reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
Dziewczyny zazdroszczę trzydziestek, bo ja w tym roku już 32 :/ Przed moimi 30 urodzinami mąż się śmiał, że wchodzę w "starorurostwo". Heh pośmiać się może, bo on też rocznik 81 ;)
 
Witam

Jestesmy po bioderkach:)Naszczęście jest poprawa:-)Kolejna kontrol za 5 tygodni:)
Moja córeczka kończy dzis dwa miesiące:-DKiedy to zleciało???Kolejny słoneczny i cieplutki dzień się zapowiada także zaraz mykamy na podwóreczko.

Krzyś spadl wczoraj ze schodów w szkole:-(reka w gipsie.

ja 1980.i to marzec także już 31:((
 
Ostatnia edycja:
tab,a co ja mam powiedziec, jak w październiku stuknie 36?? w starorurostwo już wlazłam hehehe
Ewusia, wszystkiego najlepszego dla małej a dla synka zdrówka

my dzisiaj pospałyśmy do 6.15, od 20.30, zjadła, pobawiła się godzinkę i znowu śpiocha, jakiegoś "susła" mam w domu :)))
 
Ewusia, dobrze, że z bioderkami lepiej, gorzej z Krzysiem. No ale będzie mógł zbierać podpisy na gipsie ;-)

A moje Maleństwo po szczepionce takie spokojne, jak nigdy. Głównie śpi, a jak zapłacze, to jakoś tak cichutko. Troszkę jej odczyn zaczerwieniach i jest lekko twardy. Smaruję fenistilem. Temperatura lekko podwyższona, ale bez paniki.

Za tydzień Święta. To poszaleję z tą moją dietą bezbiałkową ;-)
 
A u nas wczoraj była walka z zasnieciem od 20 do 24. Padłam razem z nia. Pobiła swój rekord w zasypianiu, ale cos musiało byc bo nigdy tak źle nie było. Ide z nia dzisiaj do koscioła do spowiedzi, moze ja chlapne wodą swiecona i bedzie dzisiaj spała jak aniołek :)

W nocy to mi sie nawet snilo, że sprawdzałam czy czasem pełnia nie jest, że ona taka marudna. wogole miałam jakies poryte sny bo snilo mi sie że jakas cyganka uspokajała moje dziecko a po chwili widzialam że Maja cała zlana potem i zalana łzami i lała mi sie przez rece, obudziłam sie sama zlana potem.

Miłego dnia.
 
DorissŁ Ty to masz sny... Ale ja też ostatnio jakoś dziwnie śnię, nawet nie chcę się zastanawiać co te sny znaczą.

Ja rocznik 82, z października,więc ciągle przed trzydziestką. Ale starorurostwo się zbliża w zastraszającym tempie :/

Mikołaj przechodzi samego siebie - wczoraj i dziś spanie od północy do 7 :D teraz nadal drzemie, ale chyba go wybudzę, bo nie pamiętam, kiedy pampers był zmieniany przez to jego śpioszkanie :zawstydzona/y:
Za oknem wiosna, że hej :/ Nic tylko spacerować :/
 
Witam się i ja
biggrin.gif


Dzięki za odzew w sprawie karmienia piersią, widzę że nie tylko Nina robi takie cyrki i jestem spokojniejsza.

Co do pupy to ja smaruję bepantenem i jestem bardzo zadowolona.
Wczoraj mała zasnęła błyskawicznie o 19.30 bo była strasznei zmęczona, potem obudziła się o 21 na karmienie i spała już do 7 rano. A ja o 5 obudziłam się ściągnąć mleko bo mnie strasznie piersi bolały...

Muszę się wyżalić- Byłam wczoraj w parafii w sprawie chrztu... proboszcz mi odmówił bo nie mamy ślubu kościelnego
no.gif
poczułam się jak szmata, jak najgorszy grzesznik, mówił strasznie niemiłe rzeczy, że mój Mąż nie jest moim mężem, że grzeszymy, że jaki zły przykład dajemy dziecku, że moje podejście do sakramentów jest niekatolickie itd. Zwłaszcza jak powiedziałam, że dla mnie najważniejsze jest dziecko a nie Bóg, a on na to że dziecko zawsze mnie może porzucić a Bóg nie...Powinnam mu była odpyskować i wyjść, a ja się tylko poryczałam na końcu...
Spróbuję jeszcze w innej parafii (teściowa pójdzie tam pogadać bo ja nie zamierzam się nikogo prosić) a jak nie to ochrzcimy małą u mnie w rodzinnej miejscowości, tam nie będzie problemów.
 
Ja w listopadzie będę obchodziła 10 rocznicę 18-tki :-D

A mój ryczał wczoraj do 23... bez powodu albo mamusia i tatuś są mało domyślni :baffled: padł i spał do 4, potem do 8, rano trochę fochów i teraz śpi... powiedziałam mu, że niech się wydziera tylko ma mi zrobić niespodzianę i wreszcie się "umysłowo" wykazać :rofl2: bo silny z niego facet tylko niekumaty póki co i jak tak dalej pójdzie to będę miała w domu typowego mięśniaka :szok: już powiedziałam mężowi, że prędzej zacznie siadać i chodzić niż np. uśmiechać się do rodziców lub interesować zabawkami itp...:dry:
 
reklama
Muszę się wyżalić- Byłam wczoraj w parafii w sprawie chrztu... proboszcz mi odmówił bo nie mamy ślubu kościelnego
no.gif
poczułam się jak szmata, jak najgorszy grzesznik, mówił strasznie niemiłe rzeczy, że mój Mąż nie jest moim mężem, że grzeszymy, że jaki zły przykład dajemy dziecku, że moje podejście do sakramentów jest niekatolickie itd. Zwłaszcza jak powiedziałam, że dla mnie najważniejsze jest dziecko a nie Bóg, a on na to że dziecko zawsze mnie może porzucić a Bóg nie...Powinnam mu była odpyskować i wyjść, a ja się tylko poryczałam na końcu...
Spróbuję jeszcze w innej parafii (teściowa pójdzie tam pogadać bo ja nie zamierzam się nikogo prosić) a jak nie to ochrzcimy małą u mnie w rodzinnej miejscowości, tam nie będzie problemów.

my mamy tylko ślub cywilny,nie miałam problemów ze chrztem i komunią synka do tej pory ale ostatnio spotkała nas też niemiła niespodzianka.Przed narodzinami Zuzi przeprowadziliśmy sie na drugi koniec miasta.Bardzo blisko mamy do miejsca pielgrzymek i cudownych uzdrowień "Świetej Wody".Mają piekny dom pielgrzyma i tam postanowiliśmy ochrzcić córę i przy okazji zrobić obiad.Ze strony tamtejszego proboszcza nie ma problemu za to mój "były" robi.Okazuje się że jest potrzeba zgoda parafii do której należymy.......Taka zgoda to godzinny wykład i "co laska" nie mniej niż 100 zł.Dawno nie widziałam Grześka tak wpienionego(to on jest bardziej religijny).Powiedział że ma troje dzieci i nie zamierza placić i pytać o zgodę na chrzest i wyszedł.Jutro jedziemy do tej parafii w Św. Wodzie i ciekawe jak wyjdzie bez tego papierka......
 
Ostatnia edycja:
Do góry