reklama
dziewczyny,Igor nie dostal juz temp na wieczor!!!!za to po kapieli zauwazylam na brzuszku malutkie czerwone krostki..................wiec chyba jest tak jakmowi EWITKA............3 dniowa goraczka...............wogole juz popoludniu zrobil sie taki fajniejszy usmiechniety nawet mial ochote na chwilke sie pobawic,,,bo przez ostatnie 2 dni to taka bida byla przyklejona do mnie i ani na krok nie moglam odejsc...............tylko w takim razie co z zabkami?to nie zabkowanie?czy to wszystko moze isc w parze??nie moge mu zagladnac do buzki bo sobie nie da,,,,,,,,,,niby pani doktor stwierdzila ze dziasla czerwone i nabrzmiale.............ale one tak moga sobie jeszcze dlugo byc prawd????juz nic z tego nie wiem..............dzieki Bogu ze tej goraczki wysokiej juz nie ma.............uffffff................mam nadzieje ze nie zapeszam i w nocy nie obudzi mnie placz a Igi rozpalony............
co do rozmiaru to my chodzimy w 74 i 80.........na jesien kupujemy juz 86)))))))))tez mam sporego kawalera)))))
co do rozmiaru to my chodzimy w 74 i 80.........na jesien kupujemy juz 86)))))))))tez mam sporego kawalera)))))
nasia
Fanka BB :)
Witam
madziadk oby już Igorkowi minęło, a jak to trzydniówka to juz będzie tylko lepiej
a ząbki tez jak najbardziej, pewnie niedługo cos sie pojawi. Ja też miałam nadzieję na zęby bo nasz Igor tez dziwnie sie zachowywał przez kilka dni, płakał często i ciągle na rękach chciał być ale minęło mu a zębów nie widać. I kupki tez ma inne, trochę zielone ale podejrzewam mleko bo przechodzimy na 2e.
Ja juz się ogarnęłam po powrocie. Ale nocka okropna, budzi sie często, jeszcze chyba się nie przestawił. Albo to taka reakcja, bo przestałam go karmić piersią w ciągu dnia i cyca dostaje tylko w nocy. Musze chyba pomału tez z nocek zrezygnować
madziadk oby już Igorkowi minęło, a jak to trzydniówka to juz będzie tylko lepiej
Ja juz się ogarnęłam po powrocie. Ale nocka okropna, budzi sie często, jeszcze chyba się nie przestawił. Albo to taka reakcja, bo przestałam go karmić piersią w ciągu dnia i cyca dostaje tylko w nocy. Musze chyba pomału tez z nocek zrezygnować
Ewitka
Majowo-lutowa mama
Madziadk no to ciesze sie, ze diagnoza na odległość mi się udała i ze to tylko trzydniówka.
Mysia, powodzenia w przygotowaniach! A z tą kaszką okropieństwo!!!! Ja kiedys otworzyłam czekoladę Bakaliowa Goplany, a tam takie wielkie białe robale (mąż łakomczuch łamał sobie po kawałku i nie zauwazył, ale po tym miał minę....) a czekolada nie była przeterminowana.
Doris, ja bym spokojnie poszła na ten basen, jak tylko dziecko nie ma problemów skórnych to spoko.
A co do obecnej pogody, to jest bardzo zróznicowana teraz w Polsce, na południu jest dużo cieplej niż na północy. I to prawda, że 20 st moze być różnie odczuwalne. Ja staram się wybadać pogodę na balkonie + termometr i zawsze mam na wszelki wypadek coś do założenia albo zdjęcia. Jak jest powyżej 20 st i nie ma wiatru to chodzimy z gołą główką, czasem wole zalozyć krótki rekaw i princeskę, żeby na piersiach było podwójnie, rączkom nic się nie stanie. W nocy też póki co krótki rękaw i krótkie spodenki, ale my mamy ciepło, więc nawet jak sie odkopie,to nic jej nie będzie. Mam ogromny uraz do przegrzewania, bo moja mama tak ubierała mojego siostrzeńca, że koszmar, latem nie było szans na odslonięcie ucha, do wszystkich czapeczek doszywała troczki i nauszniki :-( A moja mała tego lata chodzila w sukieneczce na cienkich ramiaczkach :-)
Marantha ja letnich ciuszków mam od groma, nie mogłam sie oprzeć tym wszystkim sukieneczkom, cześć moge zalożyć spokojnie jeszcze jesienia na bodziaka albo z bolerkiem z rajstopkami, to wszystko wina ciuchlandów będących na drodze spacerowej :-)
W sprawie jedzenia zupek, u nas mały postęp, dzisiaj był debiut mięska i mała zjadła bez problemów pół słoiczka indyka z warzywami Gerbera (na razie nie gotuje, bo nie mam pewnych warzyw). Juz na sam widok zaczęła otwierać buzię, byłam w szoku, bo to dopiero czwarty jej słoiczek w życiu, wcześniej była marchewka, zupka jarzynowa i śliwka, bo ma problemy z kupką. a myslałam, że ona taki cięzki zawodnik...
Mysia, powodzenia w przygotowaniach! A z tą kaszką okropieństwo!!!! Ja kiedys otworzyłam czekoladę Bakaliowa Goplany, a tam takie wielkie białe robale (mąż łakomczuch łamał sobie po kawałku i nie zauwazył, ale po tym miał minę....) a czekolada nie była przeterminowana.
Doris, ja bym spokojnie poszła na ten basen, jak tylko dziecko nie ma problemów skórnych to spoko.
A co do obecnej pogody, to jest bardzo zróznicowana teraz w Polsce, na południu jest dużo cieplej niż na północy. I to prawda, że 20 st moze być różnie odczuwalne. Ja staram się wybadać pogodę na balkonie + termometr i zawsze mam na wszelki wypadek coś do założenia albo zdjęcia. Jak jest powyżej 20 st i nie ma wiatru to chodzimy z gołą główką, czasem wole zalozyć krótki rekaw i princeskę, żeby na piersiach było podwójnie, rączkom nic się nie stanie. W nocy też póki co krótki rękaw i krótkie spodenki, ale my mamy ciepło, więc nawet jak sie odkopie,to nic jej nie będzie. Mam ogromny uraz do przegrzewania, bo moja mama tak ubierała mojego siostrzeńca, że koszmar, latem nie było szans na odslonięcie ucha, do wszystkich czapeczek doszywała troczki i nauszniki :-( A moja mała tego lata chodzila w sukieneczce na cienkich ramiaczkach :-)
Marantha ja letnich ciuszków mam od groma, nie mogłam sie oprzeć tym wszystkim sukieneczkom, cześć moge zalożyć spokojnie jeszcze jesienia na bodziaka albo z bolerkiem z rajstopkami, to wszystko wina ciuchlandów będących na drodze spacerowej :-)
W sprawie jedzenia zupek, u nas mały postęp, dzisiaj był debiut mięska i mała zjadła bez problemów pół słoiczka indyka z warzywami Gerbera (na razie nie gotuje, bo nie mam pewnych warzyw). Juz na sam widok zaczęła otwierać buzię, byłam w szoku, bo to dopiero czwarty jej słoiczek w życiu, wcześniej była marchewka, zupka jarzynowa i śliwka, bo ma problemy z kupką. a myslałam, że ona taki cięzki zawodnik...
dzieki za rady w sprawie basenu, dodtakowo znalazłam info, że jest to basen przyjazny maluchom wiec juz chyba nie bede sie wahac. MOSiR w Kościanie - Pływajcie Zdrowo z Huggies LittleSwimmers
u nas rozmiar 68 a czasem 74 ale tak jak pisze clauditka czasem jest rozm 56 taki duzy jak 68. Wiec duzo biore na oko.
Mysia a ja pamietam, że przygotowania do slubu były super, to oczekiwanie, a sam ślub, mhhhh superowo. Życzę aby wszystko się udało. Podziwiam Cię jednak, że mając małe dziecko potrafisz to wszystko ogarnąć. Bo na pewno jestes mniej dyspozycyjna. Którego dokładnie ten ślub? Przepraszam ale juz nie pamietam daty.
A co do kaszki, grrrrrr, ja tez mam Bobovity. Pewnie tak pięknie cie przepraszali bo gdybys zrobiła z tego dym to by mieli duzy problem. Wiadomo jak to jest. Wszysycy pamietamy zamieszanie wokól Gerbera.
goyap chciałam Ci zaproponować takie samo rozwiązanie jak tab. Czesto jest tak, że tam gdzie sala są tez noclegi. Może wynajmij pokoj i bedziesz tylko zaglądac. No i zalezałoby mi żeby ta osoba była pełna zaufania, czyli jakaś dobra kolezanka kogos z rodziny. Ale rozumiem twoje obawy.
u nas rozmiar 68 a czasem 74 ale tak jak pisze clauditka czasem jest rozm 56 taki duzy jak 68. Wiec duzo biore na oko.
Mysia a ja pamietam, że przygotowania do slubu były super, to oczekiwanie, a sam ślub, mhhhh superowo. Życzę aby wszystko się udało. Podziwiam Cię jednak, że mając małe dziecko potrafisz to wszystko ogarnąć. Bo na pewno jestes mniej dyspozycyjna. Którego dokładnie ten ślub? Przepraszam ale juz nie pamietam daty.
A co do kaszki, grrrrrr, ja tez mam Bobovity. Pewnie tak pięknie cie przepraszali bo gdybys zrobiła z tego dym to by mieli duzy problem. Wiadomo jak to jest. Wszysycy pamietamy zamieszanie wokól Gerbera.
goyap chciałam Ci zaproponować takie samo rozwiązanie jak tab. Czesto jest tak, że tam gdzie sala są tez noclegi. Może wynajmij pokoj i bedziesz tylko zaglądac. No i zalezałoby mi żeby ta osoba była pełna zaufania, czyli jakaś dobra kolezanka kogos z rodziny. Ale rozumiem twoje obawy.
ligotka
Fanka BB :)
Witamy sie pospalysmy do 8 
madziu to dobrze ze to tylko 3 dniowka i juz jest lepiej! Odnosnie nabrzmialych i zaczerwienionych dziaselek to moja pediatra od maja na kazdej wizycie nam to powtarza a zebow ani widu ani slychu
Milego dnia!
madziu to dobrze ze to tylko 3 dniowka i juz jest lepiej! Odnosnie nabrzmialych i zaczerwienionych dziaselek to moja pediatra od maja na kazdej wizycie nam to powtarza a zebow ani widu ani slychu
Milego dnia!
witam sie.dzis rano na brzuchu i pleckach czerwone plamki.........poptwierdzaja chzyba 3 dniowke prawda?nie musze sie znow martwic?))))))))))))za to maruda z zdwojona silo bo nabral sil po goraczce i teraz pokazuje na co go stac..........))))))))))))dodam ze kupy wciaz luzne,dzis bylo komplete przebieranko bo plywal w g............))))))))))))))i jedzenie lyzeczka wciaz beee.....jedynie kaszke ,a to dziwne?))))))))czyzby moj syn mnie terroryzowal??======)))))))))))))))))))))
gniesia007
Fanka BB :)
witam się już po kawusi:-)
My rozmiar nosimy 74 czasem 68, a pajacyki to wogóle powinna już chyba 80 nosić bo widzę że nóżki się napinają.
pozatym mam problem u nas z pajacykami bo szukałam wszędzie takich zapinanych pod szyjkę i z dobrymi napami ale ciężko jest znależć jakieś porządne. Macie jakieś sprawdzone firmy??
goyap ja w czerwcu byłam z zuzką też na weselu i właśnie tak zrobiliśmy jak dziewczyny piszą, wynajęliśmy pokój w hotelu gdzie było wesele i z małą byliśmy chyba do 21 na weselu bo było za głośno jak się rozśpiewali grajki i trzeba było iść z małą do pokoju. Ze względu na to, że mój mężuś nie przepada za weselami więc on był z mała w pokoju a ja co godzinkę doglądałam, jak coś się działo to telefon i wsio. Więc jeśli masz tam kogoś zaufanego kto chętnie zostanie z małą czy nawet jakaś hotelowa opiekunka przecież i takie mają w hotelach to jest to najbezpieczniejszy pomysł mieć dziecko prawie pod ręką. Moja kuzynka u mnie na weselu była z małym cały czas na sali ponieważ były dwie sale i jeśli chodzi o dzieci było super bo spokojnie mogły spać w wózkach bez hałasu, a na innym weselu znowu byla jedna sala i maly spal bez drgniecia, akurat oni mają takiego dzieciaczka że jak zasnie to nic go nie jest w stanie obudzić, moja zuzka niestety jest bardzo wrażliwa na dzwieki wiec nie bylo mowy o spaniu na sali.
Ewitka czytałam, że ty czasem małej nie ubierasz czapuni ja swojej zawsze zakładam bo tak mi do glowy nakładli ale faktycznie czasem jest tak ciepło, że się zastanawiam co by się stało gdyby była bez jak jest okryta daszkiem od wózka, i tez noszę czapunie z uszkami i ona sie stranie denerwuje jak jej zawiazuje pod szyjka, może zaczne jej zakładać taki bez tych dodatków, bo w sumie chyba najważniejsze jest latem by okryc główkę a nie uszka tak??
My rozmiar nosimy 74 czasem 68, a pajacyki to wogóle powinna już chyba 80 nosić bo widzę że nóżki się napinają.
pozatym mam problem u nas z pajacykami bo szukałam wszędzie takich zapinanych pod szyjkę i z dobrymi napami ale ciężko jest znależć jakieś porządne. Macie jakieś sprawdzone firmy??
goyap ja w czerwcu byłam z zuzką też na weselu i właśnie tak zrobiliśmy jak dziewczyny piszą, wynajęliśmy pokój w hotelu gdzie było wesele i z małą byliśmy chyba do 21 na weselu bo było za głośno jak się rozśpiewali grajki i trzeba było iść z małą do pokoju. Ze względu na to, że mój mężuś nie przepada za weselami więc on był z mała w pokoju a ja co godzinkę doglądałam, jak coś się działo to telefon i wsio. Więc jeśli masz tam kogoś zaufanego kto chętnie zostanie z małą czy nawet jakaś hotelowa opiekunka przecież i takie mają w hotelach to jest to najbezpieczniejszy pomysł mieć dziecko prawie pod ręką. Moja kuzynka u mnie na weselu była z małym cały czas na sali ponieważ były dwie sale i jeśli chodzi o dzieci było super bo spokojnie mogły spać w wózkach bez hałasu, a na innym weselu znowu byla jedna sala i maly spal bez drgniecia, akurat oni mają takiego dzieciaczka że jak zasnie to nic go nie jest w stanie obudzić, moja zuzka niestety jest bardzo wrażliwa na dzwieki wiec nie bylo mowy o spaniu na sali.
Ewitka czytałam, że ty czasem małej nie ubierasz czapuni ja swojej zawsze zakładam bo tak mi do glowy nakładli ale faktycznie czasem jest tak ciepło, że się zastanawiam co by się stało gdyby była bez jak jest okryta daszkiem od wózka, i tez noszę czapunie z uszkami i ona sie stranie denerwuje jak jej zawiazuje pod szyjka, może zaczne jej zakładać taki bez tych dodatków, bo w sumie chyba najważniejsze jest latem by okryc główkę a nie uszka tak??
reklama
gniesia007
Fanka BB :)
Madziadk wszystko wskazuje na tą trzydniówkę bynajmniej tak ją opisują w necie:-) same dobre rzeczy że jest niegroźna i nie ma po niej powikłań i dziecko uodparnia się raz na całe życie:-)
Agunia31 z tym spacerkiem to dobry pomysł a zaglądasz czasem w moje strony bo jest gdzie spacerować??
Agunia31 z tym spacerkiem to dobry pomysł a zaglądasz czasem w moje strony bo jest gdzie spacerować??
Podziel się: