reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
DorissŁ największym leniuszkiem na forum to jest mój Kuba chyba. Stópek nie łapie jeszcze, tylko za łydki się drapie jak go wysypie, kręci się na boczki i czasem przewróci a brzuszek. Główki nie podnosi w ogóle. Do siadania mu daleko do raczkowania póki co też.

Nasia dobrze, że już po zabiegu. Całuski dla dzielnego Igorka.

A tak w ogóle to Kuba prawie mi nic nie je. 80-120 ml mleczka, 60 g obiadku, przy kaszce się rozbeczał, jedyne co zjadł całe to gruszki ze słoiczka. A w cale nie ma więcej posiłków, pewnie w nocy się obudzi. Bo tak to od tygodnia spał do 6 a dziś w nocy obudził się o 3 i zjadł tylko 100 ml mleka i rano też tylko tyle, gdzie normalnie zjada 200 ml o 6 rano. Przed snem udało mu się wypić 80 ml. Nie wiem co mu jest.
 
Dorissl moj daniel stopki do buzi bierze od jakiegos czasu, jak bierze obie stopki do buzi to wyglada jak pilka, taki okragly sie robi:-D:-D
Dorissl pisalas, ze maz trzyma mala przy szczepieniu, ja nawet nie wchodze, czekam na zewnatrz. Tak jak pisalam, na pierwszym szczepieniu o malo co sie nie poryczalam

Dziewczyny, co moge podawac malemu przed spaniem, wydaje mi sie , ze sie nie najada, bo budzi sie czesciej w nocy, przewaznie budzil sie raz a teraz nawet 3 razy. Karmie tylko piersia i jeszcze niczego nie wprowadzalam. :confused::confused:
Za tydzien bede wprowadzala owoce i warzywa. Chcialabym od wrzesnia odstawiac Daniela od piersi , bo lece do Polski na 3 dni (niestety bez niego :-()ciekawe jak ja to wytrzymam
 
Witamy sie! Mala wstala o 6 i nie bylo mowy o spaniu, a teraz cisnie zabawke do buzi i wyje, chyba jednak zabki, kupilam jej zel na zabki ale dla niej to jej cos co moze polizac...
Doriss ciesze sie ze znalazlas pozytywne strony pojscia do pracy, moze teraz sprobojcie odkladac ja do lozeczka jak widac ze jest mega spiaca, moze a noz Was zaskoczy :) a braniem stopek sie nie przejmuj - niektore dzieci wcale tego nie robia ;)
Gosiu moja tez w ciagu dnia zjada niewiele ale na noc zjada butle 210ml! a w dzien od 30 - 90ml ale niestety czesto i nie moge jej przestawic zeby jadla wiecej a rzadziej
sunshine ojc wspolczoje zostawienia malego, chociaz ja mam w planach zostawienie malej u babci na weekend ;) ale to na razie tylko plany
nasiu moze po tym zabiegu jeszcze mu leci...

Znikam do marudy, od wczoraj udaje jej sie stanac na kolanach i ruszac pupa, ale nadal przesuwa sie tylko w tyl co ja strasznie denerwuje kiedy ma zabawke z przodu :)
 
Witamy
Kubana tych 80 ml przespał noc, rano zjadł 180 ml na szczęscie.

Ligotka mój też normalnie to 200 ml butli wypija na noc ze 180 ml wody

Sunshine ja gdzieś czytałam, ze jak dziecko w tym wieku częściej chce jeść to znaczy, że już jest gotowe do nowych posiłków. Najwidoczniej potrzebuje więcej kalorii w ciągu dnia. U nas skończyły się nocne pobudki od kiedy Kuba je 5 razy w ciągu dnia, tylko, że my na mm jesteśmy to tez inaczej. I poza mleczkiem dostaje przeciery warzywne dwuskładnikowe, w tym tygodniu mięsko wprowadzamy), kaszkę z owocami ze słoiczka i deserek na wieczór.
 
witamy i my z rana
Gosia, moja mała to normalnie zjada po 80, a rankami nawet 40 ml, w czoraj też miała dzień niejadkowy, może pogoda taka do spania była, chociaż spać spała tylko 2 razy po pół godziny, wieczorem już mega zmęczona była
stópki wkłada sobie namiętnie do buzi i zdejmuje skarpetki :))
 
magroz to u nas skarpetki ciagle same jej zjeżdżają tak fika nóżkami i to skarpetki bierze do buzi:))

wczoraj zrobiłam jej na obiadek zupke z ziemniaczka, marchwi i pietruszki z lyzeczką kleiku ryżowego i pol lyzeczki kaszki glutenowej i troche oliwy z oliwek. Tak jej smakowalo, że zjadła całą a bylo jej tyle co jeden gerberowski sloiczek. Zazwyczaj dawalam jej po jedzonku mleka ale bylo tego jedzonka mniej. Wczoraj nie dałam juz mleka po bo wydaje mi sie, że ta zupka powinna juz byc jednym posilkiem. Dopiero po jakis 2 godzinach byla raczej glodna, a jak wypiła 180 + 90 dolewki to bylam pewna, że byla glodna :))

ligotko na wieczor karmie ją już mm i daje jakies 180ml. Zwykle pije wszystko i jak nie zasnie przy butli to sie klade z nia do naszego lóżka i tam sie kula i kreci az w koncu przewroci sie na brzuszek i zasypia. Ale jak ją odloze mega spiaca do lozeczka to czasem tez zasnie, ale łatwiej jednak w naszym lozku. Ale to i tak postep bo wczesniej bylo tylko na rekach i to jak sie chodzilo bo bujanie w fotelu tez nie wystarczalo.

Gosiu może Kuba akurat miał taki dzien. Ja zawsze staram sie sobie przekladac zachowanie Mai na nasze, bo my tez czasem nie mamy apetytu jednego dnia a drugiego to by sie wszystko zjadło.

MIŁEGO DNIA, u nas póki co slonecznie ale podobno po poludniu ma lać
 
U nas tez slonecznie mialo padac ale na razie zapowiada sie piekny dzien! Nareszcie! Od tego 6 zdarzylam polozyc dziecko spac, wystawic posciel na balkon, wytrzec kurze, wstawic pranie, zmywarke, umyc sie zostalo mi odkurzyc, poprasowac, zrobic obiad, salatki itp.... mamy dzis gosci, wiec stad ten moj zapal od rana ;)

Ach z seri mojej tesciowej (co prawda mialam sie juz tym nie denerwowac ale wczoraj znow mnie wkurzyla) to gada z mezem i ciagnie temat spania... pyta sie jak spala tamtej nocy co byla u nas, a nie wiem czemu maz jej wygadal ze wlasnie obudzila sie o 3 jak nigdy! A ona swoja gadke, bo ona za malo spi w ciagu dnia i jest przemeczona i dlatego sie budzi - tak raz na miesiac! I ze takie dziecko sie kladzie spac dwa razy dziennie na minimum dwie godziny! Maz sie jej pyta to co mam ja przymuszac skoro nie chce spac... A ona ze ja zle robie bo ja czekam az ona bedzie zmeczona zamiast samemu o konkretnej godzinie wkladac ja do lozeczka i wtedy bedzie mi spala!!! Czemu tak trudno zrozumiec, ze skoro klade dziecko spac jak widze ze jest marudna i senna, ona bez problemu zasypia w lozeczku, nocki spi swietnie bo jak zasnie o 18:30 - 19 to budzi sie o 5 - 6, czasem nawet o 7! Podpowiedzcie mi jakies argumenty bo ja juz po prostu nie mam... Zapowiedzialam mezowi ze jak jeszcze raz uslysze od niej o spaniu to powiem jej zeby wreszcie sie zamknela bo ja juz nie moge jej sluchac!

bobomamo nas obudzilo sloneczko i jeszcze jest! Nawet cieplo bylo jak mylam balkon bo maz sie smial czy mnie jeszcze nie przymarzlo
 
reklama
My już też "na nogach" od 7ej. I też już Ligotko pranie robię, kuchnię ogarnęłam i balkon pozamiatałam. Oby mi energii nie zabrakło na resztę dnia:-) My wyjeżdżamy w sobotę do Dziwnowa więc trochę przygotowań mamy, na razie jestem na etapie prania i prasowania oraz zapisywania wszystkiego co niezbędne, żeby nie zapomnieć czegoś.

Dziewczyny w związku z wyjazdem mam pytanie, bo przecież sporo z Was ma już pierwsze wyjazdy za sobą. Kiedy wyruszałyście w podróż? chodzi mi o porę dnia lub nocy. Bo my mamy pokoje nad morzem dopiero od 14ej i nie wiem jak wyjechać, żeby było dobrze, czeka nas 500km, czyli z przerwami jakieś 8godz albo więcej. I jak maluszki zniosły tyle godzin w foteliku? Siedziałyście z nimi całą drogę z tyłu?
Już dziękuję za odpowiedzi bo wiem, że jesteście niezawodne:tak:
 
Do góry