reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Bardzo smutny...

Kamcia bardzo mi przykro

to jest straszne co sie dzieje ciagle w kolo slysze o poronieniach. Z tego co czytam to nawet 15-25% ciaz konczy sie wlasnie poronieniem i te statystyki tylko rosna. Az starch sie bac normalnie co sie dzieje. Kiedys chyba az tyle przypadkow nie bylo. Za duzo chemi teraz mamy.
 
reklama
Kamcia przytulam mocno. Ja pewnie będę następna, jutro się okaże, w każdym razie plamię mocno żywą, czerwoną krwią od 9 dni :-(
 
O matko!!! Dziewczyny co sie dzieje?????!!!!!! Ja jestem przerazona :( :( :(
Jutro mam wizyte, piersi przestaly bolec... Nawet nie chce myslec, ze cos moze byc nie tak... Jednego Aniolka stracilam, mam nadzieje, że Bog nie odbierze mi Fasolinki teraz...

Emma a nie kontaktowalas sie z ginem?
 
Emma jak to możliwe,że od tylu dni krwawisz i nic z tym lekarze nie robią?
Jakaś masakra normalnie.
Przestańcie się stresować,bo jeszcze się wam coś stanie z nerwów.
Idźcie sobie na spacer,a nie się zadręczacie,bo nic dobrego z tego nie będzie;-)
 
Emma, a nie możesz udać się do szpitala, lekarza? Przynajmniej jakieś usg? Każde krwawienie trzeba zbadać. Moja koleżanka która niedawno urodziła, plamiła krwią do 12tc i lekarz stwierdził, albo się ciąża utrzyma, albo nie. Na szczęście było ok i doczekała szczęśliwego porodu.
Angelka, ja też mam wizytę jutro, trzymam kciuki za nas obie. Trzeba wierzyć, że tym razem nam się uda.
 
Jejku co się dzieje, dlaczego tyle poronień jest?? Co ci lekarze robią???!!!! Kamcia współczuję ci z całego serca trzymaj się kochana i nie poddawaj się... Ściskam mocno.
 
Emma ja na twoim miejscu pojechałabym do szpitala. Mój lekarz powiedział że jakby coś się działo to jechać od razu do szpitala na izbę przyjęć... Nie wytrzymałabym chyba takiego czekania na wizytę u ginekologa... Fasolinka najważniejsza teraz jest.
 
reklama
Do góry