Ewitka
Majowo-lutowa mama
viki, chyba chodzi o szpiki :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
współczuję wszystkim mamom i maluchom katarków i problemów ze żłobkiem ale każda przechorowana infekcja zwiększa odporność... no chyba że jest jedna za drugą, kilka razy - gdybym ja była w takiej sytuacji to bym pewnie podała jakiś naturalny lek wzmacniający odporność, np. bioaron
moja miewała taki lekki kaszelek, mam zawsze pod ręką syrop homeopatyczny drosetux, pomaga rewelacyjnie, jak wyjechaliśmy na wczasy na przykład, zaczęła pokasływać, parę razy podany syrop (dosłownie kilka razy po 2ml) i kaszel zniknął zupełnie. homeopatia działa niby stymulując naturalne siły organizmu, ja w to nie wierzę ale ten syrop działa doskonale, sprawdziłam też na sobie w ciąży. Na wszelkie sprawy gardłowo-kaszlowe, można stosować u malutkich dzieci
naszym maluszkom można też podać witaminę C w kroplach (np. Juvit), dawałam Natalii parę razy, np. jak miała chroniczny nocny katar (miała wtedy miesiąc-dwa, katar raczej na pewno nie był na tle alergicznym).
Napiszcie co Wam tam lekarze zaordynują może podpowiem tańsze zamienniki
a na otarty od katarku nosek i pod noskiem - jedyny niezastąpiony - Alantan maść Alantan maść | Alantan maść | Alantan leki | ALANTAN - leki i kosmetyki - maści, kremy i balsamy
zdrówka dla maluszków!
ps. moja właśnie próbuje stanąć na proste nogi przy kaloryferze...
rachell, co do fridy to nie podpowiem, nie używałam, my mamy taką gruszkę Albert Polska Aspirator do nosa SANITY nr 2 - Ceneo.pl i raczej nie mamy z nią problemów, mamy ją od początku
ps. natalia mało nie wlazła do psiej michy z wodą, muszę kupić bramkę do kuchni :/
i wpuszczać potem psy na pojenie...
Kurcze Dziewczyny to nie tylko u nas takie tragiczne nocki...
U nas jeden zabek jest, a dalej budzi sie w nocy z takim strasznym placzem... Nie mam juz pomyslu co robic. Gdy biore go do łóżka to łapie cyca i tak ciumka do rana... A gdy probuje go odlozyc na poduszke to okropny placz
W ogole czuje jakas presję od kolezanek, znajomych - jak to mozliwe ze jeszcze podkarmiam Stasia piersią... Fakt, ze on nie usnie (szczegolnie w dzien) bez cyca... ale... jakos trudno mi jeszcze podjac tą decyzję... A kazdy jest gleboko zdziwiony ze ja jeszcze karmie...
Gosia dziękuje Powiem Ci ze zatracilam sie w tym na maksa Oczywiscie dla dziewczynek z BB rabacik Teraz czekam na sliczne ozdóbki dla chlopczykow na roczek
Angelka nie słuchaj się koleżanek, Staś nie jest aż taki duży żeby dziwne było karmienie piersią. Ja nie karmię bo nie dałam rady z dietą (w sumie teraz to bym się przydała) ale bardzo mi tego brakuje. No na roczek to wiadomo że zaproszenia to masowo będą szły w lutym :-) A na święta będziesz jakieś kartki robiła?