N
nataliak
Gość
przez te Viki wygibasy od wczoraj poczytałam sobie dokładniej Zawitkowskiego (do tej pory to chyba czytałam tylko tam gdzie obrazki - podoba mi sie jak pisze - rzeczowo i w przystępny sposób- kto zna ten wie - nie tak jak niektórzy , że potem z osiągnięć dzieci lekarze potrafia zrobić nieprawidłowość - oj, naczytałam się tego wczoraj w necie... - o "sadzaniu " w wieku 3m-cy tez pisze - bo po tej polemice z nataliak ja juz zaczelam sie zastanawiac czy nie przesadzam z tym sadzaniem na kolankach (czasami;-)) - ale skoro zawitkowski mówi , że ok , heheh - to ok nie żebym go za jakies guru miała - teraz się nawet przyznam, że zdarzyło mi się posadzić ją na brzegu przewijaka , oczywiście nie samodzielnie - ale widać to normalka wśród mam , skoro pan Paweł o tym w swojej książce pisze - jak już pisałam - wszystko z umiarem i nic na siłę ja juz taki typ jestem - wszystko tu i teraz - najlepiej to bym chciała aby Viki juz śmigała, ale kto by nie chciał....
jako moderatorka jestes dla innych pewnego rodzaju autorytetem i nie powinnas wprowadzac dziewczyn w blad, pawel zawitkowski jest zdecydowanym przeciwnikiem przyspieszania rozwoju dziecka przez nadgorliwych rodzicow, na dowod dwa artykuly jego autorstwa:
Podstawa postawy
Kiedy dziecko jest gotowe do siadania?
goraco polecam jego publikacje tym mamom ktore nie czuja sie pewnie w opiece nad malym dzieckiem lub maja jakiekolwiek watpliwosci co do pielegnacji, mozna sie wiele nauczyc