rachell
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2010
- Postów
- 1 206
Moje dziecko mnie zadziwia. Dziś zbudziła się w nocy o 2.30. A potem dopiero o 6.20. A moje piersi jak balony. A już tak dawno mnie nie zalewało, a dziś wszystko mokre. A ja zamiast się cieszyć, że się wyspałam, to się zastanawiam czy dziecko nie głodne. Ale coś mi się obiło kiedyś o uszy, że po kryzysie laktacyjnym zmienia się pokarm i dziecko może jeść rzadziej. Ktoś potwierdzi? Bo mogę bzdury gadać ;-)
GosiaLew, ten pierwszy przewrót, to pewnie jej przez przypadek wyszedł, ale następne to już ewidentnie sama prowokowała. Ciekawe jak będzie dzisiaj.
Zęby? Już? O matko. Jeszcze przy tych kryzysach i skokach zębów by mi brakowało. Sylvanas, współczuję Wam i Kajtusiowi. No ale, każdego to czeka.
GosiaLew, ten pierwszy przewrót, to pewnie jej przez przypadek wyszedł, ale następne to już ewidentnie sama prowokowała. Ciekawe jak będzie dzisiaj.
Zęby? Już? O matko. Jeszcze przy tych kryzysach i skokach zębów by mi brakowało. Sylvanas, współczuję Wam i Kajtusiowi. No ale, każdego to czeka.