendu
Każde dziecko jest inne więc nie ma się czym martwić że moje np. nie raczkuje. Ola raczkować nie chce, tyłka za bardzo nie ma chęci podnosić, woli stać na nóżkach. Pięknie przemieszcza się po całym mieszkaniu w chodziku więc zapewne o raczkowaniu mogę zapomnieć bo ona zawsze do góry na nogi. Za to mamy jeden ząbek i lada dzień wyjdzie drugi. Fakt, że marudna była przez 3-4 dni w dzień i w nocy ale dało się przetrwać.
Muszę zabrać się za prasowanie ubranek małej bo mi się3 pralki nazbierało :-( (nienawidzę tego zajęcia)
Co do łóżeczka to obniżyliśmy o 1 poziom bo mi się w nocy przewracała przez sen na brzuch i łapała rączkami za szczebelki próbując się podciągnąć.
Byłam wczoraj na rozmowie w sprawie pracy - spora fuch mogła by z tego wyjść i mam nadzieję że mi się uda. Trzymajcie kciuki. Czekam na telefon. Oby zadzwonił.
Miłego weekendu
jullix
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Luty 2011
- Postów
- 490
Dawno nie mnie było, ale teraz czas mi ucieka, jak szalony. Na szczęście Mały jest super u niani i mam jedno zmartwienie mniej. Przez ten miesiąc kosmicznie się rozwinął. Pędzi na czworakach, jak przeciąg, pięknie siada, woła tata, zaczyna wstawać i ma już 5 zębów. Trochę mi smutno, że nie dzielę z nim tego przez więcej godzin, ale taka kolej rzeczy. Hehehe i zawsze, jak piszę tutaj, to on robi kupę ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Pozdrowionka dla Was i powodzenia![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Pozdrowionka dla Was i powodzenia
reklama
polis1010
Leniuszkowa mama
jullix to sie nazywa wyczucie czasu ;-)
jtaudul no to niech dzwoni ten telefon, kciuki zacisniete:-)
majuska sto lat na 8 miesiecy
U nas kolejna kiepska noc. Lenka nad ranem marudzi i poplakuje a przez ostatnie noce kolo 5.30 musze ja usypiac na rekach bo placze i nie chce zasnac. Boje sie zeby sie cwaniara mala nie przyzwyczaila ale dla kazda godzinka snu wazna dla mamy.
W dzien roznie. Sa chwile ze Lenka pieknie si ebawi a sa takie godziny ze nie schodzi mi z rak i wtedy jest malo ciekaiw. Z jedzeniem tez roznie bywa. Generalnie strasznie mi sie dziecko rozregulowalo. Niech te zeby juz wyjda !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jtaudul no to niech dzwoni ten telefon, kciuki zacisniete:-)
majuska sto lat na 8 miesiecy
U nas kolejna kiepska noc. Lenka nad ranem marudzi i poplakuje a przez ostatnie noce kolo 5.30 musze ja usypiac na rekach bo placze i nie chce zasnac. Boje sie zeby sie cwaniara mala nie przyzwyczaila ale dla kazda godzinka snu wazna dla mamy.
W dzien roznie. Sa chwile ze Lenka pieknie si ebawi a sa takie godziny ze nie schodzi mi z rak i wtedy jest malo ciekaiw. Z jedzeniem tez roznie bywa. Generalnie strasznie mi sie dziecko rozregulowalo. Niech te zeby juz wyjda !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Podziel się: