reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
Kurcze Dziewczyny to nie tylko u nas takie tragiczne nocki...
U nas jeden zabek jest, a dalej budzi sie w nocy z takim strasznym placzem... Nie mam juz pomyslu co robic. Gdy biore go do łóżka to łapie cyca i tak ciumka do rana... A gdy probuje go odlozyc na poduszke to okropny placz :(

W ogole czuje jakas presję od kolezanek, znajomych - jak to mozliwe ze jeszcze podkarmiam Stasia piersią... Fakt, ze on nie usnie (szczegolnie w dzien) bez cyca... ale... jakos trudno mi jeszcze podjac tą decyzję... A kazdy jest gleboko zdziwiony ze ja jeszcze karmie...

Gosia dziękuje :) Powiem Ci ze zatracilam sie w tym na maksa :) Oczywiscie dla dziewczynek z BB rabacik ;) Teraz czekam na sliczne ozdóbki dla chlopczykow na roczek :)
 
współczuję wszystkim mamom i maluchom katarków i problemów ze żłobkiem :( ale każda przechorowana infekcja zwiększa odporność... no chyba że jest jedna za drugą, kilka razy - gdybym ja była w takiej sytuacji to bym pewnie podała jakiś naturalny lek wzmacniający odporność, np. bioaron

moja miewała taki lekki kaszelek, mam zawsze pod ręką syrop homeopatyczny drosetux, pomaga rewelacyjnie, jak wyjechaliśmy na wczasy na przykład, zaczęła pokasływać, parę razy podany syrop (dosłownie kilka razy po 2ml) i kaszel zniknął zupełnie. homeopatia działa niby stymulując naturalne siły organizmu, ja w to nie wierzę ale ten syrop działa doskonale, sprawdziłam też na sobie w ciąży. Na wszelkie sprawy gardłowo-kaszlowe, można stosować u malutkich dzieci

naszym maluszkom można też podać witaminę C w kroplach (np. Juvit), dawałam Natalii parę razy, np. jak miała chroniczny nocny katar (miała wtedy miesiąc-dwa, katar raczej na pewno nie był na tle alergicznym).
Napiszcie co Wam tam lekarze zaordynują ;) może podpowiem tańsze zamienniki :p
a na otarty od katarku nosek i pod noskiem - jedyny niezastąpiony - Alantan maść Alantan maść | Alantan maść | Alantan leki | ALANTAN - leki i kosmetyki - maści, kremy i balsamy

zdrówka dla maluszków!

ps. moja właśnie próbuje stanąć na proste nogi przy kaloryferze...

rachell, co do fridy to nie podpowiem, nie używałam, my mamy taką gruszkę Albert Polska Aspirator do nosa SANITY nr 2 - Ceneo.pl i raczej nie mamy z nią problemów, mamy ją od początku

ps. natalia mało nie wlazła do psiej michy z wodą, muszę kupić bramkę do kuchni :/
i wpuszczać potem psy na pojenie...

Olga-napisz proszę, czy chodzi Ci o Bioaron C??? Mozna to juz podawać takim maluszkom?

Kurcze Dziewczyny to nie tylko u nas takie tragiczne nocki...
U nas jeden zabek jest, a dalej budzi sie w nocy z takim strasznym placzem... Nie mam juz pomyslu co robic. Gdy biore go do łóżka to łapie cyca i tak ciumka do rana... A gdy probuje go odlozyc na poduszke to okropny placz :(

W ogole czuje jakas presję od kolezanek, znajomych - jak to mozliwe ze jeszcze podkarmiam Stasia piersią... Fakt, ze on nie usnie (szczegolnie w dzien) bez cyca... ale... jakos trudno mi jeszcze podjac tą decyzję... A kazdy jest gleboko zdziwiony ze ja jeszcze karmie...

Gosia dziękuje :) Powiem Ci ze zatracilam sie w tym na maksa :) Oczywiscie dla dziewczynek z BB rabacik ;) Teraz czekam na sliczne ozdóbki dla chlopczykow na roczek :)

angelka-w szoku jestem, że ktos się może dziwić-przecież Staś dopiero co skończył 7 miesięcy... Ja pierwszego synka karmiłam prawie 11 miesięcy, a skończyłam tylko dlatego, że sam się "odstawił" :-) Karm tak długo, jak tylko podpowiada Ci serce i absolutnie nie przejmuj się koleżankami-takie jest moje zdanie.

Zdrówka dla wszystkich chorujących Maluszków i Mamuś :tak: My niestety też zaliczyliśmy pierwsze jesienne przeziębienie i w związku z tym od kilku nocy raczej mało sypiam-wczoraj na przykład Maksio nie spał od 2 do 4. Do tego wszystkiego ja ze starszym synkiem przeszliśmy jakieś zatrucie, albo złapaliśmy wirusa-skończyło się okropnymi wymiotami :-(
 
łacze sie w bólu z mamusiami które maja nocki do d...y:( Mój mały budzi sie sredni co 2 godz na cyca a pomiedzy 5 a 6 czasami wczesniej juz nie chce dalej isc spac tylko sie bawi i kombinuje jak zejsc z łózka bo leży miedzy nami i tak w dzien w dzien!:(no ale naszczescie czasami maz wexmie go do innego pokoju ok 7 wiec ja wtedy odsypiam do ok 9:)Nie pamietam juz kiedy przespałam cała noc bo w ciazy tez spac nie mogłam bo ciagle mnie brzuch bolał:(ehhhh no ale kiedys to mam nadzieje sie zmieni pewnie dopiero jak przestane karmic cycem :(
 
Angelka nie słuchaj się koleżanek, Staś nie jest aż taki duży żeby dziwne było karmienie piersią. Ja nie karmię bo nie dałam rady z dietą (w sumie teraz to bym się przydała) ale bardzo mi tego brakuje. No na roczek to wiadomo że zaproszenia to masowo będą szły w lutym :-) A na święta będziesz jakieś kartki robiła?
 
Angelka nie słuchaj się koleżanek, Staś nie jest aż taki duży żeby dziwne było karmienie piersią. Ja nie karmię bo nie dałam rady z dietą (w sumie teraz to bym się przydała) ale bardzo mi tego brakuje. No na roczek to wiadomo że zaproszenia to masowo będą szły w lutym :-) A na święta będziesz jakieś kartki robiła?

Gosiu hm... o kartkach światecznych jeszcze w sumie nie myslalam, ale dobry pomysl mi podsunęłaś :) jakos w grudniu zaczne z zaproszeniami na komunie...
 
Witam,
dawno sie na glownym nie udzielalam, tak podczytuje, ze dzieciaczki zakatarzone. Daniel mial katar 2 razy, pierwszy raz jak go kuzynka zarazila- chyba mial 3 miesiace. Oczywiscie uzywalismy fridy, najpierw wkraplalam sol fizjologiczna a potem uzywalam fridy. Kupilam tez Saline nasal spray- chyba to jest to samo co sol fizjologiczna tylko ze w sprayu (wole ten w sprayu niz kropelki). Uzywalam tego przed kazdym karmieniem, i daniel nigdy nie mial problemow z zapchanym noskiem. Ogolnie noce tez ladnie przesypial z katarkiem.

Daniel tez budzi sie raz na jedzonko. ok 3-4 lub 5 . Od jakiegos czasu zmniejszam ilosc karmien piersia, teraz juz karmie tylko raz kolo 7-8 -9 rano, zalezy o ktorej maly sie obudzi. Biust mi sie juz bardzo zmniejszyl ;) az sie przyzwyczaic nie moge . Daniel jeszcze nigdy z placzem sie w nocy nie obudzil, mam nadzieje, ze to nas ominie. Przewaznie jak sie obudzi to bawi sie lub lezy na brzuszku , ja mocno nie spie wiec go slysze. Tez jestem ciekawa czy sie nie budzi z przyzwyczajenia (choc w nocy pije ok 150-200ml mleka wiec chyba jest glodny)

Trzymam kciuki za zakatarzone dzieciaczki
buziaki
 
Też zauważyłam, że od pewnego czasu pytania brzmią "JESZCZE karmisz?!" - tak jak na początku jest terror laktacyjny, to po skończeniu pół roku przez dziecko zaczyna się butelkowy. Ja odpowiadam, że karmię i pytam czy zdaniem rozmówcy powinnam głodzić ;) Dodaję, że mam zamiar długo karmić i że tylko się zastanawiam czy mnie na maturę do dziecia wpuszczą, żebym go nakarmiła, no i że planuję mu paczki z mlekiem na studia wysyłać ;)

Mój dzieć też nocy nie przesypia (jego rekord to 7 godzin - raz mu się przytrafiło), ja już chyba automatycznie budzę się co te 2,5-3 godziny. Jakoś nie odczuwam zmęczenia, może dlatego, że jak kładę się spać zabieram młodego z łóżeczka do siebie. Teraz po przeprowadzce kupiliśmy tylko materac, żeby młody nie miał z czego spaść, więc jak się obudzi rano to tylko łazi między nami i się bawi. W nocy często zdarza się, że jak wyjmę pierś, żeby go nakarmić to tak zasnę i potem młody ma samoobsługę jak ja śpię ;) Chodzę wyspana, w pracy daję radę :)
 
Tab ja jak karmilam piersia to Daniel spal ze mna, wiec tez wyspana chodzilam. Daniel itak budzil sie raz , czasem zdarzalo sie ze 2 razy. Na drzemki zawsze kladlam go do lozeczka takze teraz nie ma problemu ze spaniem w lozeczku. Biore go do siebie jak sie obudzi rano i karmie piersia-choc musze zrezygnowac niedlugo kompletnie, bo lece do Polski na 3 dni bez niego.

Ja tez nie widze nic zlego w karmieniu piersia tak dlugo jak sie da. Ja musialam zrezygnowac, choc przyznam, ze poczatki byly trudne i nie moglam doczekac sie kiedy daniel skonczy 6 miesiecy zeby przerzucic sie na butle. A teraz jest mi troche smutno, ze rezygnuje. Dobrze, ze robilam to stopniowo. Czytalam niedawno, ze powinno sie stopniowo przestac karmic, zeby piersi odbudowaly tkanke tluszczowa, bo jak karmimy, to tkanka tluszczowa zanika, mamy tylko gruczoly mleczne . Jak przestaniemy karmic z dnia na dzien to czesto tkanka tluszczowa nie ma czasu zeby sie odbudowac i robia sie flaczki :)
 
reklama
współczuję wam dziewczyny i katarków i nieprzespanych nocy
u nas noce bez pobudek już od pół roku, mam nadzieję że się to nie zmieni, punkt szósta mała wstaje razem ze mną szykować się do pracy :))) ale chyba by pospała dłużej, tylko budzik ja budzi ://
katarek miała raz, jak miała ze 2 miesiace, na razie spokój, ale zębów też brak, ciekawe czy jak zaczną wychodzić, to się katarek pojawi...
miłego dnia :)
 
Do góry