a Maja ciagle na mnie krzyczy i piszczy, mama musi sie chyba sklonowac zeby ogarnac to wszystko.
nasia nasza tez coraz mniej chce spac na dworze, a potrafiła 3 godz. Ale to moze dlatego, że goraco jest, chociaz dzisiaj chlodniej i tez spała jakies 1,5 godz tylko.
Za to nie zapeszajac zasypia szybko po 20 i budzi sie kolo 5-6 dopiero. Oby jej tak zostało. Ale potem rano znowu nie bardzo chce zasnac. Chce ale jakby nie mogla, piszczy i marudzi.
nasia nasza tez coraz mniej chce spac na dworze, a potrafiła 3 godz. Ale to moze dlatego, że goraco jest, chociaz dzisiaj chlodniej i tez spała jakies 1,5 godz tylko.
Za to nie zapeszajac zasypia szybko po 20 i budzi sie kolo 5-6 dopiero. Oby jej tak zostało. Ale potem rano znowu nie bardzo chce zasnac. Chce ale jakby nie mogla, piszczy i marudzi.