witam się
właśnie miałam się pytać ile wasze dzieciaczki jedzą a tu już dyskusja się toczy, u nas tak to wygląda:
7 mm 150ml
10mm 120ml
12 pół słoiczka owoców
13 mm 120ml
16 mm 120ml
po 19 120mm
przy czym zawsze mu robie 120ml ale nigdy nie wypije wszystko, czyli zjada tak 100ml., jeszcze nigdy na raz nie wypił 180ml lub 200ml, a ja nadal mam butelke max 150ml.
ligotka nie martw się, chociaż chyba to zbędne bo i tak się będziesz zamartwiać, ale zobaczysz jak to będzie po pierwszym dniu i tak jak polis raz zostawiła i więcej już się na to nie zdecyduje, a jak będzie u Ciebie to się okaze.
polis pomyśl że zaniedługo wracasz na wyspy i już nie będziesz musiała się spotykać z teściową.
u mnie podobne dylematy chyba się zaczynają, bo jak Wam pisałam oszukali nas na mieszkanie i narazie tymczasowo mieszkamy u teścia, ale on nie może nas zameldować, bo mieszkanie jest za małe, a ja w związku z tym prawdopodobnie nie będe mogła iść do lekarza z małym, czekam tylko na tel czy mnie przyjmą czy nie, jeśli nie to musimy szybko coś szukać, bo dziecko musi chodzić przecież na kontrole.Jak będziemy wynajmować to może czasem braknie pieniążków, no i ja będe musiała wrócić do pracy , a do synka...przyjedzie teściowa i tu chyba niemam wyboru, bo w nl na miejsce na złobek czeka się czasem pare miesięcy..poprostu juz mnie ściska na samą myśl...
co do karmienia piersią jakoś mi się tęskni za tym, a karmiłam przez ostatnie pare tyg tylko rano, ale już i to karmienie odpadło, bo Szymek się odpycha, ale co poradzić,to i tak mu na zdrowie wyszło to mm, bo mało przybierał(trzeba się jakoś pocieszyć).
miłego dnia:-)
właśnie miałam się pytać ile wasze dzieciaczki jedzą a tu już dyskusja się toczy, u nas tak to wygląda:
7 mm 150ml
10mm 120ml
12 pół słoiczka owoców
13 mm 120ml
16 mm 120ml
po 19 120mm
przy czym zawsze mu robie 120ml ale nigdy nie wypije wszystko, czyli zjada tak 100ml., jeszcze nigdy na raz nie wypił 180ml lub 200ml, a ja nadal mam butelke max 150ml.
ligotka nie martw się, chociaż chyba to zbędne bo i tak się będziesz zamartwiać, ale zobaczysz jak to będzie po pierwszym dniu i tak jak polis raz zostawiła i więcej już się na to nie zdecyduje, a jak będzie u Ciebie to się okaze.
polis pomyśl że zaniedługo wracasz na wyspy i już nie będziesz musiała się spotykać z teściową.
u mnie podobne dylematy chyba się zaczynają, bo jak Wam pisałam oszukali nas na mieszkanie i narazie tymczasowo mieszkamy u teścia, ale on nie może nas zameldować, bo mieszkanie jest za małe, a ja w związku z tym prawdopodobnie nie będe mogła iść do lekarza z małym, czekam tylko na tel czy mnie przyjmą czy nie, jeśli nie to musimy szybko coś szukać, bo dziecko musi chodzić przecież na kontrole.Jak będziemy wynajmować to może czasem braknie pieniążków, no i ja będe musiała wrócić do pracy , a do synka...przyjedzie teściowa i tu chyba niemam wyboru, bo w nl na miejsce na złobek czeka się czasem pare miesięcy..poprostu juz mnie ściska na samą myśl...
co do karmienia piersią jakoś mi się tęskni za tym, a karmiłam przez ostatnie pare tyg tylko rano, ale już i to karmienie odpadło, bo Szymek się odpycha, ale co poradzić,to i tak mu na zdrowie wyszło to mm, bo mało przybierał(trzeba się jakoś pocieszyć).
miłego dnia:-)